Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
hanelka pisze:O, Korciaczki nie całkiem sobie poszły
No i... Matylda ma dom!
I o to chodziBagienka pisze:
Trudno nadążyć
Rozniosła lecznicę. Wprowadziła radosną... destrukcję i demolkę. Rozkochała w sobie wszystkich. Niedługo po operacji usunęła sobie nawet część szwu z oka (miała założony kołnierz), doprowadzając wetkę do wpisu w karcie: Matylda - istota nieznośna - rozdrapała...Bagienka pisze:Ha ha ha, Destrukcja no ładnie
hanelka pisze:O, Korciaczki nie całkiem sobie poszły
No i... Matylda ma dom!
tajdzi pisze:FOCH, widziałyśmy się i nawet słówkiem nie pisnęłaś!
bardzo się cieszę!!!
hanelka pisze:Ja, jak zwykle cykor, nic nie mówię, póki się nie stanie. Wolę pochwalić dzień po zachodzie słońca
Korciaczki pisze:no pewnie, hanelko, że nie poszły
Florek dostaje teraz dwa rodzaje kropli przez całą dobę w odstępach godzinnych i antybiotyk. Jest lepiej. W środę idzie do okulistki na kontrolę. Tej, u której byłyścieKorciaczki pisze:a jak z oczkami Florka?
Discordia pisze:No to kciuki za sztame z Malinka.
Kobitki się dogadają. Już jest w kratkę, a na początku, było monotonnie Potem też będzie monotonnie. Z drobnymi przerwami...Discordia pisze:Tinka z Ryfka dalej w kratke. Raz sie bawia, raz sie nie lubia i startuja z lapoczynami. Za to z Morganem to jest wielka milosc. Z Haskellkiem nigdy nie byla tak blisko jak z nim. Myje go ciagle, sama mu podtyka glowke do mycia i bez przerwy glosno mruczy jak go tylko zobaczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Justinzewaw i 242 gości