Żwirki po raz...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2005 19:03

Atka pisze:Czy inne żwirki, które mają "compact" w nazwie (Benek, Hilton, są jakieś inne?) są naprawdę drobne, (prawie) jak piasek? Jak kupię coś, co za bardzo przypomina normalny żwirek, to jaśnie Babcia Esme gotowa znów zacząć sikać po podłodze :roll:


Atka, Gimpet ma zwirek BIOKAT'S Compact 10 l
Jest jeszcze BIOKAT´S premium, 14kg, tez bardzo drobny - uzywa go chyba Moni74 i z tego co wiem jest zadowolona.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt wrz 23, 2005 14:57

A czy ktoś z was używał żwirku "Szczęśliwy kot"? można go kupić w Carefour za ok 7 zł. Są r5óżne, zbrylające, zapachowe itp. Zastanawiam się czy spróbować. Pani w zoologicznym powiedziała, ze jest niezły, ale rozmawiałyśmy o fratkach.

Joanna*

 
Posty: 317
Od: Śro wrz 21, 2005 0:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 23, 2005 15:03

Ja właśnie taki na wejście kupiłam bo jestem bardzo poczatkująca, mam zbrylający, przy jednym kociaku muszę zmianiać całość po 4-5dniach więc to chyba żadna rewelacja, łatwo się odczepia od kuwety i ładnie zbryla. A w ogóle to jestem chyba kiepskim informatorem bo nie próbowałam innych żwirków więc nie mam porównania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt wrz 23, 2005 16:40

Polecam na 100 procent Benka. Niedość że jest tani, to jeszcze różne wielkości kamyczków.
Wszyscy moi znajomi i rodzina, którzy mają koty go używają i zachwalają.
Ja uzywam niebieski jasny (bezzapachowy) na zmianę z zapachowym (ciemnym). Koty je wprost uwielbiają. Świetnie zbryla. Polecam bardzo gorąco. Twój kot będzie zadowolony.

Miniu

 
Posty: 46
Od: Czw sty 13, 2005 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 26, 2005 7:28

Ja wczoraj skusiłam sie na silikonowego Hiltona, do kuwety wchodzi połowa wora ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Po 1 siuśku aż poleciałam do kuwety żeby wąchnąć i...nic kompletnie, po kupce porannej niewiele się zmarnowało. Na pierwszy rzut oka wygląda na to że jest to strzał w diesiątkę ale zobaczymy czy faktycznie postoi około 30 dni jak jest napisane na opakowaniu. Przypadkowa pani spotkana przy żwirkach, posiadająca jedną kicię jak ja i używająca sylikonowego tylko innej firmy potwierdziła jego długą żywotność...porzyjemy zobaczymy :wink:

ps. zdam relację za miesiąc
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 26, 2005 7:42

a używał ktoś Coshida?
kupiłam na próbę w Lidlu.....za 9,99 ;) ciekawa jestem cio to :)
Obrazek
sTeFf & FeLeK KarToFeLeK

ani_stefanowa

 
Posty: 546
Od: Wto sie 30, 2005 21:36
Lokalizacja: Szczecin in my heart/Dublin in real.......

Post » Wto wrz 27, 2005 22:58

moni_citroni pisze:A jest w Polsce zwirek Natusan firmy Masterfoods ? Takie zielone opakowanie z rudym kotkiem :)
Bardzo nam pasuje, jest drobniutki ale nie pyli.


Jest, kupilam ostanio w promocji za 9,90 w jakims markecie

Pei

 
Posty: 486
Od: Wto wrz 27, 2005 13:55
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 05, 2005 8:00

No cóż...silikonowy hilton moim zdaniem jest do dupy...przetrawał niecałe 2 tygodnie i zrobiło się juz bagno w kuwecie...wczoraj kupiłam polecanego tutaj benka zapachowego, na pierwszy rzut oka fajny, Psotce też się spodobał tylko przy jej kopaniu strasznie się rozsypuje i koszmarnie odkleja od dna...pożyjemy zobaczymy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 06, 2005 12:14

Jestem również na etapie poszukiwania żwiru idealnego :D I stwierdzam, że takiego nie ma. Każdy ma jakiś plus i minus. Teraz wszystko zależy od tego, co komu bardziej przeszkadza a co odpowiada. Mi najbardziej odpowiadał CBE+ - właśnie go zdradzam, z uwagi na jego roznoszenie się po całym mieszkaniu. Nic mi nie pomaga ani kryta kuweta, ani dywanik. No, pomaga ale w za małym stopniu :(
Dobrze, że napisałaś o tym Hiltonie, bo chciałam wypróbować właśnie z uwagi na to, że jest niebieski :) i że dawno silikonowego nie miałam. Z drugiej strony, silikonowe żwirki moim zdaniem starczają właśnie na dwa tygodnie, nie tak jak piszą na miesiąc. W każdym razie tak u mnie kiedyś było, przy jakimś zachodnim daaawno temu.
Benka nie mogę stosować bo uczula mnie sam jego zapach, czy pył. Poza tym, bardzo słabo się zbryla, przykleja do dna.
Miałam i wałeczki drewniane, i benki i silikonowe i betonitowe różne.
Aktualnie używam Amigo Supra (już ktoś o nim pisał) ale nie jest zbyt wydajny i jakoś za słabo się zbryla z tym, że lepiej od Benka.
Kiedys była jego jakość lepsza, bo kiedyś go już używałam.
Do drewnianych wałeczków miałam zrobioną taką siateczkę specjalną ze sztywnego plastiku na którą go wsypywałam (w kuwecie oczywiście). Zużyty przelatywał (przy mojej pomocy łopatką) na dno kuwety. Siatkę wyciągałam i wysypywałam do wc (bo można) ten zużyty pył. Siatkę miałam zrobioną na kształt dna kuwety plus boki na kilka centymetrów.
Było jak dla mnie za dużo zabawy z tym wszystkim.
Ale się rozpisałam :)
Podsumowaując. U mnie najlepiej sprawdziłby się Cat Best Eco + gdyby nie jego koszmarne roznoszenie się. Mimo dość wysokiej ceny przy zakupie, używa się go długo i w ogólnym rozliczeniu wychodził u mnie naprawdę najtaniej! Poza tym, pięknie się zbryla, najlepiej, no i można go do WC wrzucać.
Tak, że jestem nadal na etapie poszukiwania idealnego żwirku (którego dla mnie nie ma :D ).

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 12:23

ani_stefanowa pisze:a używał ktoś Coshida?
kupiłam na próbę w Lidlu.....za 9,99 ;) ciekawa jestem cio to :)


to ja mogę się już wypowiedzieć o Cohsida.
Wsypałam całą pakę do kuwety. Steff UWielbia w niej kopać przez co częściej biega do "toalety". zbryla się w porządku. Jedyne co mi się nie podoba to roznoszenie - zupełnie jak CBE+ ale bardziej jest widoczna na moim jasnym dywaniku w łazience bo jest ciemnoszara ta Coshida.

Aha druga rzecz która mi się nie podoba-ciężkie toto i jak chcę powybierać z kuwety wiadome rzeczy to moja łopatka się WYGINA pod ciężarem tgo żwirku.
Zobaczymy na ile starczy ale zapowiada się że na dość dlugo.

zapomniałam dodać, że roznosi bardziej się w wyniku wielkich fontann żwirkowych w trakcie rycia w kuwecie przez kota niż w wyniku przyklejania się do łapek. Trochę sie przykleja ale nie tak jak CBE+ bo jest cięższa.
Obrazek
sTeFf & FeLeK KarToFeLeK

ani_stefanowa

 
Posty: 546
Od: Wto sie 30, 2005 21:36
Lokalizacja: Szczecin in my heart/Dublin in real.......

Post » Czw paź 06, 2005 22:50

moni_citroni pisze:
Atka pisze:Czy inne żwirki, które mają "compact" w nazwie (Benek, Hilton, są jakieś inne?) są naprawdę drobne, (prawie) jak piasek? Jak kupię coś, co za bardzo przypomina normalny żwirek, to jaśnie Babcia Esme gotowa znów zacząć sikać po podłodze :roll:


Atka, Gimpet ma zwirek BIOKAT'S Compact 10 l
Jest jeszcze BIOKAT´S premium, 14kg, tez bardzo drobny - uzywa go chyba Moni74 i z tego co wiem jest zadowolona.


