Strona 1 z 8

Wrocław- Księże Małe , 5 maluchów szuka dt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 10:53
przez jessi74
Wrocław ul. Opolska
potrzebna pomoc:
- w łapaniu kocic-- dwie dzikuski
- dt dla kocic na czas przetrzymania przed i po sterylizacji
- DT dla 6 kociąt czterotygodniowych , sprawa najpilniejsza, gdyż ich żywot jest mocno zagrożony i w najbliższych dniach trzeba coś zdecydować


jessi74 pisze:kolejna wiadomość na FB :

zwracam się do Państwa z prośbą, otóż na moim osiedlu okociły się dwie kotki (kolejny raz) i mają 6 kociąt, które mają około 4 tygodni i zaczynają powoli wychodzić z gniazda, a że dzieje się to na posesji pana , który bardzo nie lubi kotów , więc los ich jest zagrożony. Ponieważ wielokrotnie , tyle ile udało mi się wyłapać lub tyle ile przeżyło kociaków, odwoziłam maluchy do schroniska, lecz też chciałam prosić Państwa o pomoc w wyłapaniu chociaż jednej kotki do sterylizacji, bo mioty mają dwa razy w roku, ten jesienny raczej nie przeżywa. Nie mam doświadczenia w łapaniu kotek, ostatnio miałam pomoc p. Pawła i Mateusza ze schroniska i udało się jedną kotkę wyłapać , ale teraz pan Paweł nie mieszka blisko mnie i nie mam z nim kontaktu. Tak więc zwracam się z prośbą , czy Państwo mają taką możliwość , jak również w zapewnieniu maluchom jakiś DT, ja sama nie mam możliwości , bo 2 kotki które posiadam są bardzo terytorialne. Proszę o informację

wpis z 25 maja 2013r.
Agness78 pisze:Witam wszystkich

Kotki już bezpieczne w TDT :D całe 6 szt, 5 burasków i 1 czarnuszek. Pani wet oceniła, że jeden chłopak ( największy i puchaty), pozostałe dziewczyny. Chyba są z dwóch miotów bo wygląda jakby były w wieku 3 i 4 tyg. Są większe i mniejsze. 1 kotek jeszcze nie został znaleziony :( Pani która je odłowiła, będzie dalej szukać.

Docelowo kotki trafiły do mojej sąsiadki Dominiki :1luvu: Będą miały super warunki i najlepszą opiekę, bo Dominika to prawdziwa kocia mama :lol: Kotki były wczoraj u weta. Są w różnym stanie, oczka niektóre były bardzo zajęte ropą i pozaklejane ale po czyszczeniu okazało się że oczy są :ok: a to było najważniejsze. Ogólnie wszystkie są w niezłej formie, zostały odrobaczone i odpchlone, dostają antybiotyk, krople do oczu i lek na odporność przez 10 dni. Jedzą samodzielnie, na razie papki i mleczko. Są cudowne i słodziutkie, jak będę miała chwilę to wstawię fotki.

Koszty leczenia i zakupu karmy , leków etc. = 78 zł

Prosimy o wsparcie finansowe, póki co karmę na kilka dni mamy. Spróbujemy wprowadzić suchą, ale stopniowo bo one są naprawdę maleńkie.

Kotki będą miały zapewniony TDT na 3-4 tyg , później niestety ze względu na urlop musimy kotki przekazać dalej, chyba że w międzyczasie uda się znaleźć im DS lub inny DT który dałby radę kotki socjalizować w domu np. z innymi kotami. Są dzikawe ale nie gryzą, więc szybko się oswoją.
Na razie trzeba je wyleczyć i zobaczyć jak będą sobie radzić z kuwetą.

Czy ktoś mógłby się zająć ogłoszeniami i koordynacją adopcji? My oczywiście też będziemy szukać, ale same nie damy rady, ze względu na ograniczony czas. :oops:

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 11:03
przez jessi74
kto może pomóc? potrzebna wszelka pomoc, w transporcie, łapaniu, przetrzymaniu, finansowa , bazarkowa
=================================================================
2 zdrowe maluchy może przetrzymać Magdalena 424
Magdalena424 pisze:jeśli nic się nie znajdzie, to ostatecznie 2 maluchy mogłabym przetrzymać u mnie ... tylko musza być zdrowe, bo kto wie czy nie trafią też do mnie te maluchy z pl. Bema a one są zupełnie zdrowe i nie chciałabym żeby coś złapały....

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 11:21
przez nelka83
Podrzucam bo ważne :!: :!: :!:

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 11:59
przez natasza25
kto może pomóc :roll:
Pilnie szukamy DT dla 6 maluszków, inaczej beda musiały trafic do schroniska jak nie znajdzie się inne wyjście :oops:

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 20:13
przez kinia098
:!: :!: :!: :(

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Wto maja 21, 2013 22:24
przez jessi74
pani Ela pisze: Jak narazie pomoc z kociakami zaoferowała p.Małgosia, która prowadzi kocie adopcje w weekendy w Kakadu, ale tylko dwie locie, bo więcej nie ma możliwości, byłam dzisiaj zobaczyć te kociny,ale nie udało mi się wejść na posesję, z powodu zamkniętej furtki,będę jeszcze dzisiaj próbować

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 6:47
przez jessi74
jessi74 pisze:kto może pomóc? potrzebna wszelka pomoc, w transporcie, łapaniu, przetrzymaniu, finansowa , bazarkowa

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 12:40
przez nelka83
:!: :!: :!:

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 16:55
przez Magdalena424
jeśli nic się nie znajdzie, to ostatecznie 2 maluchy mogłabym przetrzymać u mnie ... tylko musza być zdrowe, bo kto wie czy nie trafią też do mnie te maluchy z pl. Bema a one są zupełnie zdrowe i nie chciałabym żeby coś złapały....

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 19:44
przez jessi74
Magdalena424 pisze:jeśli nic się nie znajdzie, to ostatecznie 2 maluchy mogłabym przetrzymać u mnie ... tylko musza być zdrowe, bo kto wie czy nie trafią też do mnie te maluchy z pl. Bema a one są zupełnie zdrowe i nie chciałabym żeby coś złapały....

:ok:

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Śro maja 22, 2013 19:45
przez jessi74
wiadomość od pani Eli
sprawy niestety się skomplikowały , ponieważ wczoraj byłam zobaczyć kotki, jest ich 6-7 , trzy były jeszcze ślepe , reszta z niebieskimi oczkami. Dzisiaj przyszła do mnie pani z posesji obok (prokocia) i powiedziała ,że rano kociaków i kotki nie było, prawdopodobnie się wystraszyła wczoraj i je wyniosła, ale nie wiadomo gdzie , bo tam straszne chaszcze są i nic nie widać. W tym układzie kociaki są nie do wyłapania:( chyba ,że przeniosła je przed nadchodzącym deszczem, bo one w trawie z nią leżały, bez żadnego zadaszenia. Jak będę coś więcej wiedzieć to dam znać.
:(

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Czw maja 23, 2013 18:51
przez Figaro52
a gdzie to jest 9 oczywiście wiem , że u mnie na Książu , ale coś bliżej.....

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Pt maja 24, 2013 9:33
przez jessi74
Pani Małgosiu, właśnie wyłapałam 7 kotów, są u mnie w piwnicy , kilka ma zropiałe oczy, ale dwa są ok, popołudniu wiozę je do schroniska , ale te maluchy zdrowe mogą pojechać do wolontariuszki

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Pt maja 24, 2013 9:39
przez nelka83
Kurcze, nie mogą zostać u tej Pani w piwnicy? Można byłoby je podleczyć i domków szukać.

Re: Wrocław ul. Opolska, dwie kocice dzikuski i 6 kociąt

PostNapisane: Pt maja 24, 2013 9:41
przez jessi74
widocznie nie :( 7 maluchów to nie jest taka prosta sprawa :(