Strona 1 z 6

Praktyczny Poradnik - Public Relations :-)

PostNapisane: Śro cze 09, 2004 21:13
przez Bonkreta
Moje kocury doszły do wniosku, że muszą założyć ten wątek, ponieważ mają bardzo dużo pomysłów i przemyśleń, które przecież innym, nie tak sprytnym kotom mogą się przydać. Zresztą każdy kot może skorzystać na przeczytaniu takich porad...

Dziś:

Szlemik radzi, co zrobić, gdy twoi ludzie chcą Cię karmić mleczkiem, za którym nie przepadasz


Jeśli już stwierdziłeś, że twoi ludzie zamierzają karmić cię mleczkiem, jakbyś miał najwyżej trzy tygodnie (a ty skonczyleś juz pięć !), czas wziąć sprawy we własne łapy. Oto, co należy zrobić:

- znajdź największego z mieszkających z tobą kocurów (on dostaje największe porcje)
- zlokalizuj miejsce, w którym ten kocur dostaje swoje jedzenie (wcale nie żadne mleczko, porządny kawał mięska !)
- zaczaj się w pobliżu, czekając na dogodny moment, a gdy ten nadejdzie, rzuć się na ten właśnie kawał mięska
- nie zrażaj się, że mięsko jest z drugiej strony w pysku dużego kocura, warcz najgłośniej jak potrafisz
- poczekaj, aż duży kocur z zaskoczenia wypuści mięsko z pyska - wtedy w nogi ! Tak szybko, jak potrafisz !
- cały czas warcz głośno, aby zniechęcić poprzedniego właściciela twojego mięska do odebrania ci go; pamiętaj, że nie możesz biec szybko, gdy niesiesz kawał mięsa wielkości swojej głowy !
- postaraj się znaleźć dobre miejsce do ukrycia się, najlepiej pod meblami

Gdyby jednak okazało się, że nie dałeś rady być dostatecznie szybki i dałeś się schwytać swoim ludziom - walcz ! Warcz jeszcze głośniej i nie wypuszczaj mięska z pyszczka !

Jeśli jednak musiałeś ustąpić przed brutalną siłą fizyczną i oddać ten samodzielnie upolowany kawał dobrego mięska, który (o zgrozo !) został zwrócony tamtemu kocurowi.... wtedy musisz się uciec do innych technik - zacznij płakać tak głośno i żałośnie, jak tylko możesz. Nie przestawaj, gdyby próbowali cię przytulać. W żadnym wypadku nie zgadzaj się na mleczko... W końcu wymusisz na nich swoją własną, pełną pysznego mięska miseczkę !

PostNapisane: Śro cze 09, 2004 21:16
przez Axel
Dobre :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 19:12
przez Bonkreta
Nowa porada Szlemika:

Co robić, gdy ci się nudzi, a nikt nie chce się tobą zająć


Jeśli duże koty w twoim domu znowu zrobiły cię w balona i poszły spać zamiast się z tobą gonić, możesz jeszcze wdrożyć plan awaryjny:

Usiądź na środku pustego pomieszczenia i płacz na cały głos. Możesz nawet trochę ochryple, żeby brzmiało to bardziej przekonująco. Najdalej po paru minutach któryś z kotów podejdzie, żeby zobaczyć, co ci się stało. Kiedy będzie chciał polizać cię po pyszczku, ugryź go w ucho i rzuć się do ucieczki. Ta metoda niezawodnie przekonuje duże koty, że lepiej jest się gonić.

Możesz też ją zastosować, jeśli zamiast dużego kota podejdzie do ciebie twój człowiek - w tym przypadku lepiej jest ugryźć w mogę, bo do ucha trudno sięgnąć. Uwaga - człowiek z nieznanych przyczyn nie zawsze daje się przekonać do gonienia cię.

Uwaga - nie sprawdza się stosowanie tej metody, jeśli zamiast kota lub człowieka podchodzi pies. Co prawda metoda działa również wtedy, ale pies w pogoni jest zbyt przerażający, żeby można było to komuś radzić...

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 19:28
przez Aki
super rady :smiech3: :ryk:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 19:49
przez Pandorka
:ryk: :ryk: :ryk:
sooper! :lol:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 20:33
przez Inka
Pieeekne! :ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 20:34
przez ina
Dobre rady :ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 20:58
przez AGA-cka
dalej, dalej! :ryk:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 22:30
przez Kaja
piękne, :smiech3: i prosimy o jeszcze :spin2:
moja Kitusia może teraz radzić jak przekonać Pańcię do piania jedną ręką na klawiaturze - najlepiej usnąć na kolanach, łebek położyć na ręce i łapkami przytrzymać - no i jak tu nie posłuchać :love:

PostNapisane: Śro cze 16, 2004 23:13
przez anna57
cudne rady..ale sza.. bo wszystkie koty usłyszą :D

PostNapisane: Czw cze 17, 2004 6:50
przez dagah
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Czw cze 17, 2004 7:26
przez Myszka.xww
:ryk:
ja proszę o jeszcze :lol:

PostNapisane: Pon lip 05, 2004 23:57
przez Bonkreta
Dziś Szlemik, będąc w sybaryckim nastroju pragnie poruszyć ważną kwestię: Jak się przytulać ?

Najpierw faza wstępna - należy rozpoznać sprzyjającą sytuację oraz sprzyjający obiekt. Takie sytuacje oraz obiekty mogą wyglądać następująco:

Przykład pierwszy
Przykład drugi

Następnie należy wejść w kontakt bezpośredni z wybranym obiektem.

Przykład pierwszy
Przykład drugi

Sprawdzić, czy nie dałoby się znależć wygodniejzej pozycji...

Przykład pierwszy
Przykład drugi

O ! Teraz doooobrzeeee....

Przykład pierwszy
Przykład drugi

Przypadek złożony

W następnej części rozpatrzymy jeszcze inne, ciekawe przypadki :-)

PostNapisane: Wto lip 06, 2004 5:21
przez eBuszka
:D znakomite!!!
prosze o więcej!

PostNapisane: Wto lip 06, 2004 9:21
przez Beata
piekne :lol: :lol: :lol: