OKI pisze:Ja się staram, jak mogę, chodzę z klapkami na oczach...
W zasadzie to mam dla niego pomysł na DT - powinien trafić do Apsy, bo to ona go dziś wykrakała
Całkiem dosłownie wykrakała
Apsa, mam nadzieję, że to czytasz
Czytam.
Chętnie wezmę.
W zamian za psa
Z psem jest problem, bo już praktycznie wszystko, co wpadnie do żołądka wraca tą samą drogą, w dodatku kilkukrotnie. Dotychczas w końcu przechodziło przez psa, ale chyba mamy gdzieś w środku jakiś korek. Właśnie obdzwaniam lecznice dysponujące rtg cyfrowym, żeby spróbować zlokalizować zator, bo wg usg pies jest zdrowy.
OKI, to nie do Twojego ojca trafiła kiedyś kota ode mnie?