Brak apetytu u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 06, 2013 16:12 Brak apetytu u kota

Witam Was wszystkich
Potrzebuję bardzo szybko pomocy i porady :( Mój roczny kot od 4 dni pije bardzo mały wody, ale w ogóle nic nie je :( Wczoraj byłam z nim u weterynarza, lekarz stwierdził, że większych zmian u kota nie widzi. Dał mu zastrzyk, który miał poprawić apetyt, dodatkowo dał płyn o nazwie Oralade do nawodnienia organizmu. Kot po zastrzyku w ogóle nie chciał jeść, w nocy dostał po nim biegunki. Płyn wlewałam mu dziś do pyszczka prawie na siłę, przez co wypił go około 1 ml :( Zaczęło się od tego, że dostałam próbkę suchej karmy dla kotów Royal Canin i nie wiem, czy mój kot się tym przypadkiem nie przejadł. Może nie pogryzł dobrze tej karmy? Daję mu świeżą wołowinę, żołądki, serca, wątróbkę, wszystko to, co kiedyś jadł z wielkim apetytem, ale on tylko to powącha, próbuje lekko wziąć w zęby i szybko odchodzi :( Nie wiem już co robić... Może mieliście podobne problemy z Waszymi kotami?

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 16:22 Re: Brak apetytu u kota

Basiu, moge podniesc watek, bo nie mam doswiadczenia ...niepokojace jest, ze wet podal zastrzyk i nic po za tym...moze badania krwi? a zalatwia sie bez problemu?

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto sie 06, 2013 16:27 Re: Brak apetytu u kota

Kot powinien absolutnie i przede wszystkim dostać jak najszybciej, już, teraz - kroplówkę odżywczą. Z elektrolitami, aminokwasami, glukozą.
Koty to takie zwierzęta które fatalnie znoszą głodówkę - bez względu na to co ją wywołuje.
Niszczy im wątrobę i to błyskawicznie.

Koniecznie i szybciutko trzeba też zrobić badania krwi, sprawdzić morfologię, rozmaz, enzymy wątrobowe, kreatyninę, mocznik.

Musi być przyczyna tego niejedzenia.
Teraz są upały, koty jedzą często o wiele mniej, ale jedzą.
I nawet jeśli nie w dzień - to nadrabiają w nocy.
Trzeba koniecznie szybko znaleźć przyczynę.

Zastanów się czy jest ryzyko że kot coś połknął?
Zjadł coś trującego?
Lekarstwo? Roślinę?
Wychodzi sam na dwór?
Ma jakieś inne objawy?

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sie 06, 2013 16:30 Re: Brak apetytu u kota

Wczoraj zrobił bardzo rzadką kupkę, właśnie po zastrzyku, wcześniej w ogóle nic nie robił :( Siusia też mało, bo pije bardzo mało wody. Dziś wypił z rana około 2 łyżki wody i 1 ml tego Oralade. I tyle :( Zapomniałam napisać, że wymiotuje taką zółtą wodą i widać, że go to bardzo męczy :( Wspomniałam o tym weterynarzowi, ale odpowiedział, że to właśnie z braku jedzenia :(

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 16:33 Re: Brak apetytu u kota

Hm, zmien weta!cholera!
ludzie tez wymiotuja zolcia jak watroba mowi dosc!

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto sie 06, 2013 16:34 Re: Brak apetytu u kota

Jedynie co połykał to suchą karmę w piatek po południu. Na parapet nie wchodzi i kwiatków żadnych nie je, tego jestem pewna. Mieszkam w bloku, a kot wychodzi tylko na zewnętrzny parapet.

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 16:36 Re: Brak apetytu u kota

chyba wewnetrzny chcialas powiedziec...
OT okna zabezpieczone rozumiem

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto sie 06, 2013 16:41 Re: Brak apetytu u kota

czarnykapturek pisze:chyba wewnetrzny chcialas powiedziec...
OT okna zabezpieczone rozumiem


Przepraszam, przejęzyczenie z nerwów... Wewnętrzny, okna są zabezpieczone.
Z tego co wiem, weterynarz do którego chodzę z kotem jest dobry. Większość moich znajomych go polecało, uwierzyłam im na słowo. Osobiście byłam u niego z moimi trzema kociakami i zawsze było w porządku :(

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 16:52 Re: Brak apetytu u kota

Może by tak zrobić USG?
Może coś połknął :? ?
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Wto sie 06, 2013 16:59 Re: Brak apetytu u kota

Wątpię, żeby coś połknął :( Zastanawiałam się, czy przypadkiem nie ma coś z zębami? Może boli go coś w pyszczku i nie może jeść? :( Pójdę z nim jutro jeszcze raz do weterynarza :(

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 17:02 Re: Brak apetytu u kota

Basiu, moze jakiegos weta polecanego z forum??tak mi przychodzi do glowy, bo czasami jak wet nie wie, co kotu jest...po prostu olewa....mowisz ze chodzilas do niego ze swoimi kotkami, ok, wszystko cacy, ale jak widac w tym przypadku nie jest dobrze.
Pisze z doswiadczenia, bo mnie wycyckali na kase za badania plus specjalistyczna karma, a okazalo sie ze ranki na pyszczku Mleczkinsa, to...zadrapania po walce/przewalankach z koteczka. Kiedy mala ranka zaczynala sie goic, swedzialo, Mleczkins to rozdrapywal i zaczelo sie paprac. Po zwyklej masci na skaleczenia przeszlo, jakiekolwiek ranki goja sie w dzien, zreszta od miesiaca nic nowego nie wyszlo.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto sie 06, 2013 17:07 Re: Brak apetytu u kota

basia19 pisze:Wątpię, żeby coś połknął :( Zastanawiałam się, czy przypadkiem nie ma coś z zębami? Może boli go coś w pyszczku i nie może jeść? :( Pójdę z nim jutro jeszcze raz do weterynarza :(

Poprawcie mnie jesli sie myle, ale czy picie, czy raczej jego brak, tez podchodzi pod bolace zabki? no chyba, ze boli go pyszczek, to rzeczywiscie ani wody, ani nic...
Wiesz, jest goraco, koty nie jedza, nie maja sil, moze rozwadniaj jedzonko, moze kup smierdziela typu whyskas, jakas piers z idyka, moze szproty, cokolwiek, moze zadziala.
Nie masz szans isc juz dzis?jesli od 4 dni nic nie je i wymiotuje...dobrze nie jest, szybkosc dzialania jest najwazniejsza. Wymioty i biegunka moga zabic kota (jak dzieci i starszych ludzi), moze trzeba go nawodnic kroplowka?
Prosze, nie czekaj, dzialaj!
Ile lat ma kotek?

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto sie 06, 2013 17:11 Re: Brak apetytu u kota

czy kot był szczepiony na wirusówki?
wymioty żółte i biegunkę wywołuje panleukopenia- choroba która zabija koty
Jeśli jest nieszczepiony weżcie to pod uwagę z wetem, mogłaś ją przynieść na butach jeśli kot nie wychodzi z domu.,

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 06, 2013 17:14 Re: Brak apetytu u kota

Weterynarz powiedział, że gdyby coś się dalej źle działo z kotem, to żeby przyjść. Nie wiem, mam do niego zaufanie... Kiedyś gdy byłam z poprzednim kotem (chorym na kręgozmyk) u innego weterynarza, mój kot mu zleciał ze stołu, tak po prostu. Weterynarz stwierdził, że kot ma wściekliznę i od niego ucieka 8O Dał mu taką dawkę środka znieczulającego, że kot się prawie nie ruszał przez parę godzin... Dlatego wróciłam do weterynarza, u którego leczę teraz mojego obecnego kociaka. On przynajmniej jest spokojny w stosunku do zwierząt. Zobaczę czego dowiem się od weta, jeśli będzie coś nie tak, poszukam innego.

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

Post » Wto sie 06, 2013 17:21 Re: Brak apetytu u kota

czarnykapturek pisze:
basia19 pisze:Wątpię, żeby coś połknął :( Zastanawiałam się, czy przypadkiem nie ma coś z zębami? Może boli go coś w pyszczku i nie może jeść? :( Pójdę z nim jutro jeszcze raz do weterynarza :(

Poprawcie mnie jesli sie myle, ale czy picie, czy raczej jego brak, tez podchodzi pod bolace zabki? no chyba, ze boli go pyszczek, to rzeczywiscie ani wody, ani nic...
Wiesz, jest goraco, koty nie jedza, nie maja sil, moze rozwadniaj jedzonko, moze kup smierdziela typu whyskas, jakas piers z idyka, moze szproty, cokolwiek, moze zadziala.
Nie masz szans isc juz dzis?jesli od 4 dni nic nie je i wymiotuje...dobrze nie jest, szybkosc dzialania jest najwazniejsza. Wymioty i biegunka moga zabic kota (jak dzieci i starszych ludzi), moze trzeba go nawodnic kroplowka?
Prosze, nie czekaj, dzialaj!
Ile lat ma kotek?


Szukam różnych przyczyni dlatego napisałam o zębach :( Daję mu dosłownie wszystko, nie rusza niczego. Kupiłam mu też tyle różnych karm w kilku smakach, podgrzewam je, żeby miały jakiś aromat, ale nic to nie daje. Dziś już mojego weterynarza nie ma, jest ten o którym pisałam w poprzednim poście, a boję się do niego iść, bo bierze pieniądze za to, że kota tylko dotknie. Kot ma około roku :( Dam mu jeszcze lek na nawodnienie. Próbowałam przed chwilą delikatnie otworzyć mu pyszczek i włożyć tam karmę z indykiem, ale wypluł ją. Tak jakby miał wstręt do jedzenia

basia19

 
Posty: 12
Od: Wto lip 16, 2013 16:49

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 499 gości