Miau.PL

W dniu 20 czerwca 2013 r. w rejonie ulicy Januszowickiej we Wrocławiu zaginęła dwuletnia, biało-czarna, domowa koteczka. Ma czarną kropkę na brodzie. Wyskoczyła przez okno z pierwszego piętra, ale była widziana jak biegła dalej, prawdopodobnie jest cała i zdrowa, ale gdzieś się ukryła. Kotka nie zna miejsca, jest głodna, przestraszona. Ma na imię Róża, i może na nie zareagować.
Na kotkę czekają jej 5 tygodniowe maluszki, zmartwiona opiekunka i wolontariusze, którzy pomogli w... adopcji kociąt.
Kotka nie jest wysterylizowana, przywieziona została właśnie na zabieg.
Prosimy o pomoc w znalezieniu koteczki, będziemy wdzięczni za wszelkie informacje i za pomoc w uratowaniu tej bezradnej istotki. W przypadku zauważenia kotki prosimy o jej złapanie i przetrzymanie w miarę możliwości, albo odniesienie do lecznicy "Legwan", skąd odbierzemy ją niezwłocznie.

Prosimy o telefon lub kontakt smsowy, można pisać o każdej porze.

tel. 692322623, 668002965, e-mail: info@wroclawskiekoty.com

Bardzo prosimy o pomoc w poszukiwaniach
do pobrania ulotka z ogłoszeniem http://tablica.pl/oferta/ulotka/w-w-jan ... 3788R.html

nr januszowickiej? pójdę szukać

tutaj ulotka do pobrania, gdyby ktoś chciał pomóc i gdzieś rozwiesić http://tablica.pl/oferta/ulotka/w-w-jan ... 3788R.html

czy ta kotka była wychodzące? jeśli tak jest szansa że sobie poradzi, choć blisko jest ruchliwa ulica więc wiadomo co się może stać ....
brak wyobraźni u ludzi mnie załamuje

szukali jej od razu jak uciekła? wówczas była największa szansa na znalezienie jej.

już znam nr, idę tam dzisiaj

trzymam kciuki aby udało się ją odnaleźć.
Martuś oby Ci się udało ją znaleźć.

są jakieś wieści o koteczce?

niestety nikt do nas nie dzwonił

martka byłaś tam może ?
a czy opiekunka była szukać kotki? na znajomy głos kotka może wyjść z ukrycia.
oby tylko się znalazło biedactwo.

mawin pisze:martka byłaś tam może ?
a czy opiekunka była szukać kotki? na znajomy głos kotka może wyjść z ukrycia.
oby tylko się znalazło biedactwo.

ta kotka nie ma opiekunki można tak powiedzieć to jest kotka z gospodarstwa z pod Świdnicy, miała niby tam wrócić po sterylizacji, poza tym opiekunka to starsza pani na emeryturze, nie ma nawet na bliet do Wrocławia, nie ma możliwości tak daleko przyjechać i szukać kotki ,
ja tam byłam dwa razy, ale późnym wieczorem, bo pracuję w tym tygodniu po kilkanaście godzin dziennie i nie daję rady

szukała też martka i Figaro - ale na razie bezskutecznie

gdyby ktos miał ochote pooglaszać kotkę na różnych portalach, porobić więcej ogłoszeń... pomóc w poszukiwaniach...

Niestety mimo, iż szukam kotki codziennie nie znalzałam jej
To jest dramat, bo kotka została przywieziona na zabieg steryl. i zaraz po otworzeniu transporterka przeszła do drugiego pokoju, wskoczyła na okno i.........skoczyła
Tylko szkoda, że to oono było otwarte. A co by było gdyby to było wyżej? duzo wyżej? Ech...
Zostawiam karmę, ale tam są wiadomo jak wszędzie bezdomne koty, jeże i inne stworzonka, więc czy zjada Róża? tego nie wiemy.
Przykra sprawa, bardzo przykra.

to jest straszne, najgorsze co może być, wiem co czujesz,ja też jestem podłamana, pamiętam jak Tobie kiedyś uciekła tak kotka, znalazła się w ogóle?

wczoraj w nocy dostałam smsa od jakiegoś pana, że widział prawdopodobnie ta kotkę za ogrodzeniem przy Jaworowej, to chyba to samo miejsce w którym widziała ją kilka dni temu ta pani

Na pewno tam pójdę, tylko pani, która widział kotkę nie odbiera tel. więc to jest też utrudnienie.
Niestety wiekszość zaginonych nie udaje sie jednak odnaleźć
(nie wiem o jaką kotkę pytasz )