Miau.PL

Aktualne:
Niewidoma koteczka jest już bezpieczna w fundacji we Wrocławiu
Ma tam dobrą opiekę serdecznych i kochających ludzi.
http://www.kocizakatek.pl

Na facebooku jest utworzone zdarzenie dotyczące niewidomej koteczki Grey - bo takie piękne imię dostała.
https://www.facebook.com/events/456580427756971/


Trikolorka - szukamy kochanego domu

Trzykolorowa kotka jest właśnie leczona antybiotykiem na koci katar.
http://tablica.pl/oferta/trzykolorowa-k ... ;r:9;s:317

Potem tygodniowa przerwa, żeby organizm odbudował florę bakteryjną.
A potem sterylizacja. Mam już bon ze schroniska.

Umówