Meteorolog1 pisze:Koty wyglaskane, nakarmione, nadal smutno bardzo ....
Meteorolog1, ja tak czytałam z doskoku, podziwiałam (z doskoku) a dopiero po odejściu Pani Renaty przeczytałam cały wątek
. To, co zrobiłeś jest niesamowite. Dla kotów, dla Pani Renaty no ... słów brak. I nadal robisz. Już tylko dla kotów ale i pracy i pieniędzy więcej potrzeba. Bardzo, bardzo żałuję, że nie mogę pomóc finansowo. Naprawdę. Mogę tylko wyrazić swój podziw dla Ciebie. I tylko tyle.
Pozdrawiam z całego serca i siły życzę.