Eryś jest w DS! Wszystko spłacone :)

Tyle że ma taki surowiczy wypływ z oczu, wygląda jakby był ciągle załzawiony, ale nie kicha już ani nic.
Dzisiaj zostawiłam go "na łazience" czyli wypuściłam z transporterka i zostawiłam w łazience, bawił się piłeczką jak wychodziłam do pracy.

wrzucam zdjęcie bawiącego się Erysia jakie dostałam mmsem

Poproszę o nr. konta

Eryś większość dnia spędza dalej w łazience, ale już luzem, do transporterka wchodzi tylko do kuwety. Robi do niej ładnie i siku i kupę. Kupki są normalne.
Nadal podaję Fenbendazol w żelu, potem zrobię chwilę przerwy i coś na kokcydia. A potem szczepienie

Myślę że już spokojnie można robić mu ogłoszenia

Za dobry dom dla malucha! :ok:

No proszę dopiero kociak był umierający a już będzie szukać domu

Bluerat jesteś wielka :1luvu:

jak młody się ma?

Eryś w zasadzie ma się kwitnąco (ciągle łzawią mu oczy, ale bez ropy, więc pewnie przy okazji kastracji za jakiś czas trzeba mu będzie sprawdzić kanaliki nosowo-łzowe).

Wsuwa i mokre i suche, jest w stanie wtrąbić jedną puszeczkę Babycat dziennie, ale mu dzielę bo to jednak drogie jest. Dzisiaj odnawiałam zapas i przywiozłam kolejne 4 puszeczki.

Nie chce już siedzieć w łazience i próbuje uciekać jak się tylko drzwi otworzą, no ale niestety u mnie jest skazany na łazienkę.

Przyszedł też zamówiony do lecznicy Procox i po weekendzie myślę będziemy truć kokcydia. Potem Milbemax i I szczepienie.

Właśnie, w drugiej połowie sierpnia mamy zamiar pojechać na jakiś urlop, mam nadzieję że do tego czasu Mały znajdzie już dom.

Za domek dla słodkiego Erysia :ok:

podniose

Eryś rozgląda się za domkiem :!:

Eryś wczoraj podrapaL swojego chrzestnego

tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę bo mu wskoczył na wc w trakcie...
Jak tylko otwieramy drzwi z łazienki to próbuje uciekać.

bluerat pisze:Eryś wczoraj podrapaL swojego chrzestnego tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę bo mu wskoczył na wc w trakcie...
Jak tylko otwieramy drzwi z łazienki to próbuje uciekać.

Przed chwilą poszłam się myć, a na podłodze niespodzianka

Eryś bawił się papierem toaletowym - sądząc po rozmiarach papierowej katastrofy papier musiał się dzielnie bronić :ok:

Je na razie tylko suchy Babycat, bo mokre zostawiał, a przy tych temperaturach psuje się błyskawicznie i muchy składają jaja. Nowych pasztecików Babycat nie kupuję. Suche powinno wystarczyć na tydzień. W sklepiku mamy zapas opakowań promocyjnych, więc jakby co kupię nowe.

Jutro porobię nowe zdjęcia, postaram się ładne do ogłoszeń i podeślę czarno-czarni.

Gdyby ktoś jeszcze mógł pomóc w robieniu ogłoszeń to byłoby super. Ja z małym dzieckiem mam czas tylko w nocy, a potem rano nie umiem wstać :oops:

Dzisiaj zostawiłam ogłoszenie w Kauflandzie.

Eryś jest w DS! Wszystko spłacone :)

Kto przegląda forum