Strona 1 z 10

Blusia półślepinka nie szuka domu

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 10:48
przez Joako
Tyle tu potrzebujących kotów... ale muszę spróbować, bo nie będę mogła spokojnie spać.

Miejscowość letniskowa gdzieś pod Warszawą, bywamy tam na weekendy a we wrześniu Tż spędził tydzień urlopu. Wtedy to pojawiła się ona: mała, krucha, gruchająca, mrucząca, ugniatająca. Głodna. Nasze koty podzieliły się karmą. Jeśli w menu były serca drobiowe zawsze jedno zabierała i gdzieś biegła. Po kilku dniach przyprowadziła trójkę kociaków. Na moje oko mają 5-6 miesięcy. Kociaki są dzikuskami. Popytaliśmy tu i tam, nie wiadomo skąd koty się wzięły, są niczyje.

Obrazek Obrazek filmik http://youtu.be/L31BIRUPP6M

Kotka, nazwaliśmy ją Blusia jest już po sterylizacji. Obecnie przebywa na rekonwalescencji w naszym domu letniskowym. W środę powinnam ją wypuścić.
Ale nie ukrywam, że marzy mi się dla niej dom.
To absolutnie urocze stworzenie, pięknie kuwetkuje, jest bardzo rozmowna, proludzka. Nie wiem, jaki ma stosunek do innych kotów. Jeszcze we wrześniu pozwalała się ssać kociakom, lizała je po łebkach. Ostatnio jednak syczała na nie i przeganiała z werandy a za próbę dostania się do sutka mała tri dostała łapą. Myślałam, że Blusia jest w ciąży, ale nie, nie była.

Dwa lata temu przygarnęliśmy kotkę, którą odłowiono w ramach zapobiegania bezdomności i w lecznicy czekała na wygojenie rany posterylkowej – szukano jej domu, albo miała wrócić „na wolność”. Wtedy mój dom uratował tę kotkę przed bezdomnością.

Czy teraz ktoś pomoże Blusi? Tyle osób zagląda na miau, może komuś zapadnie w serce jej los i podaruje ciepły kąt przed zimą?

Edit: dodałam film

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 12:40
przez mamaGiny
mogę tylko podrzucić, ale a nuż...

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 13:16
przez Agaaa
Podrzucam

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 14:28
przez Joako
Trudno jej zrobić dobre zdjęcie, jak to czarnemu kotu. Najpierw myśleliśmy, że jest niebieska, przychodziła tylko po zmroku. Ma śliczne umaszczenie, niby czarne, ale ze srebrnym, na brzuszku jasny podszerstek.

Filmik http://youtu.be/L31BIRUPP6M

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 18:39
przez Joako
Od wczoraj laleczka siedzi sama w domku letniskowym, Tż pojechał na chwilę dać jeść, posprzątać kuwety. Blusia jest bardzo spragniona człowieka. Wygląda przez okno, ale nie chce wychodzić na zewnątrz. Brzuszek ładnie się goi.
Może kogoś wzruszy jej historia?

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 19:51
przez mamaGiny
szukamy domu :!:

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 8:53
przez Joako
Szukamy, szukamy... Ogłaszamy na Facebook`u, w necie, wśród znajomych i znajomych znajomych... Ciężko.

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 8:54
przez mamaGiny
może ogłoszenia u CatAngel ? ona ma szczęśliwą rękę

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 9:12
przez Joako
mamaGiny pisze:może ogłoszenia u CatAngel ? ona ma szczęśliwą rękę

Dziękuję, skorzystam z Twojej rady :)

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 14:10
przez Chiara
Słodka jest... :love:

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 14:15
przez mamaGiny
oby znalazła domek przed mrozami ! :ok:

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 14:22
przez Joako
Słodka jest niesamowicie. Żaden z naszych kotów nie jest tak miły.

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 15:28
przez iwona66
Jest śliczna ,trzymam za dom dla kici :ok:

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 15:41
przez Joako
iwona66 pisze:Jest śliczna ,trzymam za dom dla kici :ok:

Ach, a jaki śliczny jest Dyptam z Twojego ogłoszenia adopcyjnego. Ślicznota.

Re: Bezdomna działkunka

PostNapisane: Wto paź 22, 2013 16:33
przez mamaGiny
iwona66 pisze:Jest śliczna ,trzymam za dom dla kici :ok:

:ok: :ok: