Na Składowej dzisiaj dwa Pingwinki i... nowy, czarny kot... Na oko kocurek, raczej młody i pewnie niekastrowany... Chciał się najeść, ale Pingwinka go osyczala i uciekl gdzieś w stronę Składowej... straciłam go z oczu...
Dzisiaj wieczorem na Składowej Pingwinka, Pingwinek, Burasek i Czarnulek. Wszystkie głodne, rzuciły się na mokrą karmę, chociaż zostało sporo suchej w miskach.