Hilton Compact jest bardzo drobny, super sie zbryla i super się roznosi po domu :twisted:

Wypróbowałam też ostatnio Hiltona silikonowego i absolutnie nie polecam:
:arrow: żółte się toto robi po nasikaniu ohydnie
:arrow: z tym pochłanianiem zapachu to jakaś pomyłka,
:arrow: chrzęści pod kotem niemiłosiernie,
:arrow: czepia się kocich łapek i roznosi
:arrow: i nie życzę nikomu stawać na to gołą stópką :twisted:

Po 2 dniach całą paczka poleciała do kosza :evil:
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Pt paź 07, 2005 8:16

Ja po porażce niebieskiego sylikonowego Hiltona jestem zachwycona jak na razie Benkiem (nie wiem jakim ale pachnie więc pewnie Wy wiecie o którym piszę. Jak dla mnie super się zbryla, super roznosi, świetnie wchłania zapachy i jak na razie wygląda na wydajnego ale minęło dopiero 5 dni odkąd go wsypałam więc zobaczymy. Jeśli będzie wydajny to chyba już mi nawet nie będzie przeszkadzało to że się roznosi ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie paź 23, 2005 12:28

widziałam dziś HILTONA (żółta paka) silikonowego 18 zł za 3,8 kg


myślicie, że warto :?:
czy koty po benku nie zbuntują mi się:?:
Obrazek

judith

 
Posty: 141
Od: Nie paź 09, 2005 13:19

Post » Nie paź 23, 2005 12:37

no to ja się narażę, za opiniami zamieszczonymi na forum kupiłam Cat Best Eco + i jest to najgorszy żwirek, z tych które kupowałam, cena powalająca i napewno ten żwir nie jest jej wart, nie jest ani wydajniejszy, nie pochłania bardziej zapachu od żwirku kupowanego w markecie, dodatkowo jest wszędzie wrrr... beznadzieja...

Wełna

 
Posty: 2768
Od: Pon lip 19, 2004 14:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 23, 2005 13:22

Wygląda na to, ze każdy ma inne upodobania i na co innego zwraca uwagę. Ja używałam Benka i do szału doprowadzało mnie:
1. to, ze bryłki - różnej wielkości musiałam pakować do reklamówek a potem wynosić do kosza na dwór, bo przecież nie do kuchni...
2. to, ze on potwornie pyli. Nasza Sonia z uporem maniaka przegarniała ten żwirek i podnosiły się chmury gipsu, łazienka wyglądała jak po remoncie, a kwiatka nie dało się domyć nawet pod prysznicem. okropność.
3. przylejał się do łapek i miałam go nawet w łóżku na drugiej kondygnacji.

poszłam po następne opakownaie i żalę się w sklepie, wtedy pani zaproponowała zmianę na silikonowy. Najpierw jakiś niemiecki 21 zł za opakowanie - teoretycznie na miesiąc. Wymieniłam po 3 tygodniach bo waniał, ale łazienka - czysta i kupka do muszli, więc nie trzeba latać z tymi reklamówkami, poza tym żwirek kończył się w drzwiach łazienki, bo zwyczajnie nie klei się do łapek. Potem spróbowałam Hiltona, ta sama ilośc za 15 zł. i okazało się, że wcale nie gorszy od niemieckiego. Taraz dokupiłam odkażacz i to dopiero jest rozwiązanie rewelacyjne, bo zwirek rzeczywiście starcza na miesiąc i nie śmierdzi w ogóle, wymieniam go jak przestaje chłonąć a nie kiedy zaczyna brzydko pachnieć... i na prawdę serdecznie polecam to połączenie. powiem jeszcze, ze raz kupiłam taki drewniany i Otis złożył protest wykunując sioooo obok kuwety, odniosłam do sklepu, żeby wykorzystali dla innych zwierząt. Więcej nie będę eksperymentowała.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości