Miau.PL

Witam

czy ktoś mógłby pozyczyć klatkę-łapkę, pomóc mi w złapaniu karmiącej kotki pod Superjednostką?
kotka już nie ma kociąt - dwa ostatnie z mocnym KK byłam zmuszona zabrać w piątek ze sobą, wiec to pilne

Skontaktuj się z dziewczynami z Fundacji Przystanek Schronisko, one powinny mieć klatkę, może będą mogły pożyczyć

viewtopic.php?f=1&t=151452 - to wątek Fundacji

edit: link

http://www.weterynaria.katowice.pl/site.php?art_id=15

W tej przychodni wypożyczają, tylko z tego co wiem jest kaucja.

jeśli chodzi o klatki-łapki z katowickiego schroniska (przystanek schronisko) to niestety wszystkie są w użyciu więc "na już" nierealne

jeśli bardzo pilne, to w niektórych lecznicach mają, chcą kaucję (zwrotną)
nie mogę chwilowo pomóc, mam nogę w gipsie i jestem całkowicie niemobilna

Dziewczyny,
łapkę pożyczę od Afiain z Rybnika. Wszystko zalezy od karmicielki z Superjednostki- czy będzie pilnowała łapki z balkonu.
Ja muszę iść do pracy, wolnego "na łapanie kota" nie dostanę, UnŻ czy symulowanie migreny nie wchodzi w grę, bo firmę mam zaraz obok Superjednostki i kazda osoba wychodząca do sklepu czy na papierosa mnie zobaczy.

Jak najlepiej złapać kotkę? domyślam się, że na jej własne kocięta byłoby najlepiej, ale nie wyobrażam sobie targania ich i zostawiania w klatce na kilka godzin gdy ja będę w pracy. Takie coś wchodzi w grę dopiero w weekend jak już wszystko inne zawiedzie.
Ma ktoś jakiś pomysł? Może włożyć do łapki jakąś szmatkę przesyconą zapachem maluchów?

cieszę się, ze łapka się znalazła
(ale uważaj, bo to łakomy kąsek dla złomiarzy itd - ja przypinałam linką rowerową do czegokolwiek)

waleriana (jeśli kotka lubi), jak nie jest zbyt najedzona to na przykład tuńczyk się dobrze sprawdza - koty lubią
ogólnie jedzenie, które lubi, i które pachnie...

Ja użyłam whiskasa delice z łososiem w galaretce.
Na inne karmy kocurek nie dał się złapać.
Łosoś pachnie dość intensywnie ( nawet w śladowych ilościach )

dziewczyny,
spróbuję z jedzonkiem mocno pachnącym, tyle, że tam jest sporo kotów /kocury głownie/ a ja teraz muszę złapać kotkę zanim dostanie zapalenia gruczołów mlecznych. Stąd zastanawiam się jak to zrobić żeby prawdopodobieństwo złapania się jej było większe niż kocurów. Boję się, że na jedzonko to złapie sie który badź.

hmm... a może nagrać kociaki i odtwarzać..?

My tak złapałaysmy kotkę-jeszcze dodatowo w klatce umieściłysmy kocyk z zapachem kociąt

spróbuję z kocykiem

charm pisze:jeśli chodzi o klatki-łapki z katowickiego schroniska (przystanek schronisko) to niestety wszystkie są w użyciu więc "na już" nierealne

jeśli bardzo pilne, to w niektórych lecznicach mają, chcą kaucję (zwrotną)
nie mogę chwilowo pomóc, mam nogę w gipsie i jestem całkowicie niemobilna

Charm, a kiedy byłabyś mobilna to mogłabyś mi pomóc w łapankach? dzisiaj pod superjednostką widziałam kolejna kotkę w ciązy.od 15 lipca mam urlop i poza tygodniowym wyjazdem zamierzam spróbować ją złapać.