POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 02, 2013 16:25 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Dodam także, że to Twoja mama może być chora, a kot nie radzi sobie ze zmianą zapachu ukochanej osoby.

Ladon

 
Posty: 65
Od: Sob sty 26, 2013 23:19

Post » Nie cze 02, 2013 18:45 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

A mi przyszło do głowy, że kot zareagował tak na obce zapachy, które Twoja mama "przywiozła" ze sobą z tej wycieczki.
O ile z odzieży łatwo się ich pozbyć, na butach i torbie podróżnej zapach pewnie jeszcze pozostał.
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 851
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 03, 2013 23:44 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

wysłalam PW do założycielki wątku z konkretna propozycją . Jeśli uzna że to ważne podzieli się z nami.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon cze 03, 2013 23:58 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Ja mam nieco podobny problem. Od kilku tygodni do moich dwóch kocich rezydentów dołączyły dwa zaniedbane koty na DT. Te dwa nowe koty mające około 5 lat całe życie mieszkały razem, po przyjeździe u mnie mieszkały razem w małej łazience przez dwa tygodnie i spały do siebie przytulone. Nagle jakieś dwa-trzy tygodnie temu jeden z nowych kotów rzucił się na drugiego. Od tego czasu muszę je separować. W stosunku do ludzi ani do moich dwóch kotów, nie wykazuje żadnej agresji. Z niewiadomych przyczyn cały czas czeka tylko na to, żeby rzucić się na kota z którym żył w przyjaźni całe życie.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto cze 04, 2013 0:12 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Witam ponownie,

nie udało mi się dziś rano dostać do żadnego weterynarza w okolicy (długi weekend). Musiałam wracać do pracy, kotem zajmuje się znowu ciotka - od 3 dni jest spokojny.

Został mi polecony weterynarz - cytuję co powiedział:

-Dość standardowy przypadek - jest to normalne zachowanie niekastrowanego kota przebywającego dłuższy czas bez ludzi - kot przesiadując sam bez obecności innych w statycznym pomieszczeniu kumuluje agresję, po czym musi ją rozładować - zwykle poprzez takie właśnie nieświadome ataki. Kastracja pomoże. Przy okazji zrobić inne badania. Żywienie kota nie ma żadnego wpływu na powyższe zmiany zachowania.

Planuję przeprowadzenie zabiegu na przyszły weekend. Jeżeli to nie pomoże a z badań nic konkretnego nie wyniknie, skorzystam z rady Asi. (dzięki!)

Pozdrawiam

shrubbery

 
Posty: 4
Od: Sob cze 01, 2013 21:24
Lokalizacja: Łódzkie

Post » Wto cze 04, 2013 11:05 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

:ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 08, 2013 16:46 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Witam,

kot już po zabiegu. Nie uspokoił się przez ten tydzień, zobaczymy od jutra - jak dojdzie do siebie po kastracji. Powiedziano mi, że hormony ustabilizują się po kilkunastu tygodniach dopiero, więc trzeba się liczyć z tym, że kot będzie nadal agresywny.
Polecono mi preparat "FELIWAY" - spryskiwać nim żwirek. Czy ktoś może powiedzieć mi coś więcej o nim?


Pozdrawiam

shrubbery

 
Posty: 4
Od: Sob cze 01, 2013 21:24
Lokalizacja: Łódzkie

Post » Sob cze 08, 2013 17:36 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Feliway do żwirku?
Kup taki w dyfuzorze do kontaktu - przynajmniej zadziała w całym pomieszczeniu.
http://www.feliway.pl/
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob lut 16, 2019 15:09 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Witam!
Nie chciałam tworzyć nowego wątku bo problem mam podobny. Kocur maine coon, 11 miesięcy od jakiegoś czasu wykazuje agresywne zachowania w stosunku do mojego partnera. Dziś miarka się przebrała, rzucił się na niego z pazurkami i rozorał mu cały bok, rozdarł koszulkę. Polała się krew. Rana wygląda paskudnie. My oniemielismy w tej sytuacji. Po prostu nagle kot oszalał. Do tej pory był najkochanszym kotem na świecie. Nie lubił pieszczot ale nie narzucalismy się mu nigdy. Dodam, że kot waży już około 9kg także ma spore gabaryty. Boję się, że sytuacja może się powtórzyć. Zignorowalismy go po tym wydarzeniu bo po prostu nie mieliśmy pojęcia jak zareagować. Kupiliśmy go kiedy miał 6 miesięcy, wykastrowany, karmiony jest mieszanką RC i purizona. Mokra karma feringa lub MAC'S. Czasem uraczę go cosmą. Może macie jakieś rady jak postępować w rzypadku takich ataków? Co może być przyczyną? Kochamy go bardzo i martwimy się o niego.

KlaudiaR

 
Posty: 2
Od: Sob lut 16, 2019 14:37

Post » Sob lut 16, 2019 18:53 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

a mieszkacie od początku razem? coś te zachowania poprzedza, w jakichś powtarzalnych sytuacjach mają miejsce?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7102
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lut 16, 2019 22:14 Re: POMOCY! - bardzo agresywny kot w stosunku do właściciela

Hej! Dzięki za odpowiedź, tak mieszkamy razem. Sytuację wzięły się kompletnie znikąd. W jednej chwili rozmawiamy a kot leży sobie i obserwuje a nagle atak. Może to jakaś wersja jego dominacji. Hodowca doradził aby kota zbadać czy aby coś mu nie dolega. W poniedziałek jedziemy do weta. Dam znać co wyszło choć ta sytuacja napędziła mi niezłego stracha teraz wieczorem kotek jest milusi.

KlaudiaR

 
Posty: 2
Od: Sob lut 16, 2019 14:37

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 368 gości