Miau.PL

Bardzo proszę osoby z Kołobrzegu o pomoc. Jestem z Krakowa i dostałam dziś wiadomość, że w okolicach sklepu NETTO na ulicy. Jedności Narodowej 22 F widziano kotkę ze ZŁAMANĄ ŁAPKĄ - łapka wręcz "wisi", widok STRASZNY. Widziała ją starsza osoba, która miała problem ze złapaniem kotki. Z racji dużej odległości (Kraków) nie mogę zrobić nic więcej tylko bardzo prosić o pomoc w złapaniu kotki. Jeżeli to by się udało, zobowiązuję się pokryć koszty leczenia i pomóc w dalszej opiece.

Bardzo proszę o pomoc! Czy jest tu ktokolwiek z Kołobrzegu??

Napisałam do zaufanej osoby z Kołobrzegu

Osoba z Kołobrzegu prosi o pilny kontakt telefoniczny. To jej nr tel. 501-056-099

Zaglądam i mam nadzieję, ze wszystko idzie dobrze.....

BARDZO dziękuję wszystkim za wsparcie! Wszystko jest już na dobrej drodze. Jestem ogromnie wdzięczna osobie z Kołobrzegu za pomoc! Okazało się, że złamanie łapki jest starym złamaniem, prawdopodobnie brzydko zrośniętym. Jeszcze będziemy to badać, ale wszystko wskazuje na to, że nie ma niebezpieczeństwa. Bardzo dziękuję wszystkim za dobre myśli!!

Ale kciuki dalej trzymamy.

Kotka została przez Grażyną Jakubczak- prezesa Stowarzyszenia REKS wyłapana 9 czerwca 2014, wraz z 5-tygodniowymi kociętami (wszystkie puszyste buraski). Kotka po odchowaniu małych zostanie wysterylizowania i pozostanie pod dobrą opieką w kołobrzeskim schronisku w pomieszczeniu z wyjściem na ogrodzony wolierą spory ogród, a maluchy po zaszczepieniu ochronnym zostaną oddane do adopcji. Kotka ma trwale uszkodzoną łapkę, po złamaniu, łapka jest zaleczona.Kotka dobrze radzi sobie z tą kontuzją, więc nie ma potrzeby amputować łapki.