Miau.PL

Pod koniec stycznia pod opiekę Fundacji trafiły dwa młode kocurki z poważnymi uszkodzeniami- jeden z Nowego Portu z raną szarpaną tylnej nózki. Musi posiedzieć w lecznicy do zagojenia. Chyba coś go dorwało pies lub inny kot, ma wyrwany kawałek skóry z tylnej strony uda.Drugi kocurek z Gdańska Zaspy ma urwany kawałek ogona i część ogonka pozbawioną skóry- w tygodniu będzie on poddany zabiegowi częściowej amputacji. Kocurki z braku miejsca w domach tymczasowych trafiły do dwóch współpracujących z nami lecznic. Każda doba kosztuje kilka złoty plus leczenie, karma, żwir... Bardzo potrzebujemy waszego wsparcia by im pomóc. 
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290

Witaj. Dobrze,że koty mają opiekę.
Wiele osób zagląda ale nikt chyba nie chce napisać tego co ja napiszę. Wybacz proszę dozę nieufności ale trudno w "ciemno" pomagać kotom. Proszę wklej foty, napisz w jakiej lecznicy koty się leczą, jaki lekarz je prowadzi, jakieś wyniki badań by sie zdały , opisy leczenia... Ciągłą informacja o nich jest potrzebna by ludzie ruszyli z pomocą.
Dopiero co była "afera" ze zbiórką pieniężną pewnej fundacji na poszkodowanego kota ,którego nigdy nie było.
Muszą ludziska coś więcej wiedzieć by groszem sypnąć. A ty musisz pilnowac wątku by nie zapadł się w przepaść. Jak nic nie piszesz, nie interesujesz się nim to spadnie na dalekie strony i nikt go nie zauważy. Samo założenie watku i zarejestrowanie sie ,niestety, nie wystarczy.

Każda z nas to przechodziła. Wiec nie obrażaj się, nie czuj się urażona tylko zacznij pisać o kotach ,które pomocy potrzebują.

Poglądaj sobie inne wątki pomocowe.

Informacja o kotach jest też w wątku fundacji KOTangens Trójmiasto
viewtopic.php?p=10415650#p10415650

I wydarzenie na FB
https://www.facebook.com/events/1401860 ... 40/?ref=22

Aby rozwiać wątpliwości dodam, że oba kocurki odławiałam osobiście.
Bajanka, 5-miesięcznego pingwinka z urwanym fragmentem ogonka, z ul. Bajana z Zaspy, w zeszły piatek - obecnie kotek przebywa w lecznicy Canin na ul. Piołunowej w Gdyni.
Czarnuszek z Nowego Portu, odłowiony również w zeszły piatek, przebywa w lecznicy Koala na ul. Legionów w Gdyni.
Jakby ktoś nie wierzył to może zadzwonic do lecznic i zapytac lub odwiedzić kotki osobiście - mozna przynieść im coś dobrego do jedzenia


Wiem, że ostatnio było kilka spraw nieuczciwych zbiórek prowadzonych przez fundacje, nam niestety nie brakuje prawdziwych przypadków...

A osoba o nicku Iwona_15 zna osobiscie czarnego kocurka z Nowego Portu, zglosia mi jego problem, dlatego zalozyla ten watek.

NITKA/KARINKA pisze:Informacja o kotach jest też w wątku fundacji KOTangens Trójmiasto
viewtopic.php?p=10415650#p10415650

I wydarzenie na FB
https://www.facebook.com/events/1401860 ... 40/?ref=22

Na fb nie wszyscy mają konto lub mało zaglądają tak jak ja. I tez tam nie grzebie jeśli ktos mi wydarzenia nie podrzuci.
Wątek z miauka szkoda,że nie był w pierwszym poście wklejony .Ja go nie zauważyłam. Tutaj jednak przydałoby się wszystko wkleić by nie wędrować po wydarzeniach i nie poszukiwać ich.
mopacz78 nie neguję ,że macie wiele kotów i to w różnym "stadium". Wiem jak to jest. Chodzi tylko o to ,że w tym wątku właśnie takich konkretów zabrakło jakie ty napisałaś. Wiele osób zaglądało i... Nikt nic nie naklepał. Nawet nie podniósł. A szkoda.