Strona 1 z 4

Filifionka odeszła...:(

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 13:53
przez wiiwii
Filifionkę znaleźlismy 2 m-ce temu pod blokiem. Była bardzo wynędzniała. Cierpi na przewlekły nieżyt żołądka. Ma anemię, potrzebuje stałej opieki człowieka. Czyli eliminacji stresu związanego z samotnością i monitorowania odżywiania. Jej stan się pogorszył - w tej chwili może tylko ją uratować opieka w Domu. Zapewnimy karmę ale nie jesteśmy w stanie zapewnić jej towarzystwa człowieka. Testy na felv i fiv ma ujemne. Bardzo prosi o DT - to dla nie sprawa przeżycia!

e-mail: koty@w-w.pl
Obrazek

EDIT 02.07.13
Fili znalazła DT! Szuka domu, który da jej miłość na zawsze..

EDIT 14.07.2013
Gastroskopia wykazała wrzody i guz na ścianie żołądka. Nie wiemy co to, został pobrany wycinek, czekamy na wynik histopatologii. Filifionka jest w złym stanie - sporadycznie krwawi (krwawe wymioty), nie trafiła wczoraj do kuwety - być może ze stresu. Mało je, ale je. Jest bardzo zestresowana, trudno jej podać leki - włączyliśmy feliway, ale nie pomaga. Nie jest najłatwiejszym kotem w pielęgnacji - opiekunowie są na granicy załamki. Spisują się na medal, bardzo się starają, robią dla niej wszystko co mogą. Tymczasem Filifionka jakby się wycofuje i poddaje. Widać, że ma już dość leczenia, zabiegów, tego, że ciągle jakiś wolontariusz przychodzi ją kłuć albo wpychać gorzkie leki. Samo poprawienie miseczki potrafi ją zestresować :(
Nie wiemy co będzie jutro. Póki kotka je, mamy nadzieję. Na razie nie szukamy DS... Walczymy o nią.

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 17:55
przez ASK@
piękna.
Podbijam.

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 21:41
przez Gibutkowa
Kota jakoś się trzyma ale nie jest dobrze. Widziałam już wprawdzie koty w gorszym stanie ale... Oby dotrwała do jutrzejszej transfuzji. Po 6 rano odbieram krew z pociągu i kicia jedzie na kliniki na transfuzję o 9. Dziś jeszcze jest w klatce w piwnicy (niedawno wróciła od weta, gdzie dostała jeszcze kroplówkę ze wzmacniaczami). Po transfuzji trafi W KOŃCU do DT :1luvu:
Trzymajcie mocno kciuki!!!!

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 21:44
przez koteczekanusi
Znaczy DT już się znalazł?

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 21:51
przez Gibutkowa
koteczekanusi pisze:Znaczy DT już się znalazł?

Tak, z informacji jakie mam to DT jutro ma odebrać koteczkę po 17-ej (po transfuzji mam nadzieję będzie mogła poczekać w klinice na odbiór). DT bardzo fajny, jak się okazało znany już wcześniej, mam nadzieję, że mają świadomość jak wiele robią dla tej kici :1luvu: Ratują jej życie po prostu!

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Śro cze 26, 2013 22:02
przez wiiwii
Trzymaj się Filifionko... potem już będzie tylko lepiej

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 6:49
przez Gibutkowa
Koteczka w dużo lepszym stanie niż wczoraj i przedwczoraj. Jednak wczorajsza kroplówka pomogła. Jedzie zaraz na Kliniki na transfuzję, trzymajcie kciuki!

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 8:50
przez Mulesia
Trzymam kciuki za kicię. :ok:

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 10:39
przez ewado
:ok: :ok: :ok:

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 11:07
przez Gibutkowa
Trochę poślizgu było bo jeszcze badania, przygotowanie do transfuzji i właśnie zaraz będzie miała transfuzję. Prosimy o ciepłe myśli.

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 12:16
przez czarno-czarni
są!

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Czw cze 27, 2013 13:43
przez Gibutkowa
Transfuzja skończona. Kota na pewno do jutra zostanie na obserwacji na klinikach (może dłużej, doktorzy ustalają, zależy też od tego jaki będzie jej stan). Wyniki krwi zrobione przed transfuzją (poza oczywiście anemią) całkiem-całkiem. Także jesteśmy dobrej myśli.

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Pt cze 28, 2013 20:16
przez Gibutkowa
Kicia po transfuzji czuje się bardzo dobrze. Wyniki lepsze poza płytkami które nieco spadły. Jedzenie żwirku betonitowego, na czym ostatnio kicię przyłapaliśmy (teraz ma drewniany i nie je) jest kolejnym powodem do podejrzeń, że krwotoczne zapalenie żołądka może być przyczyną zatrucia (wetka, która robiła transfuzję od początku taką tezę stawiała - że kota mogła będąc jeszcze na dworze zjeść zatrutego szczura/mysz - teraz trutki są z opóźnionym działaniem więc może to być prawdopodobne). Kocia dziś poza badaniami na UP miała też laserową terapię relaksacyjną :) Dziś trafiła do DT, czuje się jak pani na włościach, osyczała rezdentów, którzy schowali się w łazience ;) zwiedziła mieszkanie i rozłożyła się jak hrabianka na kanapie.
Za około 2 tygodnie będzie miała już w obiegu własną krew, miejmy nadzieję, że z dobrymi parametrami. W międzyczasie jeszcze będzie jeździła się badać i na kontrolę oraz po leki. Koteczka po transfuzji zaczeła sama jeść (wcześniej ponad 5 dni nie jadła tylko żyła na kroplówkach) ale wolno jej jeść do wtorku tylko jedną łyżeczkę mokrej karmy papkowej co 3 godziny (z czego nie jest zbyt zadowolona).

A to koteczka :1luvu:
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... f771f68c2f

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Sob cze 29, 2013 6:25
przez ewado
Bardzo dobre wiesci. oby tak dalej :piwa:

Re: Filifionka bardzo potrzebuje DT to dla niej sprawa przeż

PostNapisane: Sob cze 29, 2013 6:38
przez evik75
Śliczna koteczka, oby wyzdrowiała i znalazła dobry domek :ok: