SPIS KARM DLA KOTA CZ. 3

[asim]

Na dworze skubią trawę, więc im posadziłam taką dla kotów - w domu nie tknęły... wywaliłam po miesiącu, bo tyle wytrzymała nim w końcu zwiędła

[Satirra]

Wiadomo, że taka trawa z dworu zawsze będzie lepsza

[Melodia]

Wiadomo, że taka trawa z dworu zawsze będzie lepsza

Dlatego ja wykopałam i trzymam w doniczce.

[anna84]

A czy wystarczy jak kot tylko skubie trawkę na dworze? Kot jest wychodzący, ale nie mam pojęcia czy jest zakłaczony-nigdy nie zauważyłam, żeby wymiotował kłaczkami lub je wydalał (kot załatwia się na dworze).

viewtopic.php?f=20&t=162601

[czarnekoty123]

Sporo też zależy od tego, co kot je i od sprawności pasażu jelitowego (i obecności chorób - np. http://healthypets.mercola.com/sites/he ... ptoms.aspx ); jeśli ma karmy z błonnikiem, to może mu to wystarczyć; jeśli je mieszanki BARFowe z warzywami, to też może mu to wystarczyć (moja kota nie tknie nic zawierającego ślady warzyw, jedynie psyllium przechodzi). Sama trawa niektórym kotom wystarczy - jeśli od dziecka były karmione jak drapieżnik, jeśli zaś mają zdegenerowane jelita karmami pełnymi błonnika, to trzeba wiele czasu, żeby znowu zaczęły pracować prawidłowo i czasami potrzebują wsparcia właśnie w postaci psyllium (z umiarem, bo błonnik pełni funkcję drażniącą i dzięki temu treść pcha się dalej, choć powinna dzięki okolicznym mięśniom, ale jak się rozleniwiły z powodu diety wysokobłonnikowej, to później nie tak łatwo, żeby wszystko wróciło do normy). Zresztą u ludzi błonnik też drażni jelita - dlatego osoby z chorobami jelit zwykle muszą uważać na ilość jaką spożywają.

Co do parafiny - to ostateczność; bardzo łatwo nią rozregulować pracę jelit (podobnie jak przedobrzeniem z pastami), więc na własną rękę bez weta odradzam. Kot nie musi wydalać kłaczków czy wymiotować - może "tylko" kaszleć, mieć słaby apetyt czy krew w kale, a wcale kłaki nie muszą wychodzić żadną stroną.

[PumaIM]

Trochę też zależy od rodzaju futerka. Mój czarny puchatek ma je cieniutkie i delikatne, dużo miękkiego podszerstka, zlizywane przy myciu zbija się w kotku i ostatnio wyrzygał solidnego dreda. Muszę go częściej wyczesywać, żeby nie miał czego zlizywać. Łaciasty dla odmiany ma okrywowe śliskie i ościste, podszerstek się trzyma skórki, nic mu się nie odkłada, za to czasem łobuz podgryza listki papirusa i rzyga, wtedy raczej byłoby widać, czy mu się coś zebrało.

[trikers]

Do tych które karmią koty mokrymi puszkami dobrej jakości: ile Wasz kot zjada tego dziennie? Moja dopiero co skończyła 7 miesięcy (sterylizowana), ale co 2-3 h woła jeść - w efekcie zjada jedną puszkę 200 g plus odrobinę kolejnej/ewentualnie ze 20 g Acany dziennie (gdybym jej pozwoliła, to jadłaby z 1.5 puszki ). Z jednej strony wiem, że nie powinnam jej ograniczać jedzenia, ale z drugiej zwątpiłam, czy ona przypadkiem się nie obżera? Waży na tę chwilę około 3 kg (ragdoll), więc pewnie jeszcze odrobinę urośnie.

[*anika*]

Do tych które karmią koty mokrymi puszkami dobrej jakości: ile Wasz kot zjada tego dziennie? Moja dopiero co skończyła 7 miesięcy (sterylizowana), ale co 2-3 h woła jeść - w efekcie zjada jedną puszkę 200 g plus odrobinę kolejnej/ewentualnie ze 20 g Acany dziennie (gdybym jej pozwoliła, to jadłaby z 1.5 puszki ). Z jednej strony wiem, że nie powinnam jej ograniczać jedzenia, ale z drugiej zwątpiłam, czy ona przypadkiem się nie obżera? Waży na tę chwilę około 3 kg (ragdoll), więc pewnie jeszcze odrobinę urośnie.

Jak nie jest spasiona, to ja bym jej nie ograniczała (tzn. ilości w ciągu doby*, czyli warto często w mniejszych porcjach).
Dopiero jak ledwo co zacznie zbierać tłuszczyk bym jej zaczęła ograniczać jedzenie.

*czym innym jest ograniczanie ilości przyjmowanej na raz: zdarza się, że kot zbyt szybko je i zbyt dużo na raz, co powoduje zwrócenie całości przyjętego pokarmu po kilku-kilkunastu minutach

[trikers]

Jak nie jest spasiona, to ja bym jej nie ograniczała (tzn. ilości w ciągu doby*, czyli warto często w mniejszych porcjach).
Dopiero jak ledwo co zacznie zbierać tłuszczyk bym jej zaczęła ograniczać jedzenie.

*czym innym jest ograniczanie ilości przyjmowanej na raz: zdarza się, że kot zbyt szybko je i zbyt dużo na raz, co powoduje zwrócenie całości przyjętego pokarmu po kilku-kilkunastu minutach

Spasiona nie jest, właściwie to była chudzielcem dopiero teraz nabrała cokolwiek ciała. Łapczywie też nie je, jestem na jej usługach i w ciągu dnia napełniam miseczkę co 2-3 h(jeśli jestem) żeby się nie zeschło chociażby. Pytam, bo takie małe obżarstwo też nienajlepiej wpływa na konsystencję jej kupek (nie ma biegunek, ale jak się obje, to kupal się rozluźnia, a niestety mam małą kuwetową ofermę która nawet we własnych siuśkach siądzie... I w domu katastrofa ).

[Kochajacają]

To jedziemy na poszukiwania wołowiny ) Dziękujemy pięknie za porady

Wołowina jest ble, fuj i co tam jeszcze nie wiem

sami zjemy

[Maupa]

a skumała, że to w ogóle jedzenie? u mnie Łajza zaczął się bawić, bo nie ogarniał, że to można zjeść.
ale przynajmniej spróbowałaś

[Kochajacają]

skumała jak jej sparzyłam kawałek ,z surowego to tylko filet z kurczaka jest jadalny wg. niej

[Asia777]

Proszę o radę: potrzebuję dobrą cena do jakości karmę mokrą -puszki 400gr najlepiej.Musi być w kawałkach bo kot nie lubi konserw. Testowana animonda, butchers, smila, bozita-tą lubią obydwa ale różne opinie o niej. Musi być nie zabijająca cenowo -karmę suchą też jedzą( purizon, applaws) więc mokra jako dodatek raz dziennie.

[persiak1]

http://allegro.pl/zestaw-60x400g-butche ... 97335.html
http://allegro.pl/zestaw-48x400g-butche ... 97876.html
Proszę bardzo.

[Asia777]

Dziekuję ale właśnie jeden butchersa nie chce zbytnio :/ Ta bozita taka kiszka jest totalna czy ujdzie???Bo tą jedzą obydwa.Kurcze liczyłam na animonde ale ona konserwa:/ i kot nie bardzo ją je...