wydarzenia na FB - czy reagujecie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2013 12:01 wydarzenia na FB - czy reagujecie?

Witam,

Zastanawiam się czy reagujecie na wydarzenia dot. zwierzaków i zbierania na nie pieniędzy kiedy coś Wam nie pasuje? Np. świadomie doprowadzana kotka jest do porodu mimo, że jest to dla niej zagrożenie życia. Lub piszecie osobom przeciwnym kastracji i uśpieniu ślepego miotu, że jesteście przeciwnikami takich zachowań i że nie poprzecie takiej pomocy. Wydarzenia, które zainspirowało mnie do tego tematu już nie ma, rozpoczęła się za duża nagonka i kilka osób poniosło (groźby, wyzwiska także do osób z ogromnym autorytetem w pomaganiu zwierzakom) ale postaram się streścić.

Wydarzenie dotyczyło kotki zabiedzonej strasznie w wysokiej ciąży. Osoba, która kotkę zabrała do siebie powiedziała, że sterylka aborcyjna w grę nie wchodzi i że nie zamierza usypiać ślepego miotu bo poprzednią taką decyzję bardzo odchorowała. Kilka osób zaczęło dyskusję o konieczności uśpienia miotu bądź sterylki aborcyjnej ponieważ poród i odchowania maleństw w jej stanie to narażanie życia kotki no i powoływanie do życia nowych bezdomnych bied. Ja dostałam linka od koleżanki, która wyczulona jest na tego typu rzeczy. Odpisałam coś w stylu, że jak ktoś emocjonalnie nie da rady to przecież może kogoś poprosić o pomoc wiadomo decyzja o uśpieniu ślepego miotu jest mega ciężka podobnie dla niektórych sterylka aborcyjna. Laska oczywiście nie zrozumiała nic z wpisu i zaczęła mnie atakować do czego dołączyły 2 jej koleżanki po czym zaczęły atakować 2 inne osoby na wątku. Doszło do rzucania gróźb i mięsa ze strony opiekującej się kotem. Po czym taka osoba napisała MÓJ KOT MOJA SPRAWA.

puenta: reagujecie czy omijacie takie wydarzenia a może pomagacie?

Pytam bo jest tyle młodziaków do adopcji, że mnie krew zalewa jak ciągle powstają nowe wydarzenia tego typu, w ostatnim tygodniu ok. 10 to jest kilkanaście do kilkudziesięciu nowych kociaków. Staram się być kulturalna przez co zostałam nazwana "ą ę" bo nie rzucam mięcha na lewo i prawo i umiem bez epitetów coś przekazać. I zastanawiam się co robić po prostu przy kolejnej tego typu akcji.
Puszek ciuła do swojej skarbonki na nerki https://pomagam.pl/chorenerkipuszka

girlonthebridge

 
Posty: 1528
Od: Sob wrz 22, 2012 1:24
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 519 gości