Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 02, 2020 7:37 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Jest bardzo uważna. Nie wychodzi z domu. Tam też n Podhalu nie ma na szczęście żadnych zachorowań aczkolwiek czujność trzeba zachowywać.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto cze 16, 2020 18:41 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Odzywamy się po ponad dwóch miesiącach. Nie ruszałem się jak odtąd nigdzie. W Zakopanem też nie byłem. Mam stały, codzienny kontakt z Panią Renatą. U niej w miarę dobrze. U kotów też bez zmian, czyli OK. Chyba w końcu tam się ruszę. Pozdrawiamy wszystkich.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto cze 16, 2020 19:02 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Pozdrowienia dla Ciebie i pani Renaty :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto cze 16, 2020 20:05 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Pozdrawiamy i my :D

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 16, 2020 13:45 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Zakopiańczycy się przypominają. Chcę odwiedzić ich osobiście w przyszłym tygodniu.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw lip 16, 2020 14:12 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Jak się pani Renata czuje?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lip 16, 2020 14:45 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Wczoraj miała trochę kłopotów zdrowotnych chyba powikłania po lekach, dzisiaj znacznie lepiej ale po tym wczorajszym wydarzeniu osłabiona, no ale tak bywa bo takim czymś. Jeśli ktoś chciałby się włączyć w jakąkolwiek pomoc Pani Renacie i jej kotom, czy też czegoś się dowiedzieć to proszę o info na priv. Za każdą troskę, za dobre słowo, dziękuję............
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw lip 16, 2020 22:13 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

teraz w Zakopanem ognisko korony po pogrzebie. Co najbardziej potrzebne Pani Renacie? powinnam tam być niedługo
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2020 7:21 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Generalnie materialnie się jej poprawiło. Oczywiście karma dla kotów zawsze mile widziana. :D :D
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie sie 16, 2020 18:27 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Proszę kochani zajrzyjcie na ten wątek:
viewtopic.php?f=1&t=202917&p=12376907#p12376907
Potrzebujemy pomocy:
Moi drodzy!
Potrzebujemy Waszej pomocy.
Pani Renata z Zakopanego z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=160106&start=420 musiała udać się na leczenie szpitalne.
Koty zostały pod opieką syna oraz wnuka. Jest natomiast problem z dwoma pieskami rasy grzywacz chiński, braciszkami: Koszałkiem i Balcerkiem.
Obrazek
Mają spacery dwa razy dziennie, nawet dość długie, ale problem polega na tym, że jak zostają same w domu to wyją i demolują mieszkanie. Ostatnio ktoś to zgłosił do Straży Miejskiej nawet i było trochę kłopotów. Pieski są bardzo przyjazne i sympatyczne.
Jest jednak problem, ponieważ rodzina Pani Renaty nie wie co zrobić, ponieważ psy strasznie niszczą mieszkanie i meble, podłogę etc.
Proszę zatem o pomoc, aby ktoś kto ma ogródek, domek z ogródkiem zgodził się przetrzymać te pieski do czasu powrotu Pani Renaty ze szpitala co jest szacowane na około dwa tygodnie.
Pomoc bardzo istotna ponieważ, rodzina ma już dość kłopotów z tymi pieskami, które po prostu mają "dziwny charakter" i wszystko w domu podlewają, dlatego piszę aby przetrzymywać je na ogrodzie. Syn jest zły na ten stan rzeczy i chce pieski oddać do schroniska. Te jednak całe życie przebywały w domu, wpłynie to źle na ich psychikę, w dodatku Pani Renata delikatnie rzecz mówiąc nie będzie zachwycona z takiego obrotu sprawy po powrocie ze szpitala. Liczy się czas. Pieski nadal wyją w domu i demolują mieszkanie.
Proszę Was zatem serdecznie o pomoc i pozdrawiam. Info można przekazywać na priv.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon sie 17, 2020 8:33 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

a oddanie ich do hotelu na czas nieobecności właścicielki nie jest mozliwe? Pani Renacie przecież zależy na tych psach, a psy nie są duże - wyszłoby taniej, niż remontować mieszkanie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 17, 2020 12:49 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

A to sie porobilo :201436 Sliczne pieski, moze nalezaloby wejsc na Dogomania.pl tam sa psiarze i oni mogliby z pewnoscia pomoc. :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 17, 2020 15:03 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Dziękuję Wam. Będę działał w tym temacie.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto sie 25, 2020 13:32 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

Wszystkich którym niniejszy wątek leżał i leży na sercu pragnę z głębokim smutkiem poinformować, że wczoraj we śnie odeszła Pani Renata z Zakopanego. Pieski znalazły już domy w Swarzędzu koło Poznania, natomiast koty na razie pozostaną w mieszkaniu Pani Renaty, karmione dwa razy dziennie przez wnuka i syna. Są pod moją opieką. Przez te 6 lat bardzo zaangażowałem się w pomoc Pani Renacie i jej zwierzakom. Za wszystko pragnę Wam serdecznie w Jej imieniu oraz w imieniu Jej kotów serdecznie podziękować. Pewnie za jakiś czas koty, przynajmniej niektóre będą do adopcji. Gdyby były jakieś problemy koty zamieszkają u mnie zajmując dwa pokoje z będącego do mojej dyspozycji ośmiopokojowego domu na wsi. Napewno nie stanie się im krzywda. Rodzina też bardzo się zmieniła, myślę że to też jakoś pod moim wpływem. Tak więc pewna historia tego wątku się kończy. Proszę wspomnijcie o Pani Renacie, która bardzo kochała swoje koty. Pogrzeb w czwartek w Zakopanem https://24tp.pl/n/71678
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto sie 25, 2020 13:59 Re: Proszę o pomoc dla kotków z Zakopanego

:cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 540 gości