Strona 1 z 3

Wysyp malców, HELP!!!!! Maluchy szukaja DS, Conan [']

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 0:03
przez ulvhedinn
Od "wszystkowiedzących" dzieciaków z okolicy dowiedziałam się, że "są małe kotki". I że część wygląda nieciekawie... Okolica ulicy Łąkowej, teren oględnie mówiąc trudny; m.in. kawałek dalej mieszka koszmarna karmicielka utrudniająca jakiekolwiek działania, opowiadająca androny ludziom skłonnym do pomocy (np że "ci z fundacji to usypiają kocięta"). Ale oczywiscie losem maluchów się nie przejmuje, "bo selekcja naturalna, takie kocie życie (i śmierć) itd".

Miała być jedna kotka z małymi. Okazało się że kotki są co namnjej trzy 8O Jedna we wnęce przy ulicy, druga licho wie gdzie, a trzecia urodziła kilka dni temu i wyniosła gdzieś małe. Najpierw odkryłam gdzie wyniosła dzieci duża czarna kotka- na daszku (po raz kolejny robiłam za małpiszona skaczącego po kratach i dachach), w szparze między budynkiem, a przybudówką leżały cztery malutkie ciałka :cry:

Czarną Zezulkę (śliczna kicia z mega zezem) namierzyłam- miejsce okropne, bo okienko wychodzi na chodnik i zaraz na ulicę, którą jeździ sporo aut. I nie ma siły, naprawdę można nie zauważyć kociaka wyłażącego znienacka spomiędzy zaparkowanych samochodów... Kociaki trzy, juz podrośnięte. Zgarnęłam. Przy próbie łapania mamy odkryłam że druga- szylkretka ma dzieciaki pod krzakiem po drugiej stronie ulicy....

No i tym sposobem mam pod opieką pięć kociaków, trzy od Zezowatej, dwa od tri (Kolorowa, jak się dowiedziałam to córka Zezowatej).
Małe są ładne, dorodne, drą pysie, jedzą. Zapchlone po uszy. Trzy czarne- dwa chłopaki, jedna babka, jeden rudy chłopak i biało- ruda kicia. Dziś zbadane, odpchlone, poza lekkim brudem w uszach nic im nie dolega.

Wizyta kosztowała 57 zł. No i potrzebne jedzonko w ilościach hurtowych- na razie głównie RC babycat szalki, jutro jadę na zakupy.
Razem z malcami, które juz miałam, mam w tej chwili pod opieką 9 kociąt.... :? nie licząc dorosłych kotów i psów.


Ale prawdziwe schody zaczynają się dalej. Mianowicie w tej chwili priorytetem jest wyłapanie kotek, żeby je ciachnąć.
Klatkę mam. Miejsce do przetrzymania mam. Transport, talony- mam!
A te cholery nie chcą się złapać i już.
Wspólpracuję z Pania, która je dokarmia, klatka stoi w miejscu normalnego karmienia. W środku frykasy. A te nic.
HELP!!!!!! Doświadczeni łapacze potrzebni!!!!!!!!!!!!

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 11:02
przez mawin
na łapaniu się niestety nie znam więc tylko podniosę.

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 18:33
przez ulvhedinn
Podrzucę, pomocy, plissssssss......................... :(

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 19:13
przez _ogonek_
Niestety nie wiem jak pomóc... Mogę tylko zajrzeć...

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 20:05
przez ulvhedinn
Maluchy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 10, 2013 20:06
przez ulvhedinn
głodomorek :)

Obrazek

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Czw wrz 12, 2013 11:02
przez mawin
śliczne te maluszki :-) ale one są strasznie malutkie, ile mają? z 3 tygodnie?

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Czw wrz 12, 2013 11:30
przez Edytka1984
ale bidne maluszki

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Czw wrz 12, 2013 12:19
przez kinia098
Łapać w podbierak :ok: Tylko zdecydowanie zarzucić siatkę i później mocno chwycić za kark. Trzeba mieć także drugą osobę do pomocy przy odplątywaniu kici z siatki i zamykaniu drzwiczek od transportera, który najlepiej stawiać w pozycji pionowej ;) :ok: Powodzenia !

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Czw wrz 12, 2013 21:17
przez ulvhedinn
Żebym jeszcze do nich podeszła na odległość podbieraka.......

Wet ocenił starsze malce na ponad 4 tygodnie, młodsze na ok. 3,5.

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Pt wrz 13, 2013 13:26
przez ulvhedinn
Jedna z mamuś wieje na mój widok jak zając, druga mniej- spróbuje na niej sztuczki z wabieniem tuńczykiem :twisted: Ogólnie- zobaczymy kto kogo przetrzyma :twisted:

Od karmicielki na doraźnie dostały tabletki w karmie, zeby nie było jesiennej wpadki.

A mi się za to trafiła inna koteczka, wywalona z domu :evil: Właśnie zawiozłam ją na sterylkę, bo mi się niestety wydaje, że jest w ciąży.........

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Pt wrz 13, 2013 13:37
przez Chiara
ulvhedinn pisze:Jedna z mamuś wieje na mój widok jak zając, druga mniej- spróbuje na niej sztuczki z wabieniem tuńczykiem :twisted: Ogólnie- zobaczymy kto kogo przetrzyma :twisted:



Nieustające kciuki, abyś to Ty wygrała. :ok: :ok: :ok: Tuńczyk - broń tajna. :lol:

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Pt wrz 13, 2013 15:59
przez lidka02
:ok:

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 17, 2013 12:57
przez Dieselka
szukałam wątku aż znalazłam :)
w polowaniu nie pomogę bo mi to totalnie nie wychodzi. Mogę tylko polecić kociaki, bo są naprawdę genialne z charakteru :)
Obrazek

Re: Wysyp malców, HELP!!!!! Potrzeba $$ i pomocy w ŁAPANIU k

PostNapisane: Wto wrz 17, 2013 13:35
przez Del
Co za Słodziak i Piesek jak fajnie opatulił ogonem :1luvu: