Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 24, 2019 15:45 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dzięki!
Jesli się nie uda, to ja zrobię dyżur w poniedziałek wieczorem.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 24, 2019 16:46 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Jednak nie mam tej delegacji we wtorek, więc sprawa nieaktualna.
Przepraszam za zamieszanie! :(

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 27, 2019 7:38 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

kasia_5000 pisze:Jednak nie mam tej delegacji we wtorek, więc sprawa nieaktualna.
Przepraszam za zamieszanie! :(

Ooo, super :D
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 29, 2019 8:45 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Wczoraj wieczorem na Składowej był chory Pingwinek (wyszedł z budki), Czarnulka, Kola i drugi Pingwinek.
Mokra zjedzona, suchej ok. połowy miski, woda była.
Pingwinek wygląda chyba gorzej (bardziej wyrudziała sierść i zaropiałe oczy), ale nadal nie da się do niego podejść.
Wczoraj tez nie podszedł do miski. Zostawiłam mu tam z boku, może później zjadł...
Chciałabym mu pomóc i nie mam pojęcia jak to zrobić...

Na PKP nie było kotów ani na łączce ani w graciarni....
W obu miejscach mokra zjedzona, ale była jeszcze sucha.
W graciarni nie było grama wody.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 31, 2019 21:28 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dziś byłam na PKP, na łączce zastałam czarnulka, w graciarni nikogo. W obu miejscach mokra karma zjedzona, w graciarni sucha też, a na łączce sucha na ziemi, pojemnik przewrócony.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 05, 2019 0:43 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

We wtorek rano na PKP na łączce był czarnulek, ale pojawił się dopiero po jakimś czasie - widziałam go, gdy już wracałam z graciarni.
https://photos.app.goo.gl/CSxUfBGqi1mBVujF7

W graciarni nie było żadnych kotów.
W obu miejscach mokra zjedzona, ale była jeszcze sucha, woda też była.
Na łaczce wymieniłam miskę na karmę na ceramiczną. Te ceramiczne nie są tak przewracane (chyba przez ptaki), bo są za ciężkie dla nich.

Na Składowej Kola i dwa Pingwinki. Jeden z nich to chyba ten nasz chorowitek, ale nie mam pewności, bo dzisiaj wyglądał lepiej - przede wszystkim oczy nie były takie złe. I też leżał sobie na budce, a nie w tych krzakach. Możliwe, że to jeszcze jakiś inny...
Obrazek
https://photos.app.goo.gl/29TzFLHZGRTQpbnv6
Do jedzenia w każdym razie przy mnie nie podszedł, więc możliwe, że on...
Wygląda podobnie:
Obrazek
https://photos.app.goo.gl/moFofPhymCH7KP5S9
Tutaj sporo suchej, mokra zjedzona, woda była.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 11, 2019 8:28 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dzisiaj rano na PKP na łączce nie było Czarnulka.
Mokra zjedzona, dużo suchej, ale niestety z jednej miski musiąłm wyrzucić, bo było w niej pełno robaków. Woda była.

W graciarni znów nie było Krówki :(
Mokra zjedzona, sucha i woda jeszcze były.

Na Składowej dwa Pingwinki, w tym ten jeden chory. Oczy ma fatalne i sierść też kiepska.
Leżał sobie w cieniu razem z tym drugim Pingwnkiem. Chyba trochę nie dosłyszy, bo uciekł dopiero jak byłam ok. metra od niego i mnie zobaczył.
Myśłałam, że może uda mi się do niego podejść i chwycić, ale jednak nie...
Tutaj też mokra zjedzona, sucha i woda jeszcze były.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 12, 2019 23:20 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

W niedzielę była Krówka w graciarni. Mam zdjęcie portretowe. I na łączce czarna tez była.
Na PKP przyniosłam te karmniki. Zobaczymy czy się sprawdzą.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto cze 18, 2019 8:45 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dzisiaj rano na PKP nie było Czarnulka.
Za to były mrówki w karmniku.
Została odrobina mokrej karmy i do niej się tak zlazly...
Karma sucha byla zarobaczona i zaslimaczona, tzn ta w misce, bo w karmniku tylko to co na zewnątrz. Wewnątrz byla ok. Wyrzuciłam dzisiaj jej sporo.
Świeża wsypalam do dwóch karmnikow, a do miski nalalam wodę. Może tak będzie lepiej...

W graciarni zastałam Krowke :)
Tutaj tez wysyp mrówek z tego samego powodu jak na łączce. Jedną miske musialam zabrac do umycia, bo smierdziala. Nie wiem, czy to resztki jakiegos miesa czy karmy, ale zapach bardzo brzydki.
Tutaj prawie nie było wody, suchą też musialam wywalic, bo aż się ruszała od robali.

Na Składowej dwa Pingwinki: Syczak i Chorutek.
Chorutek nie przyszedł do jedzenia, bo Syczak od razu dorwal sie do jego miski...
Tutaj była jeszcze sucha - ok. polowy miski i woda.
Mokra zjedzona.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 26, 2019 18:48 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Wczoraj wieczorem na Składowej Kola i dwa Pingwinki.
Kola ma prawe oko zaklejone ropą - nie otwierał go wcale.
Próbowałam go złapać, bo podchodził dośc blisko, ale zwiewał jak tylko wyciągnęłam rękę.
Na szczęście apetyt miał.
Niestety nie było tego chorego Pinwinka...

Na PKP na łączce był Czarnulek, a do graciarni przyszła Krówka, jak tylko ja wyszłam.

We wszystkich miejscach była sucha i woda, mokra wszędzie zjedzona.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 02, 2019 21:50 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dzisiaj wieczorem na Składowej Kola, chory Pingwinek i drugi Pingwinek oraz jeż.
Ani Kola ani ten Chorutek przy mnie nie jedli...
Kola miał otwarte prawe oko, a w lewym bardzo dużo zaschniętej ropy.
Próbowałam do niego podejść, ale ucieka ode mnie...
Chorutek spał na budce tej przy murze pod dużym drzewem.
Mokra była zjedzona, suchej około 1/4 miski, wody nie było wcale.

Na PKP na łączce nie było Czarnulka, Krówka z graciarni przyszła dopiero, jak wychodziłam.
W obu miejscach sucha jeszcze była, mokra zjedzona, wody ok 1/3 miski.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 04, 2019 8:13 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dziś rano na PKP nie było kotów, zastałam tylko kilka mrówek. Dużo suchej karmy, mokra zjedzona. Wymieniłam wodę.
Na Składowej karmi dziś Rafał.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 10, 2019 8:31 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

W poniedziałek wieczorem z itaką złapałyśmy na podbierak Kolę.
Dał do siebie podejść, bo nie widział...
Niestety wyszedł FIV+, do tego bardzo dużo płynu w jamie brzusznej, oczy pełne ropy.
Kola jest w szpitalu u weta, czekamy czy zareaguje na leki...
Na szczęście biochemia całkiem ok.
Płyn najprawdopodobniej od stanu zapalnego.

Przy okazji zrobiłam dyżur na Składowej i PKP.
Na Składowej wyjątkowo dużo kotów: 5 Pingwinków (w tym ten Chorutek oraz Kotka, kóra była robiona jako ostatnia) oraz Czarnulka.
Na PKP nie było kotów.
We wszystkich miejscach mokra zjedzona, sucha i woda jeszcze były.

Nie będzie mnie w Poznaniu od najbliższego piątku do kolejnej niedzieli.
Czy ktoś dałby radę zrobić za mnie dyżur we wtorek?
Odrobię w następnym tyg - czwartek albo weekend.

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 10, 2019 8:33 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

kasia_5000 pisze:W poniedziałek wieczorem z itaką złapałyśmy na podbierak Kolę.
Dał do siebie podejść, bo nie widział...
Niestety wyszedł FIV+, do tego bardzo dużo płynu w jamie brzusznej, oczy pełne ropy.
Kola jest w szpitalu u weta, czekamy czy zareaguje na leki...
Na szczęście biochemia całkiem ok.
Płyn najprawdopodobniej od stanu zapalnego.

Przy okazji zrobiłam dyżur na Składowej i PKP.
Na Składowej wyjątkowo dużo kotów: 5 Pingwinków (w tym ten Chorutek oraz Kotka, kóra była robiona jako ostatnia) oraz Czarnulka.
Na PKP nie było kotów.
We wszystkich miejscach mokra zjedzona, sucha i woda jeszcze były.

Nie będzie mnie w Poznaniu od najbliższego piątku do kolejnej niedzieli.
Czy ktoś dałby radę zrobić za mnie dyżur we wtorek?
Odrobię w następnym tyg - czwartek albo weekend.


Zrobię wtorek 16.07.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 10, 2019 13:59 Re: Poznań Główny PKP / Zapraszamy na dworcowe dyżury

Dziękuję!
Dajcie znać, który dzień wolicie, zebym zrobiła w jeszcze kolejnym tyg - czwartek czy weekend?

kasia_5000

 
Posty: 3030
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 183 gości