Miau.PL

Proponuje wątek zbierający Wasze doświadczenia na temat ich zastosowania w przypadku kotów.Jaki typ, wielkość, jak umieszczacie by zostawały na miejscu, ile razy przebieracie? Będzie to nieoceniona pozycja dla zasikanych.

napisz do jopop, ona ma duże doświadczenie także w dobieraniu idealnego rodzaju pieluch do kota...

Najlepiej sprawdziły się: HUGGIES NEWBORN 2
http://images02.olx.pl/ui/15/83/65/1316 ... aszowo.jpg
ale chyba już je właśnie wycofali z rynku... toteż dla Uterusa zrobiliśmy zapasy...


zakłada się je odwrotnie jak dziecku, czyli rzepy z wierzchniej strony mają końcówki na plecach, a nie na brzuchu

Uterus i tak je ściąga jak chce ale jak nie chce, to trochę na nim zostają...

Dziękuję . Ja kupiłam Fun & Fit Baby Dream ale ani minuty nie zostaja na miejscu. Może dla obłoznie chorego zwierzaka ale nie dla mojego skakajacego kota. Słyszałam ,że Aktiv są dobre. I jeszcze był pomysł zaczepiania pampersa do szelek (chyba alienor tak pisała), jeszcze nie spróbowałam tego wynalzaku.

Nasz Merlin nosi tescowskie pampersy rozmiar maxi. Ma wycinaną dziurę na ogon.
Papmpersy są zaklejane z przodu, ale od tyłu ma je przytroczone do szelek, inaczej zdjąłby sobie je momentalnie.

Ja u moich pampersowców używam pampers aktive baby , sa o wiele bardziej elastyczne i nie gubią ich tak szybko i nie odparzają , i można je dostać z dostawa gratis jak sie je zakupi za kwotę 300 zł moim zdaniem opłaca sie , tu macie link http://akpolbaby.pl/pl/junior/1089-pamp ... 45056.html

U Fionki (tylko ona z drobizn) sprawdza się Newborn marki DADA - a Biedronki. Tylko ona w pielusze raczej rzadko biega no i wtedy najpierw ubieram jej szelki, potem pieluchę (na czystą, suchą i nakremowaną pupę), a na końcu przyszywam pieluchę do szelek (na plecach i z przodu). Można też przypiąć zamiast tego agrafkami.

no nie. to jednak Uti to kochane stworzenie. owszem, czasem pieluchę zdejmuje, ale jednak rzadko. zwykle ją na sobie ma. bez żadnych szelek i przyszywania, oszalałabym chyba ale zakładam ją rzepami na plecy, to mu jednak utrudnia manewry,

huggies newborn (rozmiar 2) są dla niego optymalne bo nie mają żadnych ceratek i plastików, również od zewnątrz. dzięki temu - nie muszę ich rozwijać, Uti nosi je po prostu złożone. A złożone są wąskie - i nie musi rozstawiać szeroko łapek. No i nie odparzają. idealna bawełna

DADA (Biedronka) pod kątem materiału też jest świetna, ale są jednak szersze, bardziej rozstawiają nogi

Ile razy zmieniacie?

CoToMa pisze:Nasz Merlin nosi tescowskie pampersy rozmiar maxi. Ma wycinaną dziurę na ogon.
Papmpersy są zaklejane z przodu, ale od tyłu ma je przytroczone do szelek, inaczej zdjąłby sobie je momentalnie.

CoToMa to chyba jest duzy kot skoro max?

lazuralizarynowy pisze:Ile razy zmieniacie?

U Fionki zmieniane są w razie potrzeby, ale ona w ogóle nosi je rzadko. Nie lubi pampków, więc notoryczne je zsuwała z siebie, gdy nie były "dopinane" do szelek.

A chusteczki? Kupiłam w Rossmanie Babydream ale zapach kota odrzuca.

Możecie napisać jeszcze jakie szelki dla kota i gdzie tego pampersa mocujecie żeby się nie zsuwał?

Zwykłe kocie szelki (jak do spacerów ze smyczką). Przyszywam (ale można przypiąć agrafką) raz z tym kółkiem na smycz (na grzbiecie) a od spodu do tego paska od szelek, co się go zapina na brzuchu. Używamy chusteczek DADA naturals - nie powalają zapachem na szczęście. Bo pupcię to zdecydowanie często się przeciera kici...

Będę musiała to zastosować, bo Harry śpi w tak różnych pozycjach kiedy ma na sobie pampersa, że on się mechanicznie zsuwa. Mam jeszcze pytanko odnośnie kupki. Mój kotem ją co jakiś czas gubi. Zupełnie nie idzie mi wypróżnianie kupki. Odsikiwanie jako tako, ale to drugie bez komentarza. Robicie większy otworek tak żeby kupka wypadała czy do pampersa? Z tym, że wtedy pampersa musiałabym zmieniać co chwilę.

Pomyślę, czy tych majtek o których pisałam w poście Harrego nie dałoby się jakoś zamocować do szelek. Wkładkę łatwiej wymienić.