Było 13 pod płotem....Pola-Mrówcia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 17, 2014 15:41 Re: Było 13, Pola FeLV+, Agatka i Wituś w DT, Burasek [']

Zegnajcie Koteczki [*] [*] :cry:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Czw lip 31, 2014 18:46 Re: Było 13, Pola FeLV+, Agatka i Wituś w DT, Burasek [']

Zapraszam na wydarzenie Polci-Mrówci, kicia szuka domku https://www.facebook.com/events/456107497858784/?ref=22
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 31, 2014 21:38 Re: Było 13, Pola FeLV+, Agatka i Wituś w DT, Burasek [']

Anna61 pisze:Zapraszam na wydarzenie Polci-Mrówci, kicia szuka domku https://www.facebook.com/events/456107497858784/?ref=22


Aniu, to jest stare wydarzenie, aktualne jest tutaj: https://www.facebook.com/events/561561200620900/ ;-)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.2018 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.2018 ['] Pusia '06/'07? -11.10.22 [']
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1376
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro gru 31, 2014 16:59 Re: Było 13, Pola FeLV+, Agatka i Wituś w DT, Burasek [']

Jaki ten świat mały...
W skrócie napiszę aby nie nudzić.
Otóż pierwszego listopada o 7 rano telefon do znajomej która pilotuje sprawę tych kociaków z wątku od pani która dokarmia te koty za siatką.

Telefon brzmiał mniej więcej tak o siódmej rano
pani przyjdzie bo jakiś facet właśnie przerzucił prze siatkę 3 maluszki i one nie przeżyją jak pani ich nie zabierze!
Dorota niewiele myśląc wte pędy do drugiego bloku po maluszki.
Zdjęcie jeszcze 3 dzidziusiów
Obrazek

Dorota przeraziwszy się ich zaropiałych oczu u wszystkich 6-7 tygodniowych! po wcześniejszym przemywaniu postanowiła je odwieźć do zaprzyjaźnionej lecznicy.
Ja będąc tam z kotką Sonią po wypadku viewtopic.php?f=1&t=165685 (wziętą z tej lecznicy) dowiedziałam się, że jakaś pani przywiozła ślepe maluszki i czy znam kogoś kto by chciał się nimi zająć o ich stan jest poważny.
Ja oczywiście reakcja, tak mam bez zastanowienia.

Napisałam prośbę w klubie ślepaczków gdzie już już była zadeklarowana pomoc viewtopic.php?f=1&t=158408&start=1230
ale potem ze względu na zbyt mało chorego(według owego klubu) do pomocy maleństwu
wypowiedzi z tamtego wątku

Tytuł: ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

alessandra pisze:Aniu, przyznam,że mam mało komfortowe odczucie,że wetka sytuację zbytnio udramatyzowała mówiąc o eutanazji kotka. Oczami wyobraźni chyba wszystkie widziałyśmy stan faktycznie tragiczny, widząc zdjęcia maluszka chyba i Marta i jerzykówka i czarno-czarni, czyli osoby, które zaangażowałam w ta sprawę , czują pewien dyskomfort,widząc na co dzień naprawdę tragiczne przypadki, śmierć kotków w cierpieniach z powodu właśnie stanu oczek,permanentny brak dt...a ja czuje sie zażenowana ...
Poprzez nad wyrost rzucona uwagę o eutanazji postawione zostałyśmy na baczność, gdzie niemożliwe może stać sie realnym- czyli awaryjny , bardzo awaryjny, zawalony naprawdę zwierzakami z ciężkimi przypadkami , włącznie z opieką paliatywną, dt się zgłosił, bo trzeba ratować życie.
Napiszę ,co ja osobiście odczuwam- nie jest to sytuacja tak tragiczna na taką akcję awaryjną, bo cóż zrobimy, gdy trafi sie kot z wypadku,np. taki, jak Laluś u jerzykowki, z rozciętym brzuszkiem i okiem pękniętym, którego na pewno nikt nie weźmie do leczenia, czy taka koteczka, jaka Ty wzięłaś z lecznicy? Niestety, przy tak ograniczonych możliwościach dt i finansowych, musimy dokonywać wyborów trudnych, bardzo trudnych. Wg mnie ten maluszek nie wymaga tak nadzwyczajnej akcji awaryjnej, transportu ok. 190km w celu wyleczenia kociego kataru , gdzie w sobotę na miejscu kotki malutkie z oczkami do usunięcia nie mogły znaleźć dt, są w szpitaliku i czekają. Abstrahując oczywiście w tym momencie od kosztów całej akcji.
W moim odczuciu, dla kotka z kocim katarem ślicznego , grubiutkiego, czystego można znaleźć domek czy dt na miejscu, a z braku dt chyba nie powinno być wielkim problemem leczenie kotka w lecznicy.
Wypowiadam sie za siebie, choć mam wrażenie,że Marta i Joasia podobnie odczuwają .


martazd pisze:Dziekuje alessandro za te slowa.
W tym przypadku moja oferta dezaktualizuje sie.
Kotek jest sliczny, grubiutki i oczka ma do szybkiego wyleczenia, ale nie u mnie.
Wet do odstrzalu za szantaż emocjonalny.


Tytuł: ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

jerzykowka pisze:Oleńko :1luvu: , bardzo się cieszę, że Twoja reakcja zmobilizowała wetkę, do której trafiły biedne malce pokazane przez Annę, do leczenia!!! Nie przyjęła propozycji pomocy finansowej przeznaczonej na wizytę u okulisty czy inne specjalistyczne leki, ale próbuje leczyć, a nie usypia - to najważniejsze :!: I to dzięki Twojej reakcji!!! Reszta jest milczeniem...

Pogrubione jest kłamstwem, pani doktor nie usypia kotów bo ma za ich leczenie płacone z urzędu!!!

Szkoda bo dla mnie to przewrotność i chamstwo, a tak w ogóle to jest naprawdę zabawne: trzy lata rządzenia zbiórkowymi (czyli cudzymi) pieniędzmi i już można się poczuć jak zbawca świata i przemawiać do maluczkich, jak z piedestału. :lol:

Reasumując, to zabrałam te 2 maleństwo do siebie viewtopic.php?f=1&t=159953&start=1320

Anna61 pisze:Maluszki które wczoraj musiałam zabrać z lecznicy, po drodze do rossemana po juniorki dla nich, suchej dostałam trochę z lecznicy.
Głodne były niemiłosiernie bo całą noc nie jadły, a ja z samego rana je zabrałam.
Obrazek

Ciobulka maleńka, niecałe 400gram waży
Obrazek

niewidomy braciszek, 100gram więcej waży
Obrazek

razem
Obrazek Obrazek Obrazek

znowu jedzonko
Obrazek

i spanko, zmieniłam im posłanko na pudełko z bokami aby miały cieplej, załatwiają też się idealnie do kuwetki
Obrazek Obrazek

Są rozkoszne, ładnie się bawią razem, ten niewidomy bardziej rozrabiaka i zaczepiający spokojniejszą siostrę.
Czasem uderza w przedmioty, ale nic sobie z tego nie robi i leci dalej za siostrą. Siostra ma jednak coś z węchem, dopiero jak jej porządnie pod nosek mięsko podstawię to idzie do jedzenia, chyba że słyszy jak brat je to ona też musi. :wink:


Maleństwo cały czas jest leczone czyli prawie 2 miesiące zapuszczania kropli do oczek 3 razy dziennie po 2- buteleczki, gdzie były wizyty u specjalisty w Łodzi i mamy się znowu stawić po nowym roku do kontroli, a niewykluczona będzie operacja.Spojówka nadal zrośnięta z rogówką, kropelkujemy, jest lepiej do tego co było, ale nadal źle.

Wcześniej nie wiedziałam o tym, że te maleństwa są od nas z Pabianic, myślałam, że ktoś przyniósł je ze wsi.
Nie wiedziałam też, że one są z tego miejsca, (do dzisiaj) jak i że Dorota je zawiozła do lecznicy(o tym dowiedziałam się wcześniej.
Piszę o tych dzieciątkach u siebie na wątku viewtopic.php?f=1&t=159953&start=1380
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 14, 2015 12:51 Re: Czy...10 kotów w krzakach+4 maleńkie, 1 już ['] Pabianic

Tak około miesiąca temu zaginęła ta szylkretowa koteczka która wyskoczyła-spadł z balkonu z pierwszego piętra i ślad po niej zaginął.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Nigdzie na stronach w schroniskach jej nie ma, nikt też nie odpowiada na ogłoszenia pomimo zadeklarowanej nagrody. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 15, 2015 11:10 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Jak moja Cindy jako kilkunasto tygodniowe kocie wypadla z pierwszego pietra - to z przerazenia poszla do sasiadow, ktorzy dokarmiali koty i schowala sie pod drewniany taras. Wolalam i kicialam ze 3 godziny ale sie nie ujawnila. Dopiero sasiadka wydostala ja jakos i cala w pajeczynie przynioisla mi. Trzeba szukac - kotek sam sie nie zglosi. :(
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 17, 2015 13:10 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Cindy pisze:Jak moja Cindy jako kilkunasto tygodniowe kocie wypadla z pierwszego pietra - to z przerazenia poszla do sasiadow, ktorzy dokarmiali koty i schowala sie pod drewniany taras. Wolalam i kicialam ze 3 godziny ale sie nie ujawnila. Dopiero sasiadka wydostala ja jakos i cala w pajeczynie przynioisla mi. Trzeba szukac - kotek sam sie nie zglosi. :(

Jest szukana ale ślad po niej zaginął. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 06, 2015 19:00 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Jakiś czas temu w tym miejscu pojawiły się maluszki. Dorota bardzo chorego kotka z zapaleniem płuc zabrała do bardzo TDT na czas nieobecności właścicieli na leczenie. Niestety leczenie przebiega topornie, maluszek nie chce jeść, jest chudzieńki....i trzeba go już zabrać bo właściciele wracają a on już 3 tygodnie jest leczony i dalej jest źle.

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lip 15, 2018 10:24 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 07, 2015 16:56 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Nikt nie ma kawka miejsca dla chorutka? On nie może chory wrócić na dwór.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 07, 2015 17:39 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Podniosę maluszka
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro paź 07, 2015 19:39 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Anna61 pisze:Jakiś czas temu w tym miejscu pojawiły się maluszki. Dorota bardzo chorego kotka z zapaleniem płuc zabrała do bardzo TDT na czas nieobecności właścicieli na leczenie. Niestety leczenie przebiega topornie, maluszek nie chce jeść, jest chudzieńki....i trzeba go już zabrać bo właściciele wracają a on już 3 tygodnie jest leczony i dalej jest źle.

Obrazek

Do mnie trochę daleko.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro paź 07, 2015 20:15 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Po raz kolejny serce wygrało z rozumem, ale co zrobić jak wyjścia innego nie było?
Nikt nie zaoferował temu biedactwu kącika a przecież maluszek też chce żyć.

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lip 15, 2018 10:04 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2015 5:12 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

Piękny dzieciak.
Aniu większość ma tak kąty zapchane, że tylko podnieść wątek może i kciuki trzymać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 08, 2015 6:34 Re: Było 13 pod płotem, Pola FeLV+, podrzucone ślepki, zagin

ASK@ pisze:Piękny dzieciak.
Aniu większość ma tak kąty zapchane, że tylko podnieść wątek może i kciuki trzymać.

Zapewne.

W nocy nie mogłam spać bo maluszek ma bardzo duży brzuszek, brzydką sierść, cienką szyjkę i oby to nie był FIP bo ja przecież mam stado kotów w tym dzieciaki wychowane od urodzenia viewtopic.php?f=13&t=168912
Wczoraj go nie wyciągałam z kontenerka jak Dorota mi go przywiozła.
On miał zapalenie płuc i ledwo co został odratowany, ale ogromny brzuch?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40250
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw paź 08, 2015 8:18 Re: Było 13 pod płotem, chory maluszek :(

Może ma gazy w jelitach, wtedy pomógłby Espumisan dla dzieci (w kroplach).
Śliczny jest.
Ja też z tych zakoconych dwucyfrowo, więc mogę tylko :ok: :ok:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4580
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 312 gości