Strona 1 z 2
Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i marznie

Napisane:
Nie sty 26, 2014 17:37
przez lucja100
Witam.
Dzisiaj kolejny potrzebujący przypadek , śliczny błękitno szary kot , nie wiem czy to brytyjczyk czy inna rasa , (ja mam zwykłe dachowce ) ten bidulek marznie na dworzu w takiej rozwalającej się budzie z desek , taka pani go dokarmia, powkladala tam jakies koce , poduszki, ale tam są wszędzie dziury i jest zimno. Problemem jest złapanie go , już ktos próbował parę razy na klatkę łapkę go złapać , ale nie wszedł, na ręce też się nie da wziąść.
Może ktoś ma jakiś pomysł jak go złapać , albo by mógł pomóc w złapaniu go . Przecież ten kot mógłby mieć cudowny dom , a on siedzi w takiej budzie i marznie. Myślę , że ze znalezieniem domu nie będzie problemu , największy problem to jak go złapać????
Zrobiłam dzisiaj parę jego zdjęć:
http://fotozrzut.pl/zdjecia/f64d33d759.jpghttp://fotozrzut.pl/zdjecia/9d1540aaa2.jpghttp://fotozrzut.pl/zdjecia/676c964191.jpgpozdrawiam
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 17:57
przez Zakocona
Śliczny jest ten biedak.

Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:01
przez lucja100
No w Łodzi na Balutach , przy śmietniku jest taka buda rozwalająca się i tam taka pani dokarmia bezdomne koty i jakis czas temu ten sie przybłąkał i tam został w tej budzie. Nie możemy go złapać , dlatego moja prośba o pomoc , może ktos wymysli jakis sposób...
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:01
przez magicmada
Czy on jest dziki?
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:04
przez lucja100
Daje sie glaskac tej pani co go dokarmia , na pewno mial dom , no bo nie sadze , zeby taki rasowy był bezdomny , ale juz troche czasu przebywa na dworzu ...
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:06
przez magicmada
Rozważałaś zawiezienie go do schroniska? Jesli oczywiście nie jest dzikim wolnozyjącym kotem.
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:10
przez lucja100
Nie chce go zawiezc do schroniska , mysle ze to jest domowy kot , tylko po prostu wystraszony i pewnie troche czasu bedzie potrzebował , zeby sie zaklimatyzować , bede sie starala na tymczasowo cos mu załatwic i szukac domu stalego.
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:27
przez dorcia44
ŁÓDŹ POMOCY
tylko nie schron ..może ktoś weźmie na dt?
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:30
przez lucja100
tylko jak go złapać?
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:32
przez dorcia44
klatka łapka ,no i niestety trzeba go troszkę przegłodzić.
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:33
przez magicmada
lucja100 pisze:tylko jak go złapać?
możesz pożyczyc klatkę łapkę od fundacji.
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 18:38
przez lucja100
Moge załatwic klatke łapke, juz kilka razy próbowałyśmy , ale on nie wchodził , jest jeszcze utrudniony dostep do niego , bo jak siedzi w budzie to sie go nie zlapie, musi zejsc na ziemie...
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 19:24
przez dorcia44
umów się z karmicielką niech pominie jeden posiłek i postaw klatkę z pachnącym żarełkiem.
może to troszkę potrwać
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 19:41
przez Ewa.KM
A tak na już to nie można tej budki jakoś ocieplić, Okryć kocem, wyłożyć pocietym polarem
Re: Łódź-kot błękitny siedzi w rozwalającej się budzie i mar

Napisane:
Nie sty 26, 2014 19:59
przez tamiss
No taki śliczny...