Żwirki po raz...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2005 9:52

Ja mam swietny zwirek dla kotow THOMAS zbrylajacy. Jesli ktos ma blisko za zachodnia granice - rewelacja. Trzyma do 3 tygodni (2 koty), trzeba tylko wyciagac zbrylone pozostalosci. Nie smierdzi i nosi sie slabo. Kosztuje kolo 30 zlotych 20 litrow.
Ostatnio edytowano Śro lip 20, 2005 10:15 przez Chilli, łącznie edytowano 1 raz

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lip 20, 2005 10:06

ja uzywam zwirku superbenek -wersji lawendowej. Kicia polubila, ja polubilam bo nie smierdzi i sie fajnie zbryla, a rozwalanie zwirku ograniczylam dzieki postawieniu kuwety na kawalku kartonu (uproszczona wersja dywaniku ;) ).
Opakowanie 5l starcza mi na 3 tygodnie.
ObrazekObrazek

Zecia

 
Posty: 221
Od: Pt lip 08, 2005 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 20, 2005 10:15

O to dobra jestes mi czasem malo jest 20 litrow na trzy tygodnie ... moje koty sikaja na potege

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Śro lip 20, 2005 12:57

mój kocur lejek używa Benka persa. Jak narazie najwydajnieszy i najmniej się nosi po mieszkanku.
Po wymyciu kuwety wsypuję całą zawartość torby, posypuję proszkiem z saszetki i wstrząsam żeby proszek opadł na dno. Jak posypuje się żwirek odpowiednio często to do dna kuwety mało się przykleja, a moje kocie zanim nasika to wygrzebuje dołek do dna kuwety 8O

wcześniej torba starczała mi na 3-4 tygodnie (chyba) teraz z biedą na 2 (kot 10 m-czny MCO)

maggie.kotka

 
Posty: 179
Od: Pon mar 21, 2005 11:09
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 21, 2005 7:40

Piszcie o żwirkach. Dzielcie się spostrzeżeniami. ja chętnie poczytam, bo przy moim lejku niedługo pójdę z torbami. A tak przy okazji ile miesięcznie wydajecie na koteczki? Ja około 100zł (średnio i raczej to dolna granica wydatków).
Obrazek

Fiona w całej okazałości :-)

KamaO

 
Posty: 116
Od: Wto mar 15, 2005 8:20
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Czw lip 21, 2005 8:15

Mojej kici pasują wszystkie żwirki. Zaczęłam od tego z supermarketu, teraz mam zwykłego Benka... Na razie testuję. Za to moja Kicia robi 3 razy dziennie kupkę, więc żwirek zmeiniam co drugi dzień lub oczyszczam co się da i dosypuję nowy. Nie śmierdzi, ale nie chcę żeby kota roznosiła na łapkach jeśli skorzysta z toalety zanim wcześniejszy się zbryli...
Interesuje mnie leśny Benek, bo ponoć rzeczywiście pachnie...

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 21, 2005 9:37 Dwie małe Siksy..;-)

Ja do tej pory używałam Hiltona. Lawendowego i Morskiego.
Niezła ściema z tym że pachną heheh.
Zbrylają się ładnie, ale przyklejają do dna kuwety. i Moja roxy kopiąc wywala go z kuwety. Kuwety mam dość głębokie ale nie kryte. Lady R. miała do swojej dyspozycji dwie, ale teraz podzieliły sie z Fibi...
Ostatnio kupiłam wysciołke dla zwierzat domowych. Drewnianą, taką co rozpada się pod wpływem wilgoci.
Moze mniej sie nosi niż Hilton, ale ja tych rozpadnietych wiór ni kuta nie umiem z kuwety wyłowić wiec czesc z nich leży sobie na dnie... Przez to 5 litorowy worek tego drewna, poszedl mi w niecały tydzien na dwa kocurki wiec wiecej go nie kupie bo i tak smierdzi;-) K...w lesie heheh
Teraz znow kupiłam Hiltona, tym razem compact, i Fibi rozwali go pewnie na pol lazienki bo ją bawi rozsywanie go poza kuwete. Lubi też leżec w czystym żwirze.
CBE+ mnie troche intyguje ze wzgledu na mozliwosc wywalania go do kibelka, wkurza mnie to ciągłe wyrzucanie siateczek z gruzem...
Nie wiem natomiast czy moje koty udzwignełyby silion ale pewnie skonczy sie na tym ze sprobuje na ich skorze wszystkiego.
No i jeszcze benek ale na bemowie W-Wa nigdzie tego ustrojstwa nie widziała ja...
A ku...jak smierdzialy, tak smierdza mimo diety eukanubowo, RC-owej budzi mnie ten zapaszek w nocy, taka na niego jestem wyczulona.
Koty patrzą sie na mnie jak na wariatke jak wstaje o 4.30 zeby im sprzatnąc kuwety. Obie...i tak nie widze wtedy na oczy wiec mi wszystko jedno:)
Aha, i dotarlo do mnie niedawno, ze moj dom nigdy juz nie bedzie wolny od przyczepiajacych sie do bosych stop, wiórek, bryłek i kuleczek roznej masci. mimo ze zamiatam 4 razy dziennie!!
Roxy black Devil&Fibi tricolor Angel
http://www.cafe.gery.pl/user.php?nick=taaklnla

Kiniak

 
Posty: 16
Od: Wto lip 12, 2005 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2005 20:54

:? No to słuchajcie...Do tej pory używałam Catsan (33-36 zł/10l)
Z powodu krytycznego stanu finansów kupiłam żwirek w markecie :oops:
Nazywa się Mini-Minu, jest bentonitowy z dodatkiem zeolitu, i teraz uwaga
:idea: Nie roznosi się z kuwety, jest ciężki
:idea: Nie zbryla się (chociaż wg opisu powinien, ale akurat dla mnie to zaleta)
:idea: Nie czuję tak intensywnego zapaszku
:idea: Kosztuje 5zł 5l+5%
:idea: Teraz jest jakaś promocja, i w środku jest jeszcze puszka kociego
żarcia
I cały czas się zastanawiam, jak to jest z tymi cenami...
To chyba tak, jak z kremami te za 3 zł i te za 1300 są tak samo (nie)skuteczne :evil:
Ja już przy tym żwirku zostanę, nawet jak wygram w Totolotka :wink:
Obrazek
Kiedyś miałam psa i myślałam, że żyję. Później miałam psa i 2 koty.Jeszcze później (całkiem niedawno, ale już tego nie pamiętam) miałam 2 psy i 2 koty. Teraz mam 3 psy i 3 koty i wiem, ze moje życie dopiero się zaczyna...

DonDie

 
Posty: 520
Od: Czw sty 20, 2005 20:45
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 07, 2005 21:10

Lubię silikon (w kryształach, nie kulkach)
Teraz Benek Crystal jest w bardzo przystępnej cenie 19-20 pln
mircea pisze: Ja ma dodatkowe pytanko: moj kot ma zwirek silikonowy fresh&easy i oprocz tego, ze ten zwirek ma prawie same zalety, ma tez jedna spora wade: opakowanie wystarcza na 2 tygodnie :( :( - potem zwirek jest mokry, a zapach jest nie do zniesinia.
Może masz za dużą kuwetę?
Ten żwirek powinien leżeć na tyle grubą warstwą, żeby mocz zdążył się wchłonąć w kryształy, zanim dojdzie do dna kuwety.

ana

 
Posty: 23780
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie sie 07, 2005 21:10

Ja uzywalam Benka lesnego, ale dla mojego kociaka byl za gruby i za ciezki...mial spory problem zeby sobie pogrzebac w zwirku. Kupilam mu ostatnio Benka blekitnego (drobnoziarnisty i bezwonny). U mnie kosztuje 11 zl. Zastanawiam sie czy jest cos rownie dobrego ale taniego :roll:

mogget

 
Posty: 261
Od: Nie cze 26, 2005 22:20
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie sie 07, 2005 22:50

Ja korzystalam z CBE+ ale tu ciezko na niego trafic, wiec przerzucilam sie na Catsan rumburaki bardzo lubia a teraz przeszlam na silikonowy w niebieskim opakowaniu (nie pamietam nazwy :oops: ) nie roznosi sie za bardzo i ladnie wyglada w lazience chociaz to docenilam dopiero po wysypaniu do kuwety (ladnie sie komponuje z moja nialoniebieska lazienka :oops: :wink: )

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie sie 07, 2005 23:24

My używamy Cat's Dream. Nikt w tym wątku jeszcze o nim nie pisał. Oto jego podstawowe cechy:

:idea: jest w formie drewnianych koreczków, raczej niewielkich
:idea: nie roznosi się, a da się w nim grzebać
:idea: kosztuje około 14-17 zł za 7 litrów
:idea: stracza na około 2 tygodnie przy jednym młodym kocie robiącym qpe conajmniej 3x dziennie :roll:
:idea: przy siuśkach koreczki rozsypują się w drobniutkie trociny i spadają na dno pod inne koreczki
:idea: niestety już po kilku dniach strasznie cuchnie i trzeba cześć wyrzucić
:idea: ja wrzucam na jeden raz 1/3 worka, potem tylko wyrzucam cuchnące i uzupełniam świeżym
:idea: od pewnego czasu kładę na dno kuwety worek (jak w koszu na śmieci), młodemu nie przeszkadza, a łatwo potem wywalić to do kosza i odpada mycie kuwety
:idea: można spłukiwać w ubikacji

To tyle:)
Pozdrawiamy
:idea:
Obrazek

Kamila_i_Kot_Nad_Koty

 
Posty: 368
Od: Nie cze 26, 2005 17:08
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 08, 2005 7:13

Cat Dream's jest podobny do Best Cat Eco Plus (czy jakos tak) ;) I byl on omawiany w innym, watku o tej samej problematyce :)
Ja osobiscie jakos nie jestem przekonana do drewnianych koreczkow, wlasnie dlatego ze sioo kota rozypuje sie na dnie kuwety. Jest to droga inwestycja jak dla mnie. Ja swojego benka kupuje za 11zl 5 l starcza mi na ok miesiac....ale to sie zmieni, bo mlody rosnie jak na drozdzach :lol:

mogget

 
Posty: 261
Od: Nie cze 26, 2005 22:20
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro wrz 07, 2005 15:57

To ja też mam pytanie ;)

Zostałam zmuszona (przez kota - a jakże :twisted: ) do kupna żwirku jak najbardziej przypominającego piasek. Kupiłam Vitakraft Compact Ultra - był akurat w sklepie.

Rolę piasku spełnia nieźle, zbryla się (chociaż jak się zbyt mocno pacnie łopatką bryłkę, to bryłka się trochę obkrusza i zostaje syf w kuwecie :? ). Ale niestety jest złośliwie jakiś nietani :evil: Pudełko kosztuje ponad 30 PLN (w necie 26-27), mam jedno od tygodnia i już widzę, że na dłużej, niż kolejny tydzień, to go nie starczy.

Czy inne żwirki, które mają "compact" w nazwie (Benek, Hilton, są jakieś inne?) są naprawdę drobne, (prawie) jak piasek? Jak kupię coś, co za bardzo przypomina normalny żwirek, to jaśnie Babcia Esme gotowa znów zacząć sikać po podłodze :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 07, 2005 18:57

Przetestowalam juz chyba wszystkie zwirki, te tanie i te drogie :lol:
Ciagle wracam do CBE+, bo zaden inny nie wytrzymuje tak dlugo przy mojej kociej hordzie, nie cuchnie po kilku dniach i ladnie sie zbryla.
No i mozna go wrzucac do kibelka, co dla mnie jest rewelacyjna opcja bo nie musze biegac do smietnika :lol:

Od czasu do czasu kupie jakis inny, ale potem pokornie wracam do CBE+ :roll:
Ostatni zwirek to byl Multi Fit, niezbrylajacy i tani - najpierw bylo cudownie a po 2 dniach smierdzial tak niemilosiernie ze go wyrzucilam :evil:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grubysnake i 196 gości