Strona 1 z 2
Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 0:58
przez dieludolfs
Cześć. Chciałbym się zapytać jak długo niewykastrowany kot może nie wracać do domu? Wypuściłem go równo 3 dni temu na dwór i do tej pory nie wrócił... Zaczynam powoli tracić nadzieję na to, że przyjdzie, ponieważ nigdy na tak długo nie znikał...

Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 6:55
przez Myszka.xww
Może wcale, jeśli coś mu się stało. Szukasz go?
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 7:16
przez Ratio
U mnie kot jest na dworze max parę godzin, zazwyczaj 3-4. Czy Twój kot jest wykastrowany?
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 7:23
przez CoToMa
W pierwszym poście masz odpowiedź: niewykastrowany
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 7:35
przez Ratio
Ślepa z rana jestem... Jak kocur, to mógł pójść na kotki, może wróci, może nie. 3 dni to bardzo długo
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 8:08
przez Ladon
Powinien wrócić na posiłek...
Powinien też być wykastrowany...
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 9:25
przez Blue
dieludolfs pisze:C Zaczynam powoli tracić nadzieję na to, że przyjdzie, ponieważ nigdy na tak długo nie znikał...

A w ramach tej nadziei coś robisz?
Szukasz kocurka?
Dzwonisz po okolicznych wetach?
Powiesiłeś ogłoszenia?
Niewykastrowany kocur może znikać na długo - ale w większości przypadków oznacza to coś złego.
Takie kocury są nieostrożne, wędrują znacznie dalej niż kastrowana, wchodzą w miejsca które są niebezpieczne (np. na podwórko z agresywnym psem) jeśli czują w okolicy zapach kotki w rui.
Kot mógł wpaść pod samochód, może być gdzieś zamknięty przypadkiem.
Jeśli coś złego mu się przydarzyło ale jeszcze żyje - bez Twojego intensywnego szukania może stracić wszelkie szanse na szczęśliwe zakończenie tej historii.
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 9:30
przez pwpw
Niewykastrowany kocur może wrócić nawet po paru miesiącach, albo w ogóle. Widywałam kocury marcujące się miesiąc, dwa.. taki kot nie jest skory do myślenia o jedzeniu, czy wygodach domowych. Nie wspomnę już, ze w trakcie zamroczenia hormonami, kot jest mniej uważny, wiec prawdopodobieństwo jakiegoś wypadku wzrasta wielokrotnie, albo zwyczajnie przygarnie się do kogoś innego. Mam na stanie takiego, o ile dobrze powiązałam fakty, ale tu też nie ma co się cieszyć, u tego kotka ujawniła się choroba przenoszona drogą płciową, nieuleczalna. Jedyna rada, to wykastruj kocurka, jak tylko wróci i więcej nie prowokuj losu

No i oczywiście kota trzeba szukać (doczytałam post powyżej).
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 19:00
przez dieludolfs
Mieszkam w średnio dużej wsi na tzw. "działkach" (dużo domków umiejscowionych jeden obok drugiego), blisko szosy. Gdyby potrącił go samochód to na pewno ktoś z rodziny zauważyłby go leżącego przy ulicy.
Weterynarza we wsi mamy tylko jednego, ale wątpię, żeby ten kot tam trafił - nie zaszkodzi jednak zapytać.
Osobiście go nie szukałem, bo nie będę chodził komuś po działce, ale pytałem się sąsiadów mieszkających 3-4 domy dalej, czy przypadkiem go nie widzieli. Analizując to co napisaliście, doszedłem do wniosku, że w poszukiwania będę musiał ruszyć jednak trochę dalej...
Za domem natomiast są pola, ale poszukiwania w nich odpadają, ponieważ są wysoko zarośnięte.
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 19:33
przez husaria
nie rozumiem po co ktoś pyta o takie rzeczy na forum, nie wykazując się za grosz odpowiedzialnością chociażby w postaci kastracji kota..
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 19:38
przez MalgWroclaw
Rozumiem, że nie możesz "chodzić komuś po działce", bo być może - jak wynika z Twoich postów - źle się czujesz. Ale nie mieszkasz tylko z kotami i ktoś z Twoich domowników musi je znaleźć!!!
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Nie cze 16, 2013 19:55
przez ASK@
dieludolfs pisze:Mieszkam w średnio dużej wsi na tzw. "działkach" (dużo domków umiejscowionych jeden obok drugiego), blisko szosy. Gdyby potrącił go samochód to na pewno ktoś z rodziny zauważyłby go leżącego przy ulicy.
Weterynarza we wsi mamy tylko jednego, ale wątpię, żeby ten kot tam trafił - nie zaszkodzi jednak zapytać.
Osobiście go nie szukałem, bo nie będę chodził komuś po działce, ale pytałem się sąsiadów mieszkających 3-4 domy dalej, czy przypadkiem go nie widzieli. Analizując to co napisaliście, doszedłem do wniosku, że w poszukiwania będę musiał ruszyć jednak trochę dalej...
Za domem natomiast są pola, ale poszukiwania w nich odpadają, ponieważ są wysoko zarośnięte.
Nie koniecznie zauważylibyście potrąconego kota bo mógł w szoku odczołgać się gdzieś w miejsce niewidoczne dla was.
Jakto go nie szukałeś? Nikt nie każe wchodzić tobie na inne działki. Ale pochodzić, popytać sasiadów, rozwiesić ogłoszenia (szczególnie pod kościołem, szkoła ,ośrodkiem zdrowia, w sklepie, u weta...) ,wrzucić ogłoszenia do skrzynek na listy to chyba możesz? To nic nie kosztuje a winny jesteś to kotu. zarośniętych pól też bym nie odpuszczała bo może jakiś pies go poszarpał i odezwie się na twój głos.
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Pon cze 17, 2013 7:51
przez puszatek
aż włos na głowie staje na taką nieodpowiedzialność i głupotę

tu masz przykład wychodzącego kota
viewtopic.php?f=1&t=152017tyle, że nad tym ktoś się pochylił i pomógł, Twój może nie mieć tyle szczęścia
Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Pon cze 17, 2013 8:08
przez dune
Odpiwiedz jest prosta...
kot moze wrocic jutro, pojutrze, za tydzień, za miesiąc, WCALE
niepotrzebne skreślić

katalog zlych przygód jakie mogl mieć jest niewyczerpany

Re: Jak długo kot może nie wracać do domu?

Napisane:
Pon cze 17, 2013 20:08
przez ASK@
Co z kotem? Szukałeś go?Wrócił?