Strona 1 z 38

Moje koty. Marysia podniebna

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:39
przez kordonia
Muszę się pochwalić, a co :wink: Wszystkimi kociskami się chwaliłam, to i piątym się pochwalę. :D
Od czwartku bowiem mieszka u nas nowa, piąta koteczka :D . Zupełnie tego nie planowaliśmy, ale tak wyszło. Bo tak: we wtorek zobaczyłam, że pewna wolno żyjąca koteczka, która żyła w małym czterokocim stadku na pewnym osiedlu, które mijam w drodze do pracy, jest w ciąży :( . W czwartek ją złapałam i zawiozłam na sterylkę. Byłam pielęgniarką asystującą przy zabiegu, więc sama naocznie widziałam, ze płodów było OSIEM 8O
No nic, zabralam ją potem do lazienki i miałam zamiar ją wypuścić, bo miejsce, w którym żyła nie jest najgorsze. Codziennie karmicielki dają im jedzenie (pozostałe kotki to na szczęście kocurki), zimą mają przygotowane schronienie w altance. I w ogóle mialam ją zawsze za raczej dziką kotkę, nie dawała nigdy się głaskać, byla raczej płochliwa.
Ale wczoraj weszlam do niej do lazienki, żeby dac jej jeść, pogłaskałam ją, a ona zaczęła się rozkosznie przytulać do ręki i mruczeć. Kiedy wzięłam ją na kolana, przytulaniu już nie było końca. Serce mi się ścisnęło, poszlam do TŻ-eta do pracy porozmawiać o tym , a on pierwszy mówi, ze od rana już myśli o adoptowaniu jej :dance2:
W przyszłym tygodniu mamy jechać do Lidiyi po Króweczkę :cowsleep: od dwóch mamuś i to mial być nasz piąty kot, ale w tej sytuacji Króweczka będzie szósta :roll: :D
Bo sama gdzieś słyszalam, ze koty najlepiej się czują w grupach parzystych, a poza tym ona jest CZARNA, a jak tutaj żyć bez czarnego kota? I jest taka kochana, przytulasta, spokojna, zrównoważona, kochana. A poza tym nie miałbym serca wypuścić takiego chudzielca, któremu tylko wystają kolce biodrowe, i łopatki, a kręgosłupek ma wystający jak paciorki różańca.
Już ma imię- AFRYKA. Jest bardzo mała i drobna, pyszczek ma trójkątno-spiczasty- wygląda jak mala czarna syjamka :love:
A dla naszych kotów to nawet lepiej, ze przeżyją naraz dwa dokocenia, no nie? Za jednym zamachem odbębnią jeden stres :lol: .

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:42
przez smilla
Kordonia :D :king: :ok:

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:43
przez Batka
kordonia :1luvu: kot w dom, szczęście w dom!

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:45
przez Malgorzata
Kordonia :1luvu: Jakie fajne imie jej wybralas :D

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:47
przez kordonia
Malgorzata pisze:Kordonia :1luvu: Jakie fajne imie jej wybralas :D


No nie? To TŻ, zresztą on wymyślił dla wszystkich imiona (oprócz Pacanka, które to imię jest ściągnięte od pewnej osoby z tego forum :D )

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:49
przez Kliodna
Wystarczy jedna chwila, jeden gest ... Jak niewiele trzeba, żeby mieć kolejnego kota :lol:

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:49
przez Batka
no to teraz Cie czeka polowanie na ziewanie :wink:

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:49
przez kochatka
Kordonia :king: , imię świetne :D

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:51
przez kordonia
Batka pisze:no to teraz Cie czeka polowanie na ziewanie :wink:


No właśnie, muszą ziewać, bez tego nie będą mieć wstępu do mojego podpisu :twisted:

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:52
przez Anja
Afryka, czyli Fryka, czyli to bedzie urocza lobuziara :) Gratuluje zakocenia w doskonalym stylu :D

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 19:54
przez zuza
Gratulacje :-) I dla Was i dla koteczki :-)

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 20:07
przez ryśka
Gratuluję :lol: :D :D

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 20:20
przez szaszthi
gratuluje :D

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 20:43
przez Ylva
kordonio :1luvu: Bardzo mnie wzruszyla Twoja opowiesc, wielkie gratulacje dla Ciebie i TZ-ta, jestescie wyjatkowymi ludzmi

PostNapisane: Sob maja 22, 2004 20:46
przez Kiara
:ok: Swietnie :D