» Sob maja 11, 2013 15:45
Re: Fundacja JOKOT - akcja czipowania
No dobra, to się ujawnię. Ja bym coś nieśmiało wzięła. Całoroczna tymczasowa kampania przeciw TŻ spowodowała, że jakoś się uodpornił na nowe koty w domu (chociaż wciąż jest stanowczo przeciw) i chyba i tym razem przełknie.
Tylko jedno "ale" - w miarę od razu mogę wziąć coś, co nie będzie z mojej strony generowało kosztów lekowo-weterynaryjnych (znaczy wstępnie obrobione), karmę i żwirek mam. Karma jest zasadniczo dla dorosłych, ale z tych wysokomięsnych i tam nie ma rozróżnienia na kociaki.
Jeśli ma generować, to dopiero za 2 tyg.
W sumie to myślałam o kociakach, bo sezon. No i TŻ i futrzaste łatwiej przełkną. No i mam tyle zabawek, którymi dorosłe bawić się nie chcą... I maluchów mogę mieć 2-3, a dorosłego tylko jednego.
Tylko drugie "ale" - mało doświadczona jestem, więc coś łatwego poproszę. No i niestety, kiedy wybywam z domu do pracy, nie jestem w stanie karmić maluchów co 3 godziny.
No i w ogóle, tak - i chciałabym, i boję się.