Miau.PL

Witam, pisałam na forum już wcześniej o problemach z moją kotką i dzisiaj chciałabym się po raz kolejny poradzić. Kotka, rasa europejska ma w tej chwili 7 miesięcy i waży 2,1 kg. Taka waga utrzymuje jej się od co najmniej od polowy czerwca (wczesniej była ważona w maju, ważyła 1,8 kg). Kicia nie ma żadnych problemów zdrowotnych, je dużo (mokre 3x dziennie plus suche głównie w nocy, od czasu do czasu jakieś smakołyki), próbowałam ją podtuczyć kocim mlekiem, bo jest bardziej kaloryczne niz woda. Mleko pije chętnie, ale nie tyje. Kicia nie jest jeszcze sterylizowana, z weterynarzem stwierdziliśmy, że poczekamy aż trochę urośnie, albo do pierwszej rujki.

Może to przez to, że została znaleziona na śniegu jako kilkutygodniowy kociak i była niedożywiona we wczesnym kocięctwie. Czy ktos z was spotkał się z karłowatymi kotami? Czy może mieć przez to jakieś problemy zdrowotne na starość? Czy może po prostu będzie rosła, ale bardzo powoli?

Zdecydowana większość dzisiejszych kotów, przede wszystkim tych żyjących z ludźmi, jest zbyt otyła.
2,1 kg to nie musi być za mało, jak na 7-miesięczną kotkę. A może jest też drobniejszej budowy.

Przodkowie naszych dzisiejszych tłuściochów wyglądali tak:

http://maxshouse.com/feline_nutrition.htm
http://www.felidaefund.org/?q=species-a ... an-wildcat
http://www.felidaefund.org/?q=species-european-wildcat

ja znalazłam w styczniu kocie, wyglądające na 2-3 miesiecznego kociaka. Poszło do znajomej bo moje nie chciały jej zaakceptować i nadal, po 2 latach wygląda jak kocię 0k 4 miesiecy. Jest malutka, poza tym zdrowa, przeszła normalnie ruję i wszystko jest ok. Na złomie w Luboniu bytuje tez tka mała koteczka a ma 1.5 roku, tylko tak małe kotki zazwyczaj rodzą martwe młode. Być może je rozwój został przez coś zahamowany, oczywiście w warunkach na dworze jest to słabszy kotek ale w domku powinno być wszystko ok. Kiedyś dokarmiało się słabe zwierzaki zółtkiem ze śmietaną ale nie wiem jak u niej z tolerancją żołądkową. Zbadać ją u weta ale powinno byc ok.

No przy naprawdę mikro rozmiarach kota trzeba się upewnić, czy to faktycznie "tylko" taka uroda. 2,1 kg w wieku 7 msc to nie jest jakis strasznie maleńki kot.

Bywają mniejsze- czasem jest to skutkiem ubocznym niedożywienia, wpływu leków, chorób, leków itp, albo po prostu taki kotek jest i tyle. Ale zdarzają się też zaburzenia, np karłowatość, przy czym wtedy widać róznicę- kot nie rozwija sie normalnie, ma zaburzone proporcje, czasem pozostaje takim jakby wiecznym kociakiem, znałam takiego który miał zęby mleczne i futerko jak maluch (zdiagnozowano karłowatość przysadkową plus inne zaburzenia). Misio żył niewiele ponad dwa lata....

kicia na pewno nie jest chora, była dokładnie badana przez weta. Właściwie nigdy nic poważnego jej nie dolegało. Na początku miała katar (zwykły, nie koci), potem już nie chorowała. Jedyny problem jaki miała, to podwójne zęby w wieku ok 10 tygodni - wyrosły jej stałe bardzo wcześnie, więc w rzeczywistości może byc starsza niż te 7 miesięcy. po prostu przestała rosnąć.

tak przy okazji mam jeszcze jedno pytanie - poza kicią mam kocurka, który skończył niedawno rok. Jest już dość potężnym kotem (duży, ale jeeszcze nie gruby). Oba jedzą karmę dla kociąt. Trochę się martwię, żeby mi kocurek na niej nie utył. Koty jedzą razem, więc nie mam jak dawac im różnych karm. , czy małą powinnam przestawiać na zwykłą karmę dla dorosłych? Boję się, że wtedy zupełnie nie urośnie.

Nie wiem, jak u kotów, ale u ludzi nie-rośnięcie może być objawem zaburzeń hormonalnych. Może warto by zapytać o to weta? W ogóle wet coś mówił o jej wymiarach?
Może też być tak, jak dziewczyny mówią - taki urok kota. Ale zapytać nie zaszkodzi.

A czym karmisz? Bo naprawdę dobre karmy nadają się i dla kociąt, i dla dorosłych, przy czym koty mniej na nich tyją. Mowa, oczywiście, o bezzbożówkach...

Badania tarczycy nie wchodzą w skład podstawowych badań wetowskich, więc warto o nie zapytać

mroczna_wydra pisze:kicia na pewno nie jest chora, była dokładnie badana przez weta. Właściwie nigdy nic poważnego jej nie dolegało. Na początku miała katar (zwykły, nie koci), potem już nie chorowała. Jedyny problem jaki miała, to podwójne zęby w wieku ok 10 tygodni - wyrosły jej stałe bardzo wcześnie, więc w rzeczywistości może byc starsza niż te 7 miesięcy. po prostu przestała rosnąć.

tak przy okazji mam jeszcze jedno pytanie - poza kicią mam kocurka, który skończył niedawno rok. Jest już dość potężnym kotem (duży, ale jeeszcze nie gruby). Oba jedzą karmę dla kociąt. Trochę się martwię, żeby mi kocurek na niej nie utył. Koty jedzą razem, więc nie mam jak dawac im różnych karm. , czy małą powinnam przestawiać na zwykłą karmę dla dorosłych? Boję się, że wtedy zupełnie nie urośnie.

Kotka moze być drobnej budowy, jest niesterylizowana. Moja Panterka jest drobna, w wieku twojej też ważyła ok 2- 2,3.
Mozesz dla małej zrobic oddzielny karmnik - w duzym pudle zrob otwór takiej wielkosci, żeby koteńka weszła, a kocurek sie nie zmieścił. karma w najdalszym końcu.

to ja się wypowiem tylko informacyjnie, mam kotkę 9 letnią ważącą 2,9 kg, ma problemy z nawracającym SUK, jest na karmie weterynaryjnej, ale tak poza tym to zdrowy szczęśliwy kot, tyle , że drobny. Dzięki temu nieznajomi biorą ją za młode kocię . Znalazła się u mnie jako 5 latka i niewiele wiemy o jej przeszłości . Zrób badania jak sugerowały dziewczyny, ale jeśli wszystko bedzie ok, to pewnie spowolił się wzrost i waga i kotka będzie droba

jeżeli wykluczono wszelkie choroby
to moze ona po prostu taka jest
ja mam dwa koty z tego samego miotu
w tej chwili 4 letnie
kot wazy 5,5 kg
a kotka 2,3
to taka drobniutka ksieżniczka
na brak apetytu nie narzeka
je subtelnie i nie za duzo
jest okazem zdrowia