Strona 1 z 2

RATUNKU gdzie jest mój dom??????Maurycy wrócił do domku!!!!!

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 9:44
przez czitka
Obrazek
Obłęd. W nocy na ulicy, w okolicach mojego domku rozdarte kocię :roll: Biegał za każdym człowiekiem, uciekał przed każdym psem i chował się w okolicach mojej posesji.
Zabrałam, nie zostawię dziecka w nocy :(
Ma nie więcej niż 4 miesiące, to chłopczyk. czyściutki, zdrowiutki, rozmruczany, chce tylko na ręce, tuli się nieprzytomnie i wrzeszczy, gdy zostaje sam. na 100% kotek z domu, tylko zabłąkany, czy wyrzucony :roll:
Je wszystko, załatwia się do kuwetki, no ideał :1luvu:
Może się zgubił, a może ktoś go wyrzucił po prostu.
Robię w okolicy wielką akcję ogłoszeniową. Teraz maluch jest piętro niżej, w mieszkanku, które za kilka dni będzie wynajęte.
Nie mogę zostawić sobie, ani przetrzymywać na tymczasie. Mam cztery własne koty, w tym dwa właśnie niczyje. Stan zakocenia absolutnie przekroczony.
Błagam, popytajcie komu takiego miziaka cudnego, u mnie może być jeszcze góra trzy dni :roll:
DT będę finansować, odrobaczenia, szczepienia też, ogłoszenia też, wszystko, ale malucha zostawić u siebie nie mogę :(
Obrazek
Ratunku, gdzie jest mój dom??????

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 9:57
przez Bungo
W imieniu Czitki bardzo proszę modów o nie przenoszenie wątku na kociarnię. Przynajmniej przez kilka dni, bo sprawa jest naparawde pilna. Ten cudny maluszek musi znaleźć szybko dom - u Czitki zostać naprawdę nie może. Ola biega teraz po okolicy z ogłoszeniami.

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 10:59
przez ASK@
:!:
ogłoszenia mu róbcie na cito!

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 13:40
przez color1
autorko, jeśli przez najbliższe 3 dni nie znajdzie się jego właściciel (bo faktycznie mógł się komuś zgubić) to daj mi znać na priv... i wstępnie zacznij rozeznanie czy ktoś nie jedzie wygodnym i cichym autem w wrocka do wawy ;)

ale to tylko wstępnie....

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 13:53
przez mamaGiny
kot z uśmiechem na gębie - cud miód :ok:

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 14:07
przez czitka
dziękuję za wszelkie sugestie i wieści, czytam w biegu, a to maleństwo mi łazi po laptopie dodatkowo :roll:
Dla pewności odbyliśmy wizytę w lecznicy , uszka czyste, oczka czyste, pchełek ani na lekarstwo, ząbki mleczne, ma nie więcej jak 4 miesiące.
Dokupiłam suche kitten. Kupka w kuwecie piękna. No miziak straszny, wtula się w człowieka i zasypia.
A ja dodatkowo mam trzy dorosłe własne po KK, wirusy latają jeszcze 3 tygodnie, mamy pełną izolację, maluch zajmuje parter, gdzie nigdy moje koty nie wchodziły.
Obrazek
Gdzie jest mój dom??????????
Ogłoszenia rozlepione wszędzie, skrzynki na listy wokół mojej ulicy wypełnione z ulotką o koteczku.
Teraz idę dopieszczać moje, wszyscy głodni, ja też, urwanie głowy.
Dobre ręce, dobre dusze, myślcie, kombinujcie, toto sie nie może zmarnować.... :( .

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 14:21
przez color1
czitka pisze:Dobre ręce, dobre dusze, myślcie, kombinujcie, toto sie nie może zmarnować.... :( .


no ja właśnie nad nim myślę ;)

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 14:33
przez Bungo
Dawno czegoś tak słodkiego nie widziałam :1luvu:

A w głowie kołaczą mi się wątpliwości. Takie maleństwo same, na ulicy, nocą? Dobra, załóżmy że zwiał z domu. Ale dlaczego dziś cała okolica nie jest obwieszona ogłoszeniami o zaginięciu? Dlaczego do Czitki nikt jeszcze nie dzwoni, choć jej ogłoszenia wiszą od kilku godzin? Jest sobota, ludzi nie w pracy, tylko w domach lub na zakupach...
I niestety, moje doświadczenie podpowiada, że ktoś tego domowego, odchowanego kociaka po prostu wyrzucił na bocznej uliczce. Bo pewnie zaczął przeszkadzać...

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 14:39
przez czitka
color1 pisze:
czitka pisze:Dobre ręce, dobre dusze, myślcie, kombinujcie, toto sie nie może zmarnować.... :( .


no ja właśnie nad nim myślę ;)

Jestem wniebowzięta, nawet faktem tylko wstępnego myślenia, gdyby....o Boże, to cud!
Tutaj do myślenia zdjęcie przed chwilką zrobione: jemy zgotowana pierś z kurczaka. Pyszne!
Obrazek
a potem tak sobie siedzimy, bo ja jestem bardzo grzeczny :oops: :P
Obrazek
Proszę zwrócić uwagę na cudny ogon, może tutaj nie widać, ale jest cudny!
Jak on się drze, gdy go zostawiam na dole, nie wychodź, nie wychodź!
Ale potem już siedzi cichutko w oknie i ogląda koniki polne.
Tutaj koło mnie w każdym domu pies biegający w ogródku, niektóre wyprowadzane wieczorem bez smyczy i kagańca.
Przed takim w nocy uciekał płacząc na moją posesję bidula..... :(

Edit: wyglądam na tym zdjęciu, ze jestem duży, ale to złudzenie, jestem malutki. I szczuplutki.

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 15:06
przez Bungo
Czitka - Ty to masz szczęście do niesamowitych kotów!
A te koty mają szczęście, bo trafiają od Ciebie do wspaniałych domów :kotek:

I wygląda na to, że temu maluszkowi też się poszczęści :ok:

Color1, zajrzyj na stare wątki Czitki. Koty od niej są wspaniałe i dobrze wychowane :P

A swoją własną czwórkę nawet opisała w książce, która jest już niestety białym krukiem :lol:

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 15:22
przez Wojtek
czitka pisze:Obrazek

Jaki poważny kocur. 8)

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 15:24
przez Wojtek
color1 pisze:autorko, jeśli przez najbliższe 3 dni nie znajdzie się jego właściciel (bo faktycznie mógł się komuś zgubić) to daj mi znać na priv... i wstępnie zacznij rozeznanie czy ktoś nie jedzie wygodnym i cichym autem w wrocka do wawy ;)

ale to tylko wstępnie....

Jakby co, to Czitka mieszka na rogatkach Wrocławia (no, prawie), na wylocie na Warszawę.

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 15:43
przez czitka
Obrazek
To ja sobie może pośpię......
Obrazek
I może mi się coś miłego przyśni.....
Obrazek
Ojej, śni mi się mój nowy dom...... :oops: :P
Ciiiii.........

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 15:49
przez Gretta
Wojtek pisze:Jaki poważny kocur. 8)

Przecież musi się godnie zaprezentować. :)

Re: RATUNKU gdzie jest mój dom??????

PostNapisane: Sob sie 31, 2013 18:15
przez czitka
Szczęśliwy finał, kocia odebrali opiekunowie, wymsknął się wczoraj z domu pierwszy raz, dwie ulice obok :roll:
Ma na imię Maurycy i w objęciach uszczęśliwionej dziewczyny wrócił do domu :ok: :ok: :ok:
Dziadek znalazł moją ulotkę w skrzynce na listy i natychmiast dzwonili, uffff.....
A jakie pranie mózgu im tu zrobiłam, tak na zapas!
Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, za podnoszenie wątku, dobre rady, za wszystko!
I przede wszystkim za wstępną chęć zabrania kotka do Warszawy!
Jesteście kochani :1luvu:
A Maurycy będzie dzisiaj spał w swoim domku! :1luvu: