[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej
Napisane: Wto maja 14, 2013 12:03Justa&Zwierzaki pisze:Matyldzia jest u mnie od 9 grudnia 2010 r . błagam o pomoc dla niej , potrzebne jest wsparcie na leczenie , karma mokra , ( gourmet mus , mięso np drób ) ona chce żyć ...
TAK BYŁO:
Justa&Zwierzaki pisze:Kotka jest w pilnej potrzebie diagnostycznej.
Przebywa w Schronisku na Śląsku
Obecnie zyje za szafką w schronisku na otwartej kociarni niestety
Została wyrzucona i 2 lata zyła pod sklepem.podobno charczy i to już od roku.
Teraz w schronisku doszedł jej koci katar ...
Trafiła do schronu,bo zaczęło być zimno i zmienił sie właściciel sklepu
Być może ma też coś z zatokami.
Nie można było jej wysterylizować przez to i tak na świecie pojawiały sie małe
Jest miła i bezproblemowa.
Dla niej jest tylko jedna opcja i to domyslcie sie jaka,jeśli nie znajdzie sie DT
Kotka potrzebuje weta,diagnostyki i najbardziej dt
TAK JEST:
W tej chwili Matylda mieszka u Justy&Zwierzaki, gdzie ma bardzo troskliwą opiekę i bezwarunkową miłość. Cierpi na raka płaskonabłonkowego, którego umiejscowienie w pyszczku utrudnia jej jedzenie. Z tego powodu musi jeść tylko puszeczki gourmet mus, ponieważ sucha karma razi w tę zmianę nowotworową powodując ból i krwawienie.
Oprócz tego koteczka cierpi też na bardzo silną astmę, bardzo często z tego powodu ma ataki duszności rzęzi, charczy bardzo mocno. Konieczne są bardzo częste wizyty u weterynarza i bardzo drogie leki, które na szczęście są skuteczne i poprawiają znacznie komfort życia Matyldy.
Kotka, gdy czuje się źle-chce być sama, stroni od ludzi, ale gdy tylko poczuje się lepiej potrafi podczas zabawy tak szaleć, jak mały kociak
Jest bardzo pogodną, proludzką przylepką-bardzo lubi wylegiwać się na kolanach. 
Jest niekonfliktowa, spokojna, choć też i bojaźliwa. (Np.bardzo źle znosi branie na ręce, bardzo się tego boi). To delikatna i wrażliwa istotka, która jednocześnie jest bardzo silna pod względem charakteru. Bardzo chce żyć, kocha życie i potrafi się nim na swój sposób cieszyć, mimo, że kiedyś ono nie było dla niej łaskawe.Ta ogromna wola życia sprawia, że Mati-jak zdrobniale jest nazywana-pokonuje każdy kryzys zdrowotny!
Jak dotąd ma w sobie bardzo dużo siły i oby tak jak najdłużej 
miko_bs pisze:Mati chyba nie lubi zdjeć, bo za każdym razem jak miałam juz pstrykać to zmieniała położenie:D
Jednak by Matyldzia mogła nadal cieszyć się życiem potrzebna jest pomoc:
- wsparcie finansowe na jej leczenie (niestety bardzo kosztowne)
- karma a dokładniej puszki gourmet mus, ponieważ tylko to może jeść (no i gotowane mięso)
Za wszelką okazaną kici pomoc z góry dziękuje ona sama i Justa&Zwierzaki.
Monika_Krk pisze:
Matylda - Ambasadorka marki Justa&Zwierzaki .
Domek spod znaku wielkiego serca... i kotka o wielkim sercu do życia.
Tak, Matylda jest chora, ale ma to w nosie!
Kotka z zdrowym podejściem do choroby, bierze ją za łeb i daje jej w kość.
Nie z Matyldą takie numery, o nie.
A jej uroda... może zakręcić w głowie, oj - jest na co popatrzeć.
Żeńska połowa kociej populacji pęka z zazdrości .
Aksamitna czerń w jej wydaniu to preludium, bo do tego :
biały żabocik, delikatne, białe rękawiczki i wąsik też na biało.
Mademoiselle Coco Chanell...
dla zainteresowanych
viewtopic.php?f=1&t=120910 tu znajdziecie poprzedni wątek Mati 
jeszcze tylko musze kogos poprosic o nowy, fajny banerek 