Strona 1 z 5
FAN - spitalające kocice... Owieczka (')

Napisane:
Nie lip 07, 2013 17:07
przez CoToMa
Może niektórzy kojarzą, niektórzy pamiętają, niektórzy mają od nas koty, niektórzy dla kotów znaleźli schronienie właśnie u nas, niektórzy pomagają w różny sposób.
My, czyli Fundacja "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy.
My, czyli Ala, Wiesiu, Ewa, Natalia i ja. Oraz jeszcze kilka osób i wolontariuszy.
Zwierzeta, którym pomagamy, to głównie koty, ale także psy i inne zwierzaki, jeże, nietoperze, króliki, fretki, ptaki...
Nie wiem, czy jest sens zakładać ten watek, ale spróbuję, są bowiem osoby, które pomagają, ale sa też takie, które szkodzą.
No cóż, takie jest życie, przyzwyczaiłam się już do różnych jego aspektów...
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 17:07
przez CoToMa

Angela

Bolek

Bosman

Bubulina

Chrząszczyk

Fiodor

George

Kosia

Książę

Maliniak

Masza

Merlin

Mocca

Whiskas - do adopcji

Zdrapka

Zezol
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 17:07
przez CoToMa
Do "Azylu Nadziei" najczęściej trafiają koty, duże i małe, młode i stare, kocięta i dorosłe, czarne, bure i łaciate, białe, rude i kolorowe, czasem bez ogona, bez łapy lub bez oczu, najczęściej chore, porzucone, skrzywdzone. Tutaj znajdują schronienie i pomoc. I miłość.
Oprócz kotów, pod opiekę fundacji trafiają głównie psy, ale również papugi, fretki, króliki, świnki morskie, żółwie, gawrony, kawki, jeże, gołębie. Była też wiewiórka i nietoperz.
Jeżeli któryś z kotów poruszy Twoje serce, może adoptować go wirtualnie.Ty wyczarujesz mu nadzieję, a on zdobędzie kogoś, kto o nim myśli. Kogoś, kto choć daleko, sercem będzie przy swoim podopiecznym.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którym los naszych przytuliskowych futrzaków nie jest obojętny.
Jesteśmy wdzięczni za Waszą pomoc, pamięć i obecność!
Fundacja "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy
ul. Warszawska 10/1
45-312 Opole
KRS 0000297407
Nasze konto:
Bank PKO BP
18 1020 3668 0000 5202 0177 6103
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 17:08
przez CoToMa
zarezerwowane
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 17:08
przez CoToMa
zarezerwowane
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 19:56
przez Marcelibu
Ten wolny?

Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 20:02
przez CoToMa
pytasz o posta czy o jakiegoś koteczka?

Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 20:26
przez Marcelibu
Posta...
Bolek jest prześliczny

.
Re: FAN

Napisane:
Nie lip 07, 2013 20:37
przez CoToMa
Bolek ma wadę serca, musi codziennie brać leki.
Na razie pełnojajeczny, ale powoli przymierzamy się do ciachnięcia.
Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 7:29
przez czarno-czarni
zaglądam i witam

Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 8:04
przez łApkA
To ja się przywitam na wątku

Od zawsze czytam wątki FAN pewnie z racji sąsiedztwa.
Dodatkowo ostatnio pojawiła się u nas kot cukrzycowy,bezdomny(teraz w DT). A FAN ma doświadczenie z kotami chorymi-już korzystałyśmy z rad pani Ali

Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 10:32
przez anita5
Też się witam.

Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 16:46
przez CoToMa
Witam Was serdecznie
U nas dzisiaj, jak zwykle, nie ma spokoju.
Nie dość, że remont kwitnie, bo o mało co strop nam się na głowę nie zawalił razem z dachem, to wcześnie rano zadzwoniła Ala, że trzeba szybko łapankę organizować. Ja nie umyta, z pazurami po grzebaniu w ogródku, chwyciłam pierwsze lepsze spodnie i pojechałam. W końcu przecież nie będę się nikomu na oczy pokazywać, tylko kotom. Złapał się jeden kociak, przełożyłyśmy go do poszewki, taka tak, niektórzy łapią na kontenerki, a my na poszewki. Nastawiłyśmy ponownie klatkę i co jakiś czas z daleka zaglądamy. Po kilku godzinach, jest pingwin, siedzi w klatce i zażera saszetkę, idziemy w stronę klatki uradowane a pingwin na naszych oczach obraca się i dostojnym krokiem opuszcza klatkę. Nic tylko złośliwość rzeczy martwych, znaczy klatki. Klatka nastawiona i czekamy.
Wracając do mojego wyglądu, okazało się, że trzeba pilnie jechać do weta po leki dla kociąt z calicii. Cóż miałam robić pojechałam, tylko ludzie w poczekalni jakoś dziwnie się na mnie patrzyli
Przy okazji zabrałam wydruki z leczeni w tej przychodni za ten rok, wyszło jedyne 11,5 tysiąca
Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 17:06
przez CoToMa
Dzwoniłam do Ali, złapał się pingwin i kotka.
Nie wiem jakim cudem, ale złapały się za jednym razem.
Re: FAN

Napisane:
Pon lip 08, 2013 19:07
przez Marcelibu
Brawo! Zdrowe?