Miau.PL

Czy w Częstochowie jest szansa na jakieś bezpłatne sterylki dla bezdomniaków?

Szukałam informacji w necie, ale nic nie znalazłam poza TOZ Częstochowa. Na swojej stronie piszą że pomagają na terenie miasta w sterylizacji kotów. Niestety dzisiaj biuro nieczynne, ale może jest na forum jakiś koci działacz z Częstochowy i coś wie.


Na wsi pod Częstochową moja koleżanka dokarmia na swojej weekendowej działce calkiem już pokaźne stadko kotów- sztuk jest ok. 10. Nie wiadomo kotki czy kocurki, teraz pojawiły się 3 malusie kociaki. Chcę pomóc koleżance jakoś w ogarnięciu tego stadka i pokastrowaniu co się da.

Nie wiem, czy są darmowe sterylki w Częstochowie. Wiem, że był tam tani wet, który sterylizował bezdomniaki. Miriam miała do niego jechać, ale urodziła. Lata temu, ale namiary miałam z forum, więc pewnie uda się trafić do niego. Jeśli nie znajdziesz darmowych sterylek to postaramy się pomóc w ramach działania Operacj Zabieg. Potrzebne będą mi zdjęcia kotów i nazwa miejscowości - zorganizuję zbiórkę.

Koleżanka będzie teraz na długi weekend na wsi to porobi zdjęcia. Jeszcze nie wiem jak to wszystko poukładać, ale bardzo dziękuję już za propozycje pomocy.

Witam , szczerze mówiąc to będąc u weterynarzy nie widziałam w tym roku informacji o bezpłatnych sterylkach, tj. była akcja w koniec marca/początek kwietnia taka ogólna za mniejszą opłatą. Natomiast odnośnie całorocznego programu nie wiem nic , ja poprostu zapytałabym 2-3 różnych weterynarzy czy jest taki program i ew. kto go realizuje, a ew. czy gmina na terenie której koty "zamieszkują" czy realizuje. Nie wiem czy czasem w poprzednich latach lecznica na Focha nie realizowała tego programu.

dopisuję

Przeglądając net tak informacyjnie i dla innych- widzę ze Gminy Mstów i Olsztyn w ramach akcji sterylizacja refundują 50% kosztów sterylki dla 2 szt. zwierząt w roku, umowy mają podpisane z dr M. Stroba

Był program darmowych sterylizacji z UM, ale się fundusze skończyły już dawno.
Będzie wiosną, ale to będzie za późno jak mniemam.

Polegamy na zaprzyjaźnionych weterynarzach i zniżkach, ale nie pokrywamy kosztów.

Przepraszam że tak zniknełam.
Temat jest ciągle aktualny tylko nie wiem narazie jak się do niego zabrać, bo dodatkowo pojawiły sie komplikacje viewtopic.php?f=1&t=155905

Dane kontaktowe:
530 030 024
biuro@sos-animals.pl
http://www.sos-animals.pl

już nie zdązyłam dzisiaj tego tematu ogarnąć bo bardzo zajął mnie malec bez oczu.

Tak sobie nieśmiało pomyślałam że skoro Zosik jedzie łapać kociaka to może przy okazji złapie się coś dorosłego do kastracji. Tylko to na razie tylko taki plan się mi urodził w głowie, nawet Zosik nie pytałam czy by miała jak zabrać dwa koty.
Poza tym nie mam uzgodnionej sterylki z żadną lecznicą w Częstochowie.

Z dobrych wieści takie że Agatka nr 3 zgodziła się przechować kota, ale nie wiem czy dysponuje klatką do przechowywania, bo ja pisałam że dowiozę jak wrócę i zaczniemy łapać (czyli 7- 8 września). Ale z racji tego że dla kociaka pojawił się ratunek może by upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu...no i Agatka nr 3 potrzebuje żwirek i karmę mokrą dla przechowywanego kota.
Jedna Dobra Dusza z forum, której ogromnie dzięki, zaoferowała się pokryć koszty jednej sterylizacji, także kasa by była, tylko teraz ogarnąć i dogadać resztę. Lecznicę, jak z tym przechowaniem etc. a ja już nie chcę dokładać dziewczynom roboty jeszcze organizacyjnej z umawianiem, dogrywaniem etc. Od jutra nie mam w ogóle dostępu do neta przez jakieś 6 dni zatem nie mogę pomóc..ale jakby tak nie byłby to ogromny kłopot to może by rozważyć opcję...mi głupio że zostawiam taki temat na koniec.

Klatkę mam. Jedynie w soboty klatka jedzie na adopcje.

Tzw. dobra dusza to ja. Dajcie znać, jakby coś się na sterylke złapało - jedną sfinansuję.

Bungo zapraszamy na wątek tych kotek

viewtopic.php?f=1&t=155905&start=45

Teraz pora wrócić do tematu kastracji tamtego stadka. Niestety koleżanka nie porobiła więcej zdjęć poza tymi które są w wątku małej ślepinki, a które w większości przedstawiają ślepinkę i drugiego kociaka z którym ślepinka się najwięcej trzymała. Także niestety nadal nie wiem ile jest dokładnie kotów, ile kotek ile kocurków...

Z dobrych wieści od Zosik będzie namiar na weta gdzie tanio i dobrze sterylizują kotki!!!

Kłopot się pojawi tylko w kwestii łapanki i dowozu kotów, bo to jednak jest trochę km od Częstochowy. Z koleżanką mogę tam jechać tylko na weekend ( planowo 7-8 września) i próbować złapać, ale co począć jak się złapią. Koty możemy dostarczyć do Częstochowy albo w sobotę albo w niedzielę, ale lecznice robią zabiegi w tygodniu. No i trzymanie kotów tyle klatce to też dla nich stres...i już sama nie wiem jak to zorganizować. Dobrze byłoby przyjechać na wieś w czwartek wieczór, łapać w piątek rano i zawieść koty na zabieg, ale nie wiem czy uda się nam z urlopem na piątek i czy w ogole koleżance będzie tak pasować. Cholercia, chyba nie jestem urodzonym organizatorem...No i ja tak napisze że koty i koty, ale nie wiem czy uda się więcej niż po jednym kocie łapać, sterylizować, przechowywać...

Powoli sytuacja sterylek się krystalizuje

Już dziękuję Agatce nr 3 i Zosik i ilgatto za pomoc

Obiecałam berni pomoc przy tej akcji. Jeśli ktoś ma ochotę się dorzucić do tych i innych sterylek to zapraszam do wątku Operacji Zabieg, link w banerku. Kolejka kotów na sterylkę rośnie, każdy grosz się przyda... Musi się udać

Ilgatto, dzięki za znalezienie tak pomocnego weta. Świetna cena.

Nasz wet jest nieoceniony. Czaruje tak, że kotka w 3 dobie jest jak nowa.

Jutro wkraczam na strych celem odgruzowania