Miau.PL

Kotka wolnożyjąca Adhd https://www.facebook.com/events/4677652 ... /?source=1 którą się opiekujemy od lat zniknęła na tydzień. Przypuszczamy, że została zamknięta w piwnicy. Wróciła w bardzo złym stanie
z zaropiałymi oczami i nosem, odwodniona, bez chęci do jedzenia.

Po wizycie u weta zapadła decyzja że kotka zostaje w szpitaliku na podleczenie i kroplówki.
Miała zrobione badania krwi i inne, które pokazały, że jest w bardzo złym stanie podejrzenie padło na FIP.

Po badaniu usg nie stwierdzono płynu w jamie brzusznej dlatego wet podejrzewa
postać bezwysiekową.

Na dzień dzisiejszy kotka jest w bardzo złym stanie i nie widać u niej poprawy
wszystkie wyniki dostaniemy na maila.
Jutro będzie miała zrobione kolejne usg w poszukiwaniu guzków oraz inne badania.

Leczenie kotki do dnia dzisiejszego wyniosło około 500zł w tym jest także szpitalik, kroplówki i inne badania, które wkleję jutro na spokojnie.

Bardzo prosimy o pomoc finansową żeby można było ją zdiagnozować do końca oraz pomoc w spłacie jej dotychczasowego leczenia.

Jutro także wkleję jej wyniki.

Zdjęcia Adhd z wizyty u weta.

ROZLICZENIE
Pomoc dla koteczki na dzisiaj to 420zł :1luvu:

Wioletta.T- 50zł
Grażyna.L- 100zł
Alicja.M- 50zł
Gosia.S- 30zł
Aga.U- 20zł
Zuzanna.J- 20zł
Maja.W- 50zł
Beata.G- 50zł
Anna.K- 50zł
Jolanta.J- 50zł

Zdjęcia z 27listopada

Bidula, widać, że chorutka

I potwierdziło się podejrzenie i FIP?......

zaznaczam

Wyniki badań
Opis badań laboratoryjnych:Wyniki z wtorku
Wykonano morfologię krwi.
Laboratorium:
MCV(ŚOK): 43,00
MCH(ŚMH): 11,80
MCHC(ŚSH): 27,50
Erytrocyty: 9,96 mln/mm3
Hematokryt: 42,80 %
Hemoglobina: 11,80 g/dl
Leukocyty: 33,40 tys./mm3
Trombocyty: 683,00 tys./mm3
Wykonano biochemię krwi.
Albuminy: 13,90 g/l
ALT (GPT): 34,00
AST (GOT): 14,00
Białko całkowite: 9,00 g/dl
Bilirubina: 2,60 mg/dl
AP (Fosfataza zasadowa): 12,00
Mocznik: 88,00 mg/dl
Uwagi: globuliny/albuminy 5,47

Wykonano morfologię krwi. Wyniki ze środy
Laboratorium:
MCV(ŚOK): 41,60
MCH(ŚMH): 12,00
MCHC(ŚSH): 28,90
Erytrocyty: 5,07 mln/mm3
Hematokryt: 21,10 %
Hemoglobina: 6,10 g/dl
Leukocyty: 36,40 tys./mm3
Trombocyty: 370,00 tys./mm3
Neutrofile pałeczkowate: 6,00 %
Neutrofile segmentowate: 86,00 %
Eozynofile: 3,00 %
Limfocyty: 3,00 %
Uwagi: metamielocyt bazofilny, metamielocyt obojętnochłonny.
anizovytoza, makrocyty, polichromatofile.
Wykonano biochemię krwi.
Glukoza: 268,00 mg/dl

malagos pisze:I potwierdziło się podejrzenie i FIP?......

Trzeba zrobić test który kosztuje 115zł a jego prawdopodobieństwo to 50/50

Ale kotka ma czegoś tam mniej w badaniu krwi(zapomniałam nazwe) co wskazuje że może to być Fip

Poza tym kroplówki nie działają

nadal nie chce jeść. Cały czas jest w szpitaliku pod opieką weta.

EDIT: dodałam do pierwszego postu wpłaty jakie dzisiaj przyszły na Adhd

Ze zdrowego przytulasnego kota taki chorowitek sie zrobił :cry:

Wszystko po tym jak zniknęła na tydzień i prawdopodobnie była gdzieś zamknięta. Na pewno chciała bardzo się wydostać. Stres doprowadził do takie stanu, a może i ten cholerny Fip się pojawił

Ostatnio straciliśmy już Czarnuszka na nerki teraz Adhd choruje

CatAngel - tak naprawdę to testem na FIP jest stosunek albumin do globulin:
---------------------------------------------------------------------------
Diagnozowanie FIP jest bardzo trudne, ponieważ nie ma jakiegoś jednego „testu na FIP”, lekarz musi więc oprzeć się na kilku badaniach i ich wynikach. Na pewno niewielką użyteczność mają badania na obecnośćć przeciwciał koronawirusa – nie są one w stanie odróżnić przeciwciał FECV od FIPV, w związku z czy nie mówią nam, z jaką infekcją kot się zmaga, jedynie tyle, że przeszedł infekcję jakimś kocim koronawirusem. Wynik badania serologicznego na poziom przeciwciał u kota chorego ma więc bardzo ograniczoną wartość diagnostyczną, i nigdy nie może być podstawą do decyzji o eutanazji, należy wykonać inne badania. Żadnej natomiast wartości prognostycznej nie ma oznaczanie poziomu przeciwciał u kota zdrowego. Stwierdzenie u takiego kota przeciwciał ani nie oznacza, że jest on odporny na FIP, ani nie zapowiada rozwoju tej choroby w przyszłości, ani też nie upoważnia do wniosku, że osobnik ten jest nosicielem zarazka groźnego dla innych kotów, ponieważ kot taki wcale nie musi być siewcą (chociaż na pewno na jakimś etapie swojego życia był), mówi nam jedynie, że kot przeszedł infekcję jakimś szczepem bądź szczepami koronawirusa. Na pewno dużym ułatwieniem w diagnozowaniu jest badanie płynu w przypadku FIP wysiękowego, jak również badanie krwi, w którym przy FIP charakterystyczne są leukopenia i stosunek albuminy do globuliny poniżej 0,6, jak również podwyższony poziom gamma globulin.
(z: http://www.agiliscattus.pl/zakazne-zapa ... j-fip.html, ale wszędzie mniej więcej to samo podają).
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli stosunek albumin do globulin spadnie poniżej 0,5 a leukopenia będzie rosła, prawdopodobieństwo FIPa będzie rosło. Ale to może być też FIA czyli hemobartonella...

w Idexx robią Fip-Screening

Jak będę mieć kolejne info o Adhd od razu napisze.
Kotka jest w Tychach w klinice.

O mamusiu, nie jest dobrze..... :cry:

Wydaje mi się, że nie bez powodu przyszła do kociej budki, przecież mogła iść do byle jakiej które są ustawione w różnych miejscach, mogła iść gdziekolwiek i nie znalazłabym jej. Ale przyszła dokładnie pod mój balkon więc to musi coś znaczyć.

pewnie ma niski poziom albumin i dlatego nie wchłania kroplówek, mieliśmy kilka takich kotów, jeden faktycznie miał FIP bezwysiękowy i niestety nie żyje, była sekcja, ale teraz mam kotkę, która też miała taki wynik, ale się pozbierała, je jak wariatka. Złe wyniki mogły być z głodu.

ADHD raczej długo nie głodowała, więc mam nadzieję, że to chwilowe, trzymam kciuki :ok:

Nie było jej dokładnie od 8 albo 9 do 14 czyli z 6-7dni.
W sobotę wieczorem przy karmieniu kotów zauważyłam kota w budce z zaklejonymi oczkami, nosem brudnym pyszczkiem. Na początku jej nie poznałam, myślałam że to nowy kot. Ale po otwarciu pudła wyszła z niego. Podeszła żeby ją głaskać, pupe do góry jak to ona zawsze robi gdy się ją mizia i jej kurczaczkowate łapeczki :1luvu:

Tutaj zdjęcia jeszcze przed zniknięciem