Ja też mam kotka do wzięcia

[AniaG]

U mojej koleżanki z pracy okociła się kotka domowa, coś tam nie wyszło z antykoncepcją. Na świat przyszło pięć prześlicznych kociątek, cztery znalazły już domy(tzn. są zaklepane), do oddania została jedna czarna kotka. Kocia ma ok 6 tyg. więc musi chyba jeszcze trochę pobyć z mamą.
Nie mam niestety zdjęć, a wszystko przez brak aparatu cyfrowego ale kociczka jest piękna, wychowywana w domu, bardzo zadbana. I załatwia się już do kuwetki.
Na koniec dodam, że koleżanka planuję swoją kocicę wysterylizować

[varia]

kciuki za domek
i brawo dla koleżanki za decyzję

a o zdjęcie się postarajcie jakoś.. może pożyczyć na chwilkę od kogoś, albo chociaż poprosić o zrobienie paru zdjęć? będzie kocinka miała większe szanse na szybciutkie znalezienie domu

[AniaG]

Dodam jeszcze, że kicia mieszka w woj.mazowieckim.

[zuza]

Proponuje rozwieszenie ogloszen po lecznicach, ogloszenie w prasie dodatkowo (tyle, ze trzeba przepytac adoptujacego, ale to pewno obie wiecie ). Szczescia malenstwu zycze.