Strona 1 z 1

Alergia Pokarmowa

PostNapisane: Czw sty 30, 2014 11:07
przez marcineks100
Nie wiem czy temat pisze w odpowiednim dziale. Ewentualnie proszę o przeniesienie.

Otóż problem dotyczy mojego dachowca i jego alergii pokarmowej. Prawdopodobnie alergia była na kurczaka. Kot po nim miał straszne rozwolnienie. Gdy zaczął dostawać karmę z wołowiną problem ustąpił. Później zaczęło się znów, kiedy "Leon" przeszedł kastracje. Musiałem poszukać karmy dla kotów po kastracji tylko z wołowiną. Wybór padł na Purina Sterilcat. Otóż karmie nią kota od około 4 miesięcy i zauważyłem że łysieje na głowie od oczu po same uszy. Pomyślałem że to może uczulenie nie na kurczaka tylko na zawarte w nim zboże gdyż owa Purina nie ma ani grama kurczaka. Pojechałem z nim do weta. Wet stwierdził, że to nic groźnego i kazał smarować maścią cynkową. Ok zrobiłem tak, lecz szybko zaprzestałem gdyż na drugi dzień pojawiły się czerwone placki. Gdy zaprzestałem, placki zeszły :). I teraz moje pytanie. Czy istnieje karma tylko na bazie wołowiny, bez kurczaka i zbóż dla kastratów? Szukałem wiele ale każda ma coś. Proszę o jakieś propozycje w przystępnej cenie. Wypraszam sobie również komentarze typu, po co brałeś kota jak nie stać cię na najdroższą karmę. Tak na prawdę gdybym go nie przygarnął skończył by przejechany przez samochód rozjechany na ulicy gdyż urodził się na podwórku.

Dziękuje za pomoc :)

Re: Alergia Pokarmowa

PostNapisane: Czw sty 30, 2014 16:37
przez genowefa
Po pierwsze, zmieniłabym weta, bo na tego u którego byłeś chyba szkoda pieniędzy.
Zajrzyj tutaj: Weci polecani

Po drugie, to nie musi być uczulenie, może to być np. grzybica. Ale stwierdzi tylko DOBRY wet.

Po trzecie nie przywiązywałabym się tak bardzo do myśli, że karma dla wykastrowanego kota musi być karma dla kastratów. Jeżeli po poprzedniej karmie wszystko było ok, to spróbuj na początek wrócić do starej karmy.

Re: Alergia Pokarmowa

PostNapisane: Pt sty 31, 2014 7:55
przez marcineks100
Ok, dziękuje za podpowiedź. Tak zrobię. Wetem dla mojego Kota jest pan Piotr Winiecki. Ludzie z Poznania bardzo go sobie chwalą. A teraz pytanie. Czy jeżeli miałby tą alergię np. na tego kurczaka, czy kawałek parówki mógł by mu aż tak zaszkodzić? Mój ojciec lekceważy to... Kiedyś miał kota i mówi że jego mógł jeść wszystko i nic mu nigdy nie było... To trochę dziwna sytuacja, ale boli mnie to bo człowiek martwi się i główkuje a starszy ma to gdzieś. W poniedziałek przejdę się z nim do kogoś innego. Kupie poprzednią karmę.

W związku z tą sytuacją kotki na ulicy dostaną dodatkowe kilo Puriny, której mojemu już nie dam :DD