Strona 1 z 2

Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 19:34
przez boniantos
Hej,
kolega pracowy znalazł 22.10 na wycieraczce pod drzwiami miauczące cudo.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Futerko zadbane, oczka, uszka czyste - wygląda jak czyjaś zguba. Tyle, że nie widać, aby ktoś szukał :(. Ogłoszenia w okolicy rozwieszone... i cisza. Może Wy coś wiecie, ktoś słyszał.... Macie pomysł jak szukać? Wizyta u wet miała być dzisiaj, będę znała płeć, wiek. Podejrzenia są, że to kocur, ale kolega jest subtelny, kocio jeszcze speszony, więc nie chciał go onieśmielać ;).

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 19:44
przez iwaka
O matko jaki piękny kocisz :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 19:52
przez wiedźma_65
a sąsiadów przepytał ? może komuś nawiał z domu

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 19:58
przez boniantos
wiedźma_65 pisze:a sąsiadów przepytał ? może komuś nawiał z domu

sąsiadów zna, ale pytał też. I ogłoszenia wiszą w okolicy... dziwne... bo skoro zadbany, to nie może być z daleka :?: :?: :?:

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 20:26
przez Annaa
Taki kot i nikt go nie szuka 8O

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 20:46
przez boniantos
Annaa pisze:Taki kot i nikt go nie szuka 8O

Wiecie, dla mnie to każdy jest piękny: i burasia i krówki powinno szukać się ze łzami w oczach. Ale faktycznie różnie bywa... raczej się tak nie porzuca rasowych i w typie... no chyba, że persy :roll:

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 20:53
przez magdaradek
wygląda na rasowego kota, to dziwne że go nikt nie szuka...piekny kot

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 20:59
przez Annaa
Ludzie czasem mają dziwne :evil: podejście i już kilka razy słyszałam takie słowa,że kot sobie poszedł
Ale wydaje się że właśnie rasowego to natychmiast powinni szukać
wszędzie powinny wisieć już ogłoszenia.Dziwne to.

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pt paź 25, 2013 23:04
przez ewan
Faktycznie dziwna sprawa, a rusek wyjątkowo piękny i zadbany. No ale ludzie mają szalone pomysły więc nie ma się co dziwić że np. pozbyli się go. I tak dobrze że na klatce zostawili a nie wypuścili do lasu. Mam nadzieję, że kolega go przygarnie, bo trudno nie pokochać takiego cuda :lol: jeżeli nie odnajdą się właściciele.

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Sob paź 26, 2013 12:20
przez Blue
Koniecznie sprawdźcie czy kocio nie ma chipa.
Koty giną w różnych okolicznościach, ten kot mógł zaginąć daleko, np. wskoczył do jakiegoś samochodu albo ktoś go wywiózł i właściciel szuka go w innej części miasta bo nie ma pojęcia gdzie on jest. Czasem zdarza się wypadek samochodowy i ranni ludzie trafiają do szpitala a kot ucieka.

Ja kiedyś znalazłam kota, też u mnie na wycieraczce, który mieszkał ponad 5 km, dalej. Prawdopodobnie ktoś go wywiózł (wychodził przed dom) albo wlazł do zaparkowanego samochodu.
Zupełnym przypadkiem moje ogłoszenie dotarło do jego właścicieli.

Ten kot ma wszelkie predyspozycje by być kotem zaginionym, warto poogłaszać go tak by zasięg ogłoszeń był szeroki, nie tylko w pobliżu miejsca znalezienia.
U wetów w całym mieście, na lokalnych portalach.
Kot jest charakterystyczny.

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Sob paź 26, 2013 17:35
przez boniantos
dzięki Blue za cenne uwagi :). Przekażę je koledze :ok:

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pon paź 28, 2013 10:57
przez Georg-inia
wiadomo już kto zacz? czy chłopczyk? i w jakim wieku? ma chipa?

możemy go wrzucić na stronę, ale warto też umieścić na stronie schroniska. Tylko że jak nie ma chipa to jak zweryfikować domek???

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pon paź 28, 2013 11:19
przez Agulas74
Georg-inia pisze: Tylko że jak nie ma chipa to jak zweryfikować domek???

No właśnie. Warto by było zwrócić uwagę, czy kot ma jakiekolwiek znaki szczególne, coś o co można by zapytać osobę, która się zgłosi - i nie wszystko pisać w ogłoszeniu.

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pon paź 28, 2013 18:53
przez boniantos
wiadomo już, że półroczny chłopczyk, jeszcze nie ciachany :roll:. Ciekawe czy odjajczanie było w planie, czy taki ładny, to może pokryć. Nie ma czipa ani nic szczególnego na tyle, co by mogło świadczyć o pochodzeniu, bo kotuś był w lecznicy sprawdzany. Okazało się, że w uszkach ma już świeżb, ale poza tym bez zarzutów.
Georg-inia pisze: Tylko że jak nie ma chipa to jak zweryfikować domek???
z tym chyba nie ma problemu, bo nikt się nie zgłasza. Za to do kolegi ustawia się już kolejka chętnych, więc raczej przyszłość ma zabezpieczoną. Jak to mówią, ładnemu w życiu łatwiej :roll: (chociaż dla mnie osobiście dachowce są najpiękniejsze). Przy okazji rozmów o niebieskim ros. wspominam od razu, że mamy jeszcze jednego na wydaniu, który też czeka na dom...

Re: Łódź, Zarzewska, rosyjski niebieski znaleziony

PostNapisane: Pon paź 28, 2013 19:00
przez ab.
A skąd ten drugi rusek?
Pytam, bo moja siostra chciała się dokocić i zakochana w mojej kotce właśnie myślała o rusku.