Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:Boze a co się stało,że tak na już tracą tymczas ?
ASK@ pisze:A tak swoją drogą plącze mi się taka myśl smutna. Po co ratować koty jeśli skazujemy je na taką samą poniewierkę wywalając je ponownie na śmierć? I to dając jeszcze zaczątek nadziei i dobre warunki. Kot może tylko położyć się i umrzeć ze stresu. W czym różnimy się tak postępując od tych co je wcześniej wyciepali?
Nie osądzam tylko się zastanawiam jaki w tym jest sens , w tym "pomaganiu" i gdzie tu dobro kota?
Z poduch na zimnicę to nie jest ludzkie.
Alienor pisze:To jest jakaś mała organizacja - http://pomagajmykotom.pl/
Wczoraj znalezione, dziś do wieczora będą wywalone. Super pomoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 100 gości