Strona 113 z 147

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt mar 29, 2019 11:23
przez Jarka
kasia_5000 pisze:Nie udało sie dzisiaj złapać tej drugiej Krówki.
Ale trzyma sie graciarni i wygląda ok.

A na łączce spotkałam Czarnulka :)


To świetna wiadomość!

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Nie mar 31, 2019 1:21
przez kasia_5000
Krówek z Graciarni - 29.03.2019 ['] :cry:

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pon kwi 01, 2019 9:56
przez Jarka
Nasza graciarniana Gracja :( Przez te wszystkie lata myślałyśmy, że to kotka.
[']
Oby drugiej Gracji samotność nie dokuczała.
W niedzielę w obu miejscach były koty.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Czw kwi 04, 2019 22:37
przez kasia_5000
Takim go zapamiętamy...

Obrazek

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Czw kwi 04, 2019 22:45
przez kasia_5000
A we wtorek rano na PKP na łączce pojawił się nowy kot - biało-bury...
Pierwszy raz go widziałam.
Bardzo płochliwy i głodny. Jak tylko odeszłam to zjadł prawie całą mokrą karmę...

Obrazek

Obrazek

Czarnulka nie było na łączce.
W miskach jak zawsze - sporo suchej, mokra zjedzona, woda była.

W graciarni Krówka/Krówek.
W miskach tak jak na łączce.

Obrazek

Na Składowej 5 kotów: Kola, trzy Pingwinki i Czarnulka.
Sporo suchej, mokre zjedzona, woda była.

Tutaj dodałam zdjecia kotów: https://photos.app.goo.gl/9qJXjtnxHYurN5eJ7
Kola ma kiepskie oczy, ale poza tym wygląda ok i apetyt mu dopisuje.
Ta koteczka staruszka też poszła do miski, ale sierś ma mocno wyrudziałą :(

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 21:19
przez Jarka
W piątek rano na PKP nie było kotów. Mokre zjedzone w obu miejscach, suche tylko w graciarni.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto kwi 09, 2019 21:07
przez kasia_5000
Dzisiaj wieczorem na Składowej dwa albo nawet trzy Pingwinki, Czarnulka i Kola.
Suchej ok połowy tej miski w karmniku, mokra zjedzona, woda nie było wcale.

Na PKP na łącze nie było kotów, jak przyszłam, ale Czarnulka zastałam w graciarni 8O
I jak tylko mnie zobaczył, to wyszedł z graciarni i poszedł na łączkę - wracając widziałam go w karmniku :)
Sucha jeszcze była, woda równiez, mokra zjedzona.

W graciarni była Krówka. Wyszła z budki.
Zauważyłam już wcześniej, że obie Krówki przestały korzystać z tej cieplejszej budki. ostatnim razem tam zajrzałam i zobaczyłam, że ten polar jest jakiś dziwny, jakby posklejany i bardzo brudny. Dzisiaj go wymieniłam na nowe, czyste kocyki.
Karma i woda jak na łączce.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto kwi 16, 2019 15:15
przez kasia_5000
Dzisiaj rano na PKP na łączce nie było kotów.
Suchej ok połowy miski, mokra zjedzona, woda była.

W graciarni Krówka wyszła z budki, w której wymieniłam ostatnio kocyki.
Suchej tylko odrobina w tej ukrytej misce, woda była, mokra zjedzona.

Na Składowej dwa Pingwinki i Czarnulka.
Suchej ok połowa miski, mokra zjedzona, wody dużo.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Czw kwi 18, 2019 11:14
przez Jarka
Dziś na PKP na łączce też nie było kotów. Suchego pełna miska, dużo wody, mokre zjedzone.
W graciarni dużo suchego i pół miski wody, mokre zjedzone. Gracja przyszła kiedy zaczęłam nakładać, od razu rzuciła się na mokre.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Wto kwi 23, 2019 21:25
przez kasia_5000
Dzisiaj wieczorem na Składowej 5 Pingwinków, Kola i Czarnulka.
Mokra zjedzona, suchej jeszcze trochę było, miska po wodzie pusta...
Jeden z Pingwinów bardzo źle wyglada - oczy czerwone, sierść wyrudziala i taka skoltuniona, nie podszedł do jedzenia. Jak próbowałam podejść z miską, przeszedł na drugą stronę muru... nic przy mnie nie zjadł.
Tu są zdjęcia- to ten koło drzewa, tak w głębi
https://photos.app.goo.gl/8fL6joo4SEwPX5EN8

Itaka, Jarka - czy mialybyscie ewentualnie możliwość złapać go do weta i przetrzymać na czas leczenia?
Mnie rozłożył jakiś wirus i w tym tyg już raczej nie dam rady łapać, a w przyszłym mnie nie ma :(


Na PKP natomiast na łączce przyszedł Czarnulek.
Tutaj dużo suchej i wody, ale sucha aż się ruszala od takich czarnych robali. Musiałam wszystko wywalić.

W graciarni natomiast nie było Gracji, za to był ten nowy kot.
Tutaj i sucha i mokra zjedzone, było tylko odrobinę wody.

Zdjęcia tutaj
https://photos.app.goo.gl/giHD9E15PV9C8xJm9
Czy mi się wydaje, czy Wy też widzicie, że ma naciete lewe ucho?

Tak jak wspomniałam, nie bedzie mnie przez cały nastepny tydzień.
Czy ktoś dałby radę nakarmić za mnie w przyszły wtorek koty?
Mogę za to w jeszcze kolejnym zrobić czwartek albo weekend.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro kwi 24, 2019 9:14
przez Jarka
Kasiu, we wtorek itaka będzie mogła nakarmić.
Nasza wolo będzie próbowała złapać Pingwina ze Składowej prawdopodobnie jutro.
Nowego kota na PKP jeszcze nigdy nie widziałam, ale na zdjęciach wygląda jakby znajomo. Na temat naciętego ucha się nie wypowiem, bo nie widzę.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Śro kwi 24, 2019 10:06
przez kasia_5000
Dzieki!
Z Pingwinem moze byc problem, bo ani podejsc do niego, ani on na jedzenie nie przyszedl...

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Czw kwi 25, 2019 12:30
przez kasia_5000
I jak z Pingwinkiem?

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt kwi 26, 2019 10:20
przez Jarka
kasia_5000 pisze:I jak z Pingwinkiem?

Jednak w weekend.
Ja dziś po pracy idę na Składową i PKP.

Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

PostNapisane: Pt kwi 26, 2019 21:15
przez Jarka
Na Składowej był tylko Kola. Dużo suchej karmy, mokra zjedzona, woda brudna.
Na PKP na łączce był czarny kot. Wymieniłam wodę, sucha była w dobrym stanie.
W graciarni tylko krówka, wszystko wyjedzone (nawet sucha), wody niewiele.
Tego nowego kota jeszcze nie widzialam.