Strona 1 z 8

Koteczka bez ogonka pojechała po domek, kciuki potrzebne .

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 17:44
przez lidka02
Witam mówiłam już dosyć ale po raz ostatni pochyliłam się po kota ...Mam ich wiele to juz mnie przerasta ale nie mogłam jej zostawić ;(
Kotka przyszła w miejsce karmienia nie wiem z kąd ale jest , oswojona dorosła kotka waży dwa i pół kilo ....I ta rana rana na ogonku lub w miejscu gdzie on kiedyś był.Nie ma ogonka jest kikut żywe mięso i mase ropy ..Kotka podczas oczyszczania rany mruczała , podczas zastrzyków mruczała cały czas mruczy....Koty mnie wciaż zadziwiają tyle bólu cierpienia i to z winy człowieka..Kotke umieściłam w szitaliku na leczeniu , nie dam rady sama musze prosić o pomoc..Ma ciepło i opieke weta zobaczymy co dalej będzie..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 17:45
przez Czarna puma
Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 17:47
przez lidka02
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wszystkim nie ale tym co spotkam tak....w miare moich możliwości.

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:02
przez iwaka
Lidka bardzo Cię podziwiam, w przyszłym miesiącu postaram się zrobić jakiś bazarek, żeby choć trochę pomóc :1luvu:

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:08
przez wojtek_z
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wielce odkrywcze stwierdzenie, wnosi dużo nowego do sprawy i jest dla Lidki bardzo pomocne.

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:19
przez Czarna puma
wojtek_z pisze:
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wielce odkrywcze stwierdzenie, wnosi dużo nowego do sprawy i jest dla Lidki bardzo pomocne.

Naprawde,nie wiedzialam 8) A tak powaznie,moze bez takiej ironi,co 8)

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:24
przez wojtek_z
Czarna puma pisze: A tak powaznie,moze bez takiej ironi,co 8)
Błąd ort. :twisted:

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:26
przez lidka02
Czarna puma pisze:
wojtek_z pisze:
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wielce odkrywcze stwierdzenie, wnosi dużo nowego do sprawy i jest dla Lidki bardzo pomocne.

Naprawde,nie wiedzialam 8) A tak powaznie,moze bez takiej ironi,co 8)


Czarna Puma o co ci chodzi ...
Chciałaś ode mnie kotke na dt ale jak sie zapytałam ile masz kotów i czy zgodzisz się na wizytę PA ucichłaś ..Milczałaś jak grób a teraz znów jesteś czego chcesz zamieszania ....Moze chcesz tą na dt jak tak to zgodzisz sie na wizyte PA. :?: .........................
Ta kotka jest w złym stanie a ja nie mam chumoru więc jak nic mądrego nie zamierzasz pisać to zniknij.....

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:32
przez Czarna puma
Ja nie siedze non stop na forum...,chcesz mi zrobic wizyte PA i PA i PA...,zapraszam Cie wiec do siebie na kawe...Ile mam kotow obecnie u siebie? Obeccnie mam dwa kociaki...,jeden na DS a drugi na DT Bonanza i Piccolo. Dodatkowo mam dwa koty bezdomne na podworku pod moja opieka...

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:34
przez jaaana
lidka02 pisze:
Czarna puma pisze:
wojtek_z pisze:
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wielce odkrywcze stwierdzenie, wnosi dużo nowego do sprawy i jest dla Lidki bardzo pomocne.

Naprawde,nie wiedzialam 8) A tak powaznie,moze bez takiej ironi,co 8)


Czarna Puma o co ci chodzi ...
Chciałaś ode mnie kotke na dt ale jak sie zapytałam ile masz kotów i czy zgodzisz się na wizytę PA ucichłaś ..Milczałaś jak grób a teraz znów jesteś czego chcesz zamieszania ....Moze chcesz tą na dt jak tak to zgodzisz sie na wizyte PA. :?: .........................
Ta kotka jest w złym stanie a ja nie mam chumoru więc jak nic mądrego nie zamierzasz pisać to zniknij.....

To nie pierwszy raz u tej pani.

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 19:08
przez lidka02
jaaana pisze:
lidka02 pisze:
Czarna puma pisze:
wojtek_z pisze:
Czarna puma pisze:Wiem,ze to jest trudne...,ale nie pomozesz wszystkim kotom na tej ziemi...,tak juz jest:(

Wielce odkrywcze stwierdzenie, wnosi dużo nowego do sprawy i jest dla Lidki bardzo pomocne.

Naprawde,nie wiedzialam 8) A tak powaznie,moze bez takiej ironi,co 8)


Czarna Puma o co ci chodzi ...
Chciałaś ode mnie kotke na dt ale jak sie zapytałam ile masz kotów i czy zgodzisz się na wizytę PA ucichłaś ..Milczałaś jak grób a teraz znów jesteś czego chcesz zamieszania ....Moze chcesz tą na dt jak tak to zgodzisz sie na wizyte PA. :?: .........................
Ta kotka jest w złym stanie a ja nie mam chumoru więc jak nic mądrego nie zamierzasz pisać to zniknij.....

To nie pierwszy raz u tej pani.

Czytałam... :|

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 19:13
przez Czarna puma
Nie bede odpowiadac na wasze glupie docinki...,a kotce zycze szybkiego powrotu do zdrowka,biedna jest:(

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 3:47
przez Saraa
Czarna puma pisze:Nie bede odpowiadac na wasze glupie docinki...(
obyś słowa dotrzymała
Czarna puma pisze:Ja nie siedze non stop na forum..
non stop rzeczywiście nie.... :ryk:

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 7:56
przez Ventrue1
Nie róbcie Lidce zamieszania w wątku i prywatnych jazd, kotka i Lidka potrzebują pomocy a nie takich tekstów :/

Teraz bida, ale za tydzień wypłata to postaram się coś dorzucić do puli na leczenie. Mam słabość do czarnych bezogonków przez mojego Julka.

Re: Błaga o pomoc życie w bólu..

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 8:03
przez alab108
:ok: