Strona 1 z 5

Transport za granice ?

PostNapisane: Czw maja 27, 2004 15:52
przez Esme
Przeczytalam artykul podany przez Agi o transporcie zwierzat za granice i mam watpliwosci.Jesli chce kupic kotka w Polsce i przywiesc go do Holandii to ten kotek bedzie musial miec tatuaz lub chip ? W tym artykule mowia caly czas o Szwecji, Wielkiej Brytanii i Irlandii wiec nie jestem pewna :oops:
Czy hodowca sprzedajacy kotka wystawia mu paszport, czy ja bede musiala to zrobic?
Moze ktos ma podobne doswiadczenia ...
Nie chce z kotkiem zostawac dlugo w Polsce bo nie wiem jak na niego ( lub nia :lol: ) zareaguja psy moich rodzicow. :?

PostNapisane: Czw maja 27, 2004 18:12
przez Nigra
Esme, ja wywozilam psa z Polski do Niemiec.
Potrzebne bylo zaswiadczenie od naszego lekarza, na tej podstawie w Wojewodzkim Inspektoracie Weterynarii w Warszawie zostaje wystawione cos na ksztalt paszportu waznego 14 dni.
Natomiast Stas zostal przemycony przez Lidyie :D i nikt na niego uwagi nie zwrocil (na mojego opaszportowanego psa,tez nie i to nie jeden raz)
Wszystkich info dostarczyc ci powinna ambasada Holandii w Polsce, lub weterynaryjne osrodki w Holandii. Mysle jednak ze czipow miec nie trzeba, w Europie chyba tylko Szwajcarzy maja fisia na tym punkcie...no ale moge sie mylic :D

PostNapisane: Czw maja 27, 2004 18:55
przez Esme
Ja tez myslalam o przemycie, ale nie wiem ... :lol:
Mam zamiar przyjechac na tydzien do Polski, odebrac kotka od hodowcy i wrocic do Holandii. Oczywiscie po wczesniejszych rozmowach i konsultacjach z hodowca :!:
A o tych tatuazach i czipach to przeczytalam w tym artykule, ze od wejscia Polski do UE takie sa wymogi , ale moze ja jakas glupia jestem i nie zrozumialam artykulu :lol:

PostNapisane: Czw maja 27, 2004 20:37
przez Pink
Nigra, akurat przywozac zwierzaka z Polski do Niemiec, zadne zaswiadczenie od lekarza nie jest potrzebne. Wystarczy ksiazeczka zdrowia ze szczepieniami na wscieklizne, nie starsze niz 9 miesiecy i nie mlodsze niz 3 miesiace. Przy kociakach i szczeniakach, do ktoregos tam miesiaca, nawet to nie obowiazuje ale musiala bym sie tego upewnic.
Jezdze z psiakiem w ta i spowrotem, i oprocz "Jaki slodki piesek", nikt mnie o nic nie pyta.
Nie czytalam tego artykulu, zaraz przeczytam, ale nie wiem dlaczego w Polsce beda obowiazywaly tatuaze i chipy po wejsciu do EU 8O tz co to ma z EU wspolnego.

PostNapisane: Pt maja 28, 2004 10:22
przez Weronisia
Ja pojechałam do Polski po mojego kocurka. Miał aktualną książeczkę szczepień i zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie. Jednak na granicy nawet nie widzieli, że kot siedzi z tyłu na siedzeniu (w transporterku) :wink:

PostNapisane: Pt maja 28, 2004 10:52
przez Nigra
Pink pisze:Nigra, akurat przywozac zwierzaka z Polski do Niemiec, zadne zaswiadczenie od lekarza nie jest potrzebne


Tak zostalam poinformowana przez swojego jak rowniez nie swojego weterynarza, i zostalo to potwierdzone w inspektoracie.
A to ze o dokumenty nikt nie pyta to prawda :D

PostNapisane: Pt maja 28, 2004 11:32
przez Esme
To znaczy, ze sie nic nie zmienilo od 1 maja ?
Ufff ......... :D

PostNapisane: Czw paź 21, 2004 11:19
przez Magda Sz.
Witam :D Ja mojego Piracika rowniez przetransportowalam z Polski (Szczecin) do Holandii. Troszke sie balam na granicy, poniewaz nie mielismy dla maluszka paszportu wiec trzeba bylo go schowac...Siedzial sobie w swojej klatce z przodu, miedzy moimi nogami, nakryty kurtka :) . Na granicy nie byla NAJMNIEJSZEGO problemu. Ku mojej wielkiej uldze nikt nawet nie zajrzal do srodka. Po przkroczeniu granicy wyjelam Pirata z klatki, umiescilam go w kocyku na moich kolanach i glaszac go, tak sobie przespal cala 7-mio godzinna podroz :) Obudzil sie tylko raz, poniewaz glodny byl jak wilk. Zostal nakarmiony Gerberkiem dla dzisiusiow :) i dalej poszedl spac. Zloty kociaczek z niego, bo niedosc, ze byl spokojny i grzeczny jak aniolek, to jeszcze siusiu trzymal dotad az zostal postawiony, juz w domku do kuwetki, a malenstwo mialo zaledwie 6 tygodni!!!

PostNapisane: Czw paź 21, 2004 11:30
przez Oberhexe
Esme pisze:To znaczy, ze sie nic nie zmienilo od 1 maja ?
Ufff ......... :D
Zmieniło się, jak najbardziej mogą pytać. Chipy lub tatuaże (okres przejsciowy, pozwalający na wprowadzenie jednolitego systemu chipów dopuszcza do 2008 roku tatuaże) i paszporty juz obowiązuja. Błędem jest zakładać, że celnik nie zapyta.

PostNapisane: Czw paź 21, 2004 12:52
przez kinus
Z tego co wiem, celnikow na granicy z Niemcami np juz nie ma. Natomiast paszporty obowiazuja, chipy lub tatuaze rowniez.

PostNapisane: Czw paź 21, 2004 13:02
przez miaa
chyba od 10 pazdziernika wszedl przepsi ze wszystkie rasowe koty maja miec chipy nawet zeby wejsc na wystawe! na szczescie nie mam chyba jeszcze automatow, ktore by je zczytywaly. nie wiem jak jest kotakmi europejskimi ale pewnie tez.. :(
i zgadzam sie ze nie powinno sie zakladac ze celnik nie zobaczy...,
bo jak zobaczy to moze byc spory problem :(

PostNapisane: Czw paź 21, 2004 13:14
przez Oberhexe
Tak, na wystawę światową na przykład wszystkie koty muszą byc zachipowane, będzie to sprawdzane przy wejściu na wystawę. A w Polsce też kwestią czasu jest sprowadzenie odpowiedniej liczby czytników.

PostNapisane: Śro paź 27, 2004 18:44
przez ranocchia
czy nawet kociak 10 tygodniowy musi miec paszport? czy wystawiane sa jakies dokumenty tymczasowe? czy bezwzglednie nawet taki maluch musi byc zaszczepionyprzeciw wsciekliznie? chcialabym zabrac Croste na tydzien do Polski....

PostNapisane: Śro paź 27, 2004 18:50
przez Oberhexe
ranocchia pisze:czy nawet kociak 10 tygodniowy musi miec paszport? czy wystawiane sa jakies dokumenty tymczasowe? czy bezwzglednie nawet taki maluch musi byc zaszczepionyprzeciw wsciekliznie? chcialabym zabrac Croste na tydzien do Polski....

Wiesz, kociaka w tym wieku nie za bardzo można szczepić na wściekliznę. Wydaje mi się, że do 12 tygodni nie musi być szczepiona (ale sprawdź, bo nie jestem pewna), natomiast chip i paszport powinna mieć, jeśli zamierzacie zabrać ją za granicę.

PostNapisane: Śro paź 27, 2004 18:53
przez ranocchia
dzieki, postaram sie jutro dowiedziec wszystkiego....i mam nadzieje, ze znajde jakis sposob aby mogla ze mna pojechac, tz jest kochany, ale nigdy Go nie ma, a kicia potrzebuje towarzystwa dniami i nocami :)