Strona 117 z 146

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt sie 23, 2019 11:55
przez Jarka
Julka donosi, że wczoraj na Składowej widziała dwa koty, a na łączce był czarnulek :)

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto sie 27, 2019 10:10
przez Jarka
Dziś rano na PKP wszystko wyjedzone w obu miejscach, w graciarni nie było nawet wody.
Na łączce nie było nikogo, ale w graciarni zastałam zadowoloną z siebie krówkę całą w piórach :) Kończyła właśnie gołębia i nie była zainteresowana moją ofertą :D
Rafał nakarmi po pracy na Składowej.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto sie 27, 2019 17:43
przez kasia_5000
Dzięki!

Gołębie to chyba przysmak Krówek od zawsze...

Ja nakarmie w niedzielę po powrocie - najbliższa i następną - chyba, że mam wziąć jakieś inne dni?

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro sie 28, 2019 11:30
przez Jarka
Nie nie, niedziele są ok :)

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro sie 28, 2019 19:56
przez kasia_5000
:ok:

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt sie 30, 2019 9:00
przez Jarka
Wczoraj na Składowej karmił Rafał, a ja dziś na PKP. Na łączce pusto, wszystko zjedzone. W graciarni tylko trochę wody zostało. Udało mi się porozmawiać z krówką z graciarni i przekazuję co mi powiedziała: "Domagam się karmienia Miamor feine filets kurczak z pomidorami!"

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Nie wrz 01, 2019 8:15
przez kasia_5000
Wczoraj wieczorem na Składowej trzy albo cztery Pingiwnki - dwa z przodu i chyba dwa na łączce.
Ale do jedzenia przyszedł tylko jeden.
Chyba ktoś wczoraj w ciągu dnia nakarmil koty, bo w miskach były resztki mokrej karmy i w dużym pojemniku było ugotowane mięso z rosołem. Niestety wszystko to musiałam wyrzucić, bo w rosole było utopionych pełno much, do tego ten ktoś nie umył miski, więc okropnie to wyglądało. Koty nawet tego nie ruszyły.
W miskach było też trochę suchego i woda, ale brudna, tzn taka jakby z osadem.

Na PKP na łączce wszystkie miski z karmą puste, była tylko woda. I głodny Czarnulek. Rzucił się od razu na mokrą karmę.

W graciarni dużo suchej, resztki zepsutej mokrej i woda.
Krówka przyszła, gdy nakładam karmę i zaczęła jeść, gdy tylko wyszłam z graciarni.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto wrz 03, 2019 23:17
przez kasia_5000
Dzisiaj rano na PKP nie było żadnego kota.
W obu miejscach mokra zjedzona, sporo suchej, woda była.

Na Składowej trzy albo cztery Pingwinki.
Tutaj zostało trochę mokrej, która się zepsuła, suchej było dużo i wody też.

Noce robią się coraz chłodniejsze.
Chyba musielibyśmy powoli myśleć o ewentualnych naprawach budek i wymianie polaru...
Itaka będziesz mieć jakieś ścinki?

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro wrz 04, 2019 7:41
przez Jarka
Itaka ma dziś sprawdzić czy ma te ścinki, też o tym myślała :)

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro wrz 04, 2019 9:40
przez kasia_5000
Dzięki :)

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt wrz 06, 2019 11:57
przez Jarka
Wczoraj na Składowej widziałam dwa koty: wyrudziałego zmarnowanego pingwina i dziarskiego młodszego pingwina w skarpetkach. Mokra karma była zjedzona, w karmniku dużo suchej w dobrym stanie.
Na PKP i w graciarni, i na łączce zastałam rezydentów. Na łączce było trochę suchej karmy, wody i mokrej karmy brak. W graciarni wszystko zjedzone.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Nie wrz 08, 2019 10:31
przez kasia_5000
Wczoraj wieczorem na Składowej nie było żadnych kotów, chyba schowały się przed deszczem...
Mokra zjedzona, suchej trochę zostało, wody dużo.

Na PKP na łączce był Czarnulek - bardzo głodny, bo nie było nic do jedzenia. Mokra zjedzona, a sucha cała w ślimakach - z w karmniku było z dwadzieścia kilka ślimaków tych bez skorup... Zrobiłam takie podwyższenie z tych kawałków, które leżały na kupie gruzu, ale nie wiem, czy to będzie jakieś zabezpieczenie przed ślimakami...

W graciarni zastałam Krówke - spała na kartonach. Suche i woda były, mokre zjedzone.

Naprawę/czyszczenie budek i polaru wstępnie planuję na 21.09 w sobotę, o ile pogoda dopisze. Niestety w przyszly weekend mnie nie ma :(
Polar - będę mieć dwa wory 120l - dostanę ścinki :)

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 22:09
przez kasia_5000
Dzisiaj wieczorem na Składowej 2 albo 3 Pingwinki.
Mokra zjedzona, dużo suchej i wody.

Na PKP na łączce Czarnulek, a w graciarni Krówka.
W obu miejscach mokra zjedzona, sucha i woda jeszcze były.
W karmniku na łączce tylko 3 ślimaki...

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 9:33
przez Jarka
Dziś rano na PKP na łączce Czarnulek i jeden ślimak, w graciarni pusto.
W obu miejscach dużo suchego i wody, mokra zjedzona.
Na Składowej nakarmi Rafał.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto wrz 17, 2019 11:36
przez kasia_5000
Dzisiaj rano na PKP na łączce nie było Czarnulka.
Mokra zjedzona, w wodzie pływały nieżywe ślimaki, sucha była, ale do wyrzucenia, bo cała w śluzie.

W graciarni też nie było Krówki.
Tutaj mokra również zjedzona, dużo suchej, woda tylko na dnie.

Na Składowej dwa Pingwinki - Chorutek (bardzo słabo słyszy) i ten awanturujacy się ;)
Mokra zjedzona, woda i sucha były.

Nie dam niestety rady w sobotę przygotować budek na zimę, bo nie doszedł do mnie polar.
Na PKP możliwe, że będę mieć budki drewniane, oceplone 5 cm styropianem.
Bo te styropianowe już są strasznie zniszczone w środku, szczególnie te w graciarni...