Miau.PL

Poza swoimi dwoma domowymi kotkami opiekujemy się półoswojoną kotką ogrodową, która niedawno urodziła czworo kociąt. Kotce podaliśmy tabletki antykoncepcyjne, została odrobaczona, chcemy ją i jej dzieci, gdy podrosną wysterylizować/wykastrować. Czy jest to możliwe bezpłatnie? za swoje koty oczywiście normalnie placimy. Jakich formalności trzeba dopełnić? chodzi o okolice Poznania.

Powinnaś napisać pismo do UM w Poznaniu, że dokarmiasz 5 kotów, podać ich płeć, miejsce bytowania. U mnie UM pokrywa 100% kosztów za sterylki dziczków. Niektóre lecznice za połowę ceny robią koty. Niektóre fundacje też za symboliczną cenę organizują akcje, tyle że trzeba zapewnić ten tydzień schronienia dla kotów. Najlepiej też przedzwoń do urzędu - u mnie taka akcja jest dwa razy do roku, bo środków zawsze za mało...

A i jeszcze: jak myślicie, czy lepiej szukać tym kociakom domków (jaki sposób jest najbardziej skuteczny?), czy je zostawić u nas, mają w ogrodzie budę ocieplaną, dostają jedzenie, w razie konieczności przyjeżdża wet, będą wykastrowane. Minus jest ten, że muszą mieszkać w ogrodzie i wolno chodzić, nie możemy ich wziąć do domu (są już 3 koty niewychodzące, starszy i dwa malutkie i dwa psy).

Jeśli chodzi o bezpłatne sterylizacje, to poznańskie fundacje znowu dysponują talonami na sterylki kotów wolnożyjących u wybranych weterynarzy. Zwróć się do którejś z fundacji (np. AgapeAnimali, Animalia, Głosem Zwierząt, Kłębek, Koci Pazur) i przedstaw sprawę.

Jeśli chodzi o szukanie domów, to powinnaś zamieścić ogłoszenia na jak największej liczbie portali, wydarzenie na Facebooku też może pomóc, no i rozpuść koniecznie wici wśród znajomych. Z tym, że jeśli chcesz znaleźć domy dla maluchów, to musiałabyś je jak najszybciej zacząć oswajać, a wówczas nie powinny mieszkać na dworze, a z ludźmi. Te kotki mają duże szczęście, że trafiły na Ciebie.

miki27, mam od Ciebie WP, ale nie mogę odpowiedzieć nie wiem, dlaczego, mój adres bajarka.bajarka małpa gmail.com

Nie możesz odpowiedzieć, bo masz za mało postów.

Jeden z tych małych kotków ma już dobry domek, pozostałym nadal szukamy.
Do domu nie możemy ich wziąć na oswajanie (dają się brać na ręce i głaskać, karmimy je 3 x dziennie, jeszcze też ssą matkę), bo domowa kotka neurotyczka nie toleruje obcych kotów, już były próby, które źle się dla niej skończyły: dostała gorączki, wymiotów i fizycznie odchorowała to. W każdym razie nawet, gdy nie znajdzie się im domów, w ogrodzie mają zaciszną budę, będą zaopiekowane wet. i kulinarnie, więc tragedii nie będzie. Teraz dodatkowo przyłazi ich ojciec do stołówki, ciekawe, co będzie, gdy wszystkie koty z okolicy się zejdą...

Jeśli to są okolice Poznania, a nie Poznań, to trzeba się zwrócić do swojej gminy. Talony miasta Poznań są dla kotów z terenu miasta Poznań. Pewnie, że o jedna czy dwie kotki nikt tego nie będzie sprawdzać, ale niech inne gminy też robią to, co ustawa przewiduje.

Co u ogrodowej rodzinki ? Znalazłaś już darmowe zabiegi, bajarko ?

Znaleźliśmy domki dla 3 z 4 kociaków, ktoś weźmie dwa, a ktoś inny jednego - nie wiem, jak go namówić, by wziął rodzeństwo, sama wiem, ze dwa kotki, rodzeństwo, lepiej się wychowują od samotnego i są zadowolone z bycia razem. Więc zostanie kotka z jednym dzieckiem, które jest jeszcze za małe na operację, kotka po odkarmieniu dzieci jest już umówiona z wetem, niestety za kasę.
Tak wyglądają:

Bajarko, może umówmy się tak: Operacja Zabieg zapłaci za sterylizację kociej mamy i kastrację ojca, a Ty rozreklamujesz naszą akcję wsród znajomych kociarzy dobrej woli. Kto wie, może dzięki temu wysterylizujemy jeszcze więcej kotów ?

Jestem przekonana, że i ostatnie kociątko znajdzie dom

Dzięki, Chiaro! jak możemy się skontaktować i domówić?

bajarka pisze:Dzięki, Chiaro! jak możemy się skontaktować i domówić?

Wysłałam Ci mój email na pw.