Strona 1 z 4

prosze podpisz i podaj dalej

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:08
przez czarnykapturek
2 lata temu w Madrycie weszla ustawa, ze nie mozna dokarmiac wolno zyjacych zwierzat (kotow, psow), i za to grozi mandat....po 2 latach szukania, znalazlam Panie, ktore opiekuja sie dziczkami, ale robia to bezprawnie...karmicielki sa szykanowane, policja naklada kary...Nie ma talonow na sterylki (chyba ze masz znajomosci, to po kosztach zrobia...), nowa prezydent miasta wydala oswiadczenie, ze kotow i psow walesajacych sie nalezy sie pozbyc...jak? nie wiem....
Prosba do Was...jest na Miau jakas dobra dusza znajaca sie na prawie Unii Europejskiej? mozna podac Madryt do Strasburga?
Jaki sa kroki?najpierw zadzwonic do gminy i prosic o przeslanie konkretnych paragrafow?Tlumaczke zalatwie (chyba... :oops: ). Czytam na Miau o prawie polskim, o tym ze kazde zwierze zyjace na wolnosci ma prawo do...gmina ma zapewnic......(tu paragrafy). Prosze o pomoc Was, Rodaczki, mimo, ze jestem daleko, ale po dzisiejszej rozmowie z karmicielka...padlam...nie da sie nic zrobic? chocbym miala dzwonic 24/7 do zarzadu miasta to to zrobie...
Nie moge prosic nikogo z hiszpanskiego forum bo niestety olewka na jakielkowiek zapytanie (wiem z autopsjii). Blagam! niech ktos mi podpowie jak zaczac, reszta nalezy do mnie....

EDIT: po porozumieniu z dziewczynami z organizacji pro, przyklejam linka do gotowej petycji, jest w jezyku hiszpanskim. Jest to prosba do UM o zniesienie bezsensownego zakazu dokarmiania wolnozyjacych zwierzat. Prosze, podpiszcie! http://www.change.org/es/peticiones/no- ... ares#share

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:16
przez Cindy
Nienawidze Hiszpanow chociazby ze wzgledu na koride :evil: a teraz jeszcze beda usmiercac koty i psy, chociaz sami doprowadzili do wzrostu populacji :?
Podniose watek chociaz :roll:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:17
przez kinia098
:!: :!:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:20
przez izydorka
to chyba nie tylko w Madrycie... :roll:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:23
przez czarnykapturek
Dziekuje z podnoszenie, dziekuje!!!! wlasnie smaze e maila do urzedu miasta...nic to nie da, wiem, ale robie screen shoty, zeby nie bylo...jutro kupie butelke smirnoffa y bede dzwonic(niestety, ale na luzie nie dam, rady, wiem jak sie zalatwia tu sprawy....), na szczescie TZ mnie popiera, trzyma kciuki....
Prosze o pomoc!!!!!
Na dniach bede robila zwiedzanie po tutejszych koloniach, na pewno beda foty, potrzebuje tylko rady jak zaczac....wszelkie schroniska tylko wypisuja na stronie :o, coz za bol, niesprawiedliwe etc. nic cholera wiecej....
o przesladowanych karmicielkach dowiedzialam sie dzis, myslalam, ze to takie plotki...w tak liberalnym kraju??

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:28
przez Cindy
Nie jestem pewna - ale cos mi sie wydaje, ze Carmen 201 z tego watku viewtopic.php?f=1&t=120316 jest prawniczka - ale moze to tylko moje domysly :roll:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:32
przez czarnykapturek
Cindy pisze:Nie jestem pewna - ale cos mi sie wydaje, ze Carmen 201 z tego watku viewtopic.php?f=1&t=120316 jest prawniczka - ale moze to tylko moje domysly :roll:

Dziekuje, bede przegladac!!!!! to nie jest latwa sprawa...zaskarzyc kraj...uf....ale dam rade piszac pisma, podpierajac sie prawem Unii, jesli tylko ktos mi pomoze na poczatku....
Taka jestem wkurzona....robie liste telefonow, gdzie mam jutro zadzwonic, nie zasne dzisiaj...cholerka :? najgorsze jest to, ze zadna fundacja pro zwierzeca mi nie pomoze...nie pierwszy raz chce sie skontaktowac, pytac...bez odpowiedzi...bede probowac, jesli trzeba....

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:37
przez Cindy
:ok: :ok: z calej sily - dzieki za to co robisz :1luvu: :1luvu: przy wsparciu Twojego TZ - obyscie odniesli sukces - niech zywi nie traca nadzieji :roll:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:40
przez czarnykapturek
wyslalam PW do Carmen 201...moze da rade cos zrobic... jak na razie e mail do UM wyslany, zobaczymy, czy cos odpisza (na pewno nie!!!! ale mam dowody, ze sie pytalam...), jutro dzwonienie, e mailowanie od rana do wszelkich organizacji pro zwierzecych....
Ja piernnicze...tak to jest, jak nie masz kontaktu z karmicielkami i zyjesz sobie tak obok... a pozniej wychodzi ten szlam... w srode ma przyjsc do mnie koteczka na DS ...no i humor mi sie ......a tak bylo ok.....

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:44
przez czarnykapturek
Cindy pisze::ok: :ok: z calej sily - dzieki za to co robisz :1luvu: :1luvu: przy wsparciu Twojego TZ - obyscie odniesli sukces - niech zywi nie traca nadzieji :roll:

O dziekuje :oops: TZ wspanialy, wiec wie jak si wk...to koniec...niestety nie mialam dojscia do Madryckich kociakow...jak ktos bedzie chcial wiedziec dlaczego...opowiem 8) teraz czekam, czekam, czekam, na rady, co zrobic, pierwszy krok, jak dzialac...cholerka, to chyba bedzie najwieksza akcja w zyciu..powiedzie sie??nie wiem....
Z tego co wiem MOZNA NAGRYWAC rozmowy telefoniczne, jesli rozmawiasz z organizacja/przedsiebiorstwem etc?? i NIE TRZEBA ICH INFORMOWAC O NAGRYWANIU? ubezpieczam sie, bo kazde moje slowo musi byc nagrane i ich tez...jakby co :oops:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:50
przez Annaa
Nie pomogę bo nie mam jak,ale życzę powodzenia :ok: :ok: :ok:

dobrze,że są ludzie,którym się chce coś zrobić :ok:

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:52
przez czarnykapturek
odpowiedz automatyczna z UM: Nuestro plazo de contestación no excederá de los tres meses, aunque haremos el mayor esfuerzo posible por responderle en un plazo inferior a los quince días laborables a partir de este momento.
3 miesiace, albo 15 dni czekajac na odpowiedz...uf, telefon jutro spali sie mojej rece...masakra!

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 22:55
przez Carmen201
Hmm, to kazus taki z tych trudniejszych powiedziałabym :wink:
Nie znam się niestety na hiszpańskich przepisach wewnętrznych i sposobie implementacji przepisów unijnych do tamtejszego prawa krajowego, jestem cywilistką i posługuję się prawem polskim ale z tego, co wiem o zasadach występowania do ETPC w Strasburgu zasada jest taka, że: po 1. dotyczy konkretnej osoby a nie problemu w ogólności (musiałaby to być sprawa konkretnej osoby, np. szykanowanej karmicielki przeciwko Hiszpanii), a 2. skargę taką można składać tylko po wyczerpaniu drogi sądowej w danym kraju.
Ja bym poszła w innym kierunku - zgodności przepisów hiszpańskich dot. Zwierząt z prawem stanowionym UE, o ile takowe jest na ten temat (z zasady przepisy takie powinny być implementowane do prawa krajowego, ale bywa, że nie jest, albo nie jest to zrobione dobrze), ale coś mi się kołacze, że miało być. Przydałby się spec od prawa unijnego, ja niestety nie mam takiej wiedzy i również niestety, nie mam czasu zagłębić się w temat. Przepraszam.
Ale może spróbuj na jakiejś oficjalnej stronie UE pogrzebać na ten temat?
A przede wszystkim, i od tego bym zaczęła, prześledź dokładnie hiszpańskie przepisy wewnętrzne - co ustawy dokładnie mówią na ten temat? Czy prawo miejscowe (uchwalone np. w Madrycie) jest z nimi zgodne? Poza tym - ja bym się jednak spróbowała skontaktować z jakąś dużą hiszpańską fundacją prozwierzęcą, na pewno któraś z nich ma prawnika. Bo może być też tak, że Panie Karmicielki nie znają dokładnie swoich praw i czują się po prostu zastraszone, a mandaty dostają np. za zaśmiecanie, i można z tym walczyć na miejscu, a nie w Strasburgu.

Powodzenia, trzymam wielkie kciuki!

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 23:13
przez czarnykapturek
Carmen, dziekuje bardzo, jutro bede walczyc...specjalnie pytalam Pani, czy to nie chodzi o smiecenie, Pani twierdzi, ze nie, ze po prost jakis pan wykupil wczesniejszy teren, ktory nalezal do Aves (dworzec kolejowy), i zaczely mu przeszkadzac:budki, miseczki etc. Pani twierdzi, ze zawsze bylo czysto, bo tez sie bala, zeby nikt jej nie przegonil, ze kastrowala koty za SWOJE pieniadze, leczyla i oddaje do domkow..Ludzie dzwonili po policje BO NIE MOZNA PRAWNIE DOKARMIAC DZIKICH ZWIERZAT...no kto to widzial??
Dziekuje za porady, wyslalam juz e maila do jednej organizacji, jest ich tutaj sporo, wiec moze cos sie dowiem wiecej....(chociaz nie zawsze odpisuja...), jutro mam wolne, wiec zamiast urzadzac mieszkanko w oczekiwaniu na trzeciego kociaka, bede wisiec na telefonie....
Jakakolwiek porada, jakiekolwiek slowo...dziekuje....

Re: blagam o pomoc...adwokaci, znawcy prawa UE

PostNapisane: Pon lip 29, 2013 23:35
przez Słupek
Jest Europejska Konwencja Ochrony Zwierząt Domowych (albo Towarzyszących w zależności od tłumaczenia) - w niej jest o bezdomnych zwierzętach (łącznie z ograniczaniem ich populacji, w tym uśmiercaniem).
Ale z tej stronki http://www.konwencja.boz.org.pl/zwierzeta.htm wychodzi mi, że Hiszpania jej nie ratyfikowała (Polska zresztą też nie).
Z uwagi na brak podpisania przez Polskę oficjalnego tekstu w języku polskim nie ma (a z tłumaczeniami jest różnie), ale na stronie polskich organizacji prozwierzęcych, schronisk, itd., tekst można znaleźć.
No i to ograniczanie:

Artykuł 12 - Redukcja liczebności

Jeśli Strona uzna, że liczebność bezdomnych zwierząt stanowi dla niej problem, podejmie odpowiednie środki prawne i/lub administracyjne, konieczne dla zmniejszenia liczebności bez powodowania zbędnego bólu, cierpienia i udręki.

środki takie powinny spełniać następujące wymagania: 1. jeśli zwierzęta takie mają być chwytane, odbywać się to musi z najmniejszym cierpieniem fizycznym i psychicznym zwierząt; 2. utrzymywanie i uśmiercanie pochwyconych zwierząt musi się odbywać według zasad ustanowionych w Konwencji
Strony rozważą: 1. wprowadzenie trwałego znakowania zwierząt w odpowiedni sposób, powodujący najmniejszy lub nietrwały ból, cierpienie i udrękę, takich jak tatuaż połączony z rejestracją numerów oraz nazw i adresów właścicieli; 2. ograniczenie niepożądanego rozrodu psów i kotów przez zachęcanie do sterylizacji tych zwierząt; 3. zachęcanie do zgłaszania odpowiednim władzom znalezionych zwierząt bezdomnych.


I jeszcze taką informację znalazłam: KE oskarża Hiszpanię o złe warunki zwierząt w ZOO Może by do tej organizacji w tekście wymienionej się zwrócić?

Więcej chyba nic nie wymyślę. Tu faktycznie prawnik potrzebny i to najlepiej taki, który zna się nie tylko na unijnym, ale i hiszpańskim prawie.