Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 15, 2014 20:21
przez Klaudia5556
W Tychach w sobotę 11 stycznia 2014 roku na osiedlu "Z" zaginęła kotka.
Ma na imię Zuzia i ma ok 2 lat . Jest wysterylizowana. Jest bez obroży. Nie boi się ludzi i podchodzi do każdego żeby ją pogłaskał.
Kot wychodzi na dwór od małego i zawsze wracał. To już 2 kot który nie wrócił.W domu czeka na nią dziecko które bardzo tęskni i cała rodzina dlatego wszystkich ludzi dobrego serca proszę o pomoc w odnalezieniu naszego kotka.
Na zdjęciu kotka na górze( teraz jest troszkę grubsza). Lali kotki na dole do dzisiaj nie udało nam się znaleźć.
Dla znalazcy czeka nagroda !! Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 15, 2014 22:05
przez izydorka
poproś dyrektora w szkole, żeby można było powiesić ogłoszenie, może dzieciaki znajdą

Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Czw sty 16, 2014 0:51
przez Justa&Zwierzaki
Tu jest watek jak szukać krok po kroku
viewtopic.php?f=1&t=104532i trzymam

Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Pt sty 17, 2014 13:16
przez felin
Klaudia5556 pisze:W Tychach w sobotę 11 stycznia 2014 roku na osiedlu "Z" zaginęła kotka.
Ma na imię Zuzia i ma ok 2 lat . Jest wysterylizowana. Jest bez obroży. Nie boi się ludzi i podchodzi do każdego żeby ją pogłaskał.
Kot wychodzi na dwór od małego i zawsze wracał.
To już 2 kot który nie wrócił.W domu czeka na nią dziecko które bardzo tęskni i cała rodzina dlatego wszystkich ludzi dobrego serca proszę o pomoc w odnalezieniu naszego kotka.
Na zdjęciu kotka na górze( teraz jest troszkę grubsza). Lali kotki na dole do dzisiaj nie udało nam się znaleźć.
Dla znalazcy czeka nagroda !! Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Wypuszczajcie kolejne dalej - macie szansę dojść do niezłych wyników

Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Pon sty 20, 2014 20:18
przez Agulas74
felin pisze: Wypuszczajcie kolejne dalej - macie szansę dojść do niezłych wyników

To dość brutalnie powiedziane, ale niestety, tak to wygląda

Przytłaczająca większość wypuszczanych samopas kotów ginie.
Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 22, 2014 9:12
przez kaja555
Koniecznie zróbcie plakaty i rozwieście w okolicy. Jeden ze zdjeciem zawieżcie do schroniska.
Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 22, 2014 9:39
przez MM93
Agulas74 pisze:felin pisze: Wypuszczajcie kolejne dalej - macie szansę dojść do niezłych wyników

To dość brutalnie powiedziane, ale niestety, tak to wygląda

Przytłaczająca większość wypuszczanych samopas kotów ginie.
Jeśli się nie znajdzie zawsze możecie wziąć następnego kota, a potem znów następnego i tak w nieskończoność ...
Boże, kiedy ludzie zrozumieją, że kot jest bezpieczny tylko w domu ...
Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 22, 2014 18:03
przez Klaudia5556
ojjj jak zawsze. Człowiek szuka porady a tu bezsensowne komentarze. Dziękuję w takim razie tym co chcieli pomóc, kotka się znalazła a tym którzy wyrzygali swoje frustracje pytam jak byście się czuli jakbyście biegali całe życie po osiedlu i nagle ktoś zamknąłby was w domu. Na pewno szczęśliwi.
Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Śro sty 22, 2014 19:18
przez MM93
Klaudia5556 pisze:(...) pytam jak byście się czuli jakbyście biegali całe życie po osiedlu i nagle ktoś zamknąłby was w domu. Na pewno szczęśliwi.
zapewne BEZPIECZNIE .....
Jak Twój kot wpadnie pod samochód lub zostanie rozszarpany przez psy będziesz mogła zadać mu to pytanie.
Re: Zaginęła kotka. Tychy

Napisane:
Czw sty 23, 2014 8:43
przez kaja555
dajcie spokój, niektóre koty są od małego wychodzące, nie utrzyma się w domu, ważne, że ktoś ich szuka i komuś na nich zależy
niektórzy przygarniają kota z podwórka, ale go tam i tak ciągnie z powrotem, zna teren, musi wyjść, ale zdarza się, że ktoś go zamknie np. w garażu przez przypadek, oczywiście wszystko pod warunkiem, ze okolica jest bezpieczna, nie ruchliwa, a na oś. Z są takie spokojne rejony
wydaje dużo kotów, zdecydowaną większość do domów niewychodzących, ale zdarza się czasem kot, który musi wychodzić