Strona 1 z 6

Koszalin chory staruszek Baltazar już za Tęczowym Mostem :(

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:22
przez MB&Ofelia
RATUNKU!!!
Pod jednym z bloków na osiedlu ab. zobaczyła kota. Kocią biedę. Kocią tragedię. Szybka akcja - złapałam transporter, złapałyśmy kota (bez problemu dał się wziąć na ręce) i do weta. Kot stary, zęby - jedna wielka ruina, zastarzałe najpewniej przewlekłe problemy z krtanią, do tego - grzybica :( . Dzisiejszą noc kot spędza na działce w wolierze po kurach, ale nie mamy nawet pomysłu, co z nim dalej zrobić!!! Ja nie wezmę do domu - Ofelia cudem prawdziwym polubiła Małą Czarną, przy kolejnym kocie krucha równowaga mogłaby runąć na amen. Z kolei ab. ma małego kociaka, gdyby maluch złapał grzybicę... :strach:
Spróbujemy jutro upchnąć kociego staruszka w lecznicy (o ile przyjmą kota z grzybicą), ale to rozwiązanie najwyżej na kilka dni.
Czy ktoś nie dysponuje jakimś bezpiecznym miejscem, gdzie kota można byłoby wyleczyć i zaopiekować, póki nie znajdzie się jakiś dom dla niego? Zapewnimy koty utrzymanie i zwrot kosztów leczenia (tabletki na grzyba już wykupione, dostał pierwszą porcję).
Pomóżcie, pliiiiiizzzzz :!: :!: :!: :!: :!: :crying:

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:25
przez kinia098
:!: :!: :!:

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:30
przez MB&Ofelia
ab. niedługo wklei kilka fotek staruszka, naprawdę straszna bieda :cry:

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:34
przez zjawka
Bidulek juz się rozejrzał po nowym lokum i wszedł sobie do po tej kładce do szopki, komentując donośnie swój los...

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:42
przez ab.
Wklejam foty bidy, jakość nie jest najlepsza, ale było już ciemno i kot nie miał specjalnej ochoty na sesję.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

To zdjęcie z góry, widać na nim w jak złym jest stanie.

Obrazek

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Pon cze 24, 2013 22:47
przez MB&Ofelia
Najbardziej to było widać u weta... I na grzebyczku weta...
A transporter nie wiem jak domyję :strach: :strach: :strach:

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 7:11
przez MB&Ofelia
Przypomnimy się rana. Może znajdzie się ktoś, kto dysponuje bezpiecznym, ciepłym kącikiem dla "zepsutego" staruszka???!!!

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 7:35
przez mb
Jaki biedaczek :!: :(

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 7:39
przez zjawka
I ja dołączę się do apelu o pomoc :!:
W tym miejscu gdzie jest siedzi sam. Ewentualny człowiek ( czyli ja) to się na dobę na chwilę tam pojawi... trochę mało jak na potrzeby kota którego trzeba leczyć :(

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 8:31
przez Madzio
Podbijam, nie znam nikogo w waszych stronach, ale chyba pomoc sie znajdzie?

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 9:08
przez zjawka
Madzio pisze:Podbijam, nie znam nikogo w waszych stronach, ale chyba pomoc sie znajdzie?


Mam nadzieję, że się znajdzie, chociaż u nas nikt nie prowadzi" profesjonalnego" DT, jakiego potrzebujemy...Kilka osób ( znanych z formu) stara się pomagać kotom, ale z różnych powodów do domu ich nie możemy brać, lub w bardzo ograniczonym zakresie..
Potrzebne będa też podpowiedzi jak najlepiej zabrać się za "stawianie bidulka na nogi". Oczywiście wczesniej wet i pełna diagnoza... a póżniej to....tak przeglądam różne wątki na forum i poczytuję o ratowaniu bid różnych i podziwiam wiedzę i doświadczenie niektórych osób. Ja takiego doświadczenia nie mam, za to mam mętlik w głowie od różnych nazw preparatów i środków, które można podawać kotu, aby było lepiej.
A piszę to wszystko siedząc w pracy i nawet nie wiem czy i w jakim stopniu kot obsługiwalny jest, czy zjadł swoje jedzonko z lekiem na grzyba etc.
Help :!: plizzzz

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 9:26
przez Madzio
Nie wiem jak pomóc, więc pogooglałam, moze oni pomogą: http://www.fundacjaczarnykot.pl/ - są z zachodniopomorskiego...

Re:

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 9:55
przez kicikicimiauhau
Biedaczek :(
W Szczecinie działają fundacja Viva i Bracia Mniejsi. Może byłby tam jakiś wolontariusz, który wziąłby kotka?

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 10:09
przez zjawka
Dziękujemy za zaglądanie i podpowiadanie... na pewno będziemy pytac pod wskazanymi adresami, jak tylko zrobimy dokładniejszy przeglad u veta.
A bidulek siedzi tam samiutki i pewnie wystraszony :(

Re: RATUNKU!!! Koszalin chory staruszek!!!

PostNapisane: Wto cze 25, 2013 11:31
przez kinia098
Podnoszę ! :(