Strona 84 z 103

Re: Cmentarniaki Wolskie - nowe, dzikie zwierzęta s. 83 zgad

PostNapisane: Czw sie 17, 2017 1:11
przez Szalony Kot
O masakra, aż słabo się na to patrzy :strach:

Re: Cmentarniaki Wolskie - nowe, dzikie zwierzęta s. 83 zgad

PostNapisane: Pt sie 18, 2017 6:16
przez Katia K.
Fleur pisze:chyba ze 3-4 ugryzienia miała, ale jest dzielna, dała radę. wygląda na to, że wszystkie koty są, nawet jeden trójłap się zaczął zadomawiać.
firmy mówiły właśnie o kwotach w okolicach 200...

Gdzieś słyszałam, że na człowieka o przeciętnej masie wystarczy 6 ugryzień. Brrr!
Dobrze, że żadnego kota nie zabiły.

Re: Cmentarniaki Wolskie - nowe, dzikie zwierzęta s. 83 zgad

PostNapisane: Pt sie 18, 2017 12:03
przez Fleur
na szczęście to już za nami. teraz tylko złapać chorą Syrenkę i nowego Trójłapa. została też faktura do opłacenia za Grafitkę - 1313 zł...
gdyby ktoś chciał dorzucić grosik:

Fundacja Ochrony Zwierząt „Bezpieczna Przystań”
01-962 Warszawa
ul. Przytyk 9/20
numer konta: 15 1020 1026 0000 1602 0114 5549
KONIECZNIE Z DOPISKIEM "CMENTARZ WOLSKI"

Re: Cmentarniaki Wolskie - nowe, dzikie zwierzęta s. 83 zgad

PostNapisane: Pon paź 16, 2017 11:39
przez Fleur
jesiennie nie jest za dobrze...

zimno i teraz dużo ludzi na cmentarzu, niełapalna Syrenka o niepokojącym stanie, rezygnacja wtorkowej karmicielki... i wreszcie moja niejasna przyszłość - prawdopodobnie nie będę mogła odwiedzać cmentarza w okresie zimowym, ze względu na pracę i godzinę zamknięcia :? :(
do tego niski stan konta - mamy tylko 2 osoby (którym serdecznie dziękuję :1luvu: ), które dokonują wpłat na konto cmentarne, poza tym bardzo okazjonalne wpłaty... a potrzeby stałe :( zapasy, które zakupiliśmy późnym latem już się kurczą.

Obrazek
Obrazek

Re: Cmentarniaki Wolskie - deficyty i zimno - brak karmiciel

PostNapisane: Czw paź 19, 2017 14:59
przez Fleur
niestety, obrazek wyżej jakoś niedomaga...

Obrazek

i dodaję foto Trójnoga:

Obrazek

Re: Cmentarniaki Wolskie - deficyty i zimno - brak karmiciel

PostNapisane: Pon paź 23, 2017 12:40
przez Prakseda
Odnośnie szerszeni. Dwa lata temu zadomowiły się w jednej z budek na Powązkach. Gdy poruszyłam budkę chcąc zmienić polar, wyskoczyły z niej rozzłoszczone. Uciekałam wtedy, mało butów nie pogubiłam.
Żadnemu kotu nic się nie stało. Myślę, że one instynktownie omijają takie miejsca.

Re: Cmentarniaki Wolskie - deficyty i zimno - brak karmiciel

PostNapisane: Śro lis 08, 2017 17:03
przez Fleur
powyższy Trójnóg złapany. okazało się, że jest Trójnożką - kastrowaną wcześniej, z chirurgicznie amputowaną tylną łapą i ogonem. usunięto jej 1 ząb, poza tym jest w porządku, testy FIV i FeLV ujemne.

teraz co z nią począć?

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona - skąd? dok

PostNapisane: Śro lis 08, 2017 17:11
przez mziel52
Lepiej wcześniej prawie zdrowemu kotu szukać domu, niż potem za późno umierającemu.
Napisz coś więcej o niej, jaki ma charakter? Może ktoś się w niej zakocha i da ciepły kąt przed zimą?
A co z cmentarnymi domkami? Duże straty po 1 listopada?

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona - skąd? dok

PostNapisane: Śro lis 08, 2017 18:27
przez Fleur
mziel52 pisze:Lepiej wcześniej prawie zdrowemu kotu szukać domu, niż potem za późno umierającemu.
Napisz coś więcej o niej, jaki ma charakter? Może ktoś się w niej zakocha i da ciepły kąt przed zimą?
A co z cmentarnymi domkami? Duże straty po 1 listopada?


Małe straty, najbardziej bolesna strata jest odnośnie budki po szerszeniach. ale nie sprawdzałam jeszcze wszystkich.
Trójłapka jest bardzo dzika i płochliwa. Nie jest agresywna, ale ewentualne rokowanie na oswojenie jest hen, hen daleko. Przyszła stosunkowo niedawno, więc nie jest zgrana ze stadem. Nie mam pojęcia, jaka jest jej historia: podobno amputowana łapa i ogon są dobrą, chirurgiczną robotą z dawien dawna. Ma też bliznę na podbrzuszu. Nie miała robionego ucha.

Sądzę, że pozostawienie jej na cmentarzu jestbardzo ryzykowne. Nieraz cmentarne koty kuleją, a gdyby jej się coś przydarzyło w jedyną łapkę z tyłu, to nie przeżyje. I w ogóle takiemu trudniej...

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona - skąd? dok

PostNapisane: Pt lis 10, 2017 8:21
przez alysia
Dla Wolszczakow znów prezencik z Holandii, wczoraj przelany..DZG - heel hartelijk dank

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona - skąd? dok

PostNapisane: Sob lis 11, 2017 20:15
przez Fleur
alysia pisze:Dla Wolszczakow znów prezencik z Holandii, wczoraj przelany..DZG - heel hartelijk dank


bardzo serdecznie dzięki, dla Ciebie i dla fundacji!!! :kotek: :201461

i ja mam dobrą wiadomość :) dość niesamowitą.
pamiętacie może, jak w okolicach roku 2011 likwidowano fabrykę nieopodal cmentarza, Bumar? ja wtedy nie bardzo wiedziałam, o której mowa, bo tam ogólnie wszystko w okolicy równano z ziemią pod nowe bloki. akcji dokonywała wtedy Viva interwencje, dziś te osoby już nie działają pod tą nazwą. jednak znałam tych ludzi w ogóle z innej strony, przez koleżankę ze studiów.
nie przyszło mi jednak do głowy, że mogą mieć coś wspólnego z Trójłapką, zwłaszcza, że wypytywałam innych karmicieli z okolicy i nikt nic nie wiedział.
tymczasem okazało się, że to właśnie znajoma odłowiła tę kocicę przed laty, prawdopodobnie po pogryzieniu przez lisy. ponieważ była bardzo dzika, co zresztą jej zostało, potrafiła szybko się przemieszczać, wypuścili ją z powrotem.
teraz ciągle coś się dzieje za tym murem, jeżdżą ciężatówki, wywożą gruz, widać postępy wyburzania na bliższym terenie. kotka się przeniosła na cmentarz.

koleżanka rozpoznała Trójłapkę, jakoś przyszło mi do głowy na wszelki wypadek ją zapytać. i co? zdecydowali się ją przejąć - kotka będzie miała zaplecze socjalne i wolierę.
pojechała tam w piatek :1luvu:
trochę niesamowita historia i happy end.
i powiem Wam, że dziś wygląda o wiele lepiej, niż na fotach z 2013 r. - cmentarna stołówka robi swoje :twisted:

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona - skąd? dok

PostNapisane: Sob lis 11, 2017 20:43
przez Madie
Śledziłam z niepokojem informacje o Trójłapce. Bardzo bardzo dobre wieści !!!

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona, bezpieczna

PostNapisane: Sob lis 11, 2017 21:19
przez mziel52
Super wiadomość!

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona, bezpieczna

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 14:50
przez Fleur
Trójłap ponoć bardzo dziczy, ale super biega :)

wczoraj z Eweliną i Dorotą zmieniliśmy polar w większości budek. ich stan jest jako-taki, zostało jeszcze kilka do wymiany.
zużyty polar nie może zostać wyrzucony na terenie cmentarza, więc trzeba było go wywieźć...

Obrazek

Re: Cmentarniaki Wolskie - 3łapa kotka bez ogona, bezpieczna

PostNapisane: Sob lis 18, 2017 16:17
przez mziel52
Dzięki, dziewczyny!
A wiadomo, ile kotów jest teraz na cmentarzu? To tak, by wiedzieć, czy jakiegoś więcej domku nie potrzeba.