Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury
Napisane: Śro lut 15, 2017 21:02
Przepraszam, ale wczoraj nie dotarłam na dworzec, bo siedziałam z kotem na kroplówce, a dzisiaj przed pracą nie dałam rady łapać
Dyżur zrobiłam dzisiaj - na PKP żadnego kota, ale mokra zjedzona, suchej jeszcze trochę było, woda zamarznięta.
Na Składowej dwie Czarnulki, dwa Pingwinki (jeden to nawet na mnie miauczał, żebym szybciej nakładała karmę) i właśnie krówka Zorro.
Dzisiaj rzuciła się na karmę, ale nadal cała brudna
Suchej było sporo, mokra zjedzona, woda zamarznięta.
Dyżur zrobiłam dzisiaj - na PKP żadnego kota, ale mokra zjedzona, suchej jeszcze trochę było, woda zamarznięta.
Na Składowej dwie Czarnulki, dwa Pingwinki (jeden to nawet na mnie miauczał, żebym szybciej nakładała karmę) i właśnie krówka Zorro.
Dzisiaj rzuciła się na karmę, ale nadal cała brudna
Suchej było sporo, mokra zjedzona, woda zamarznięta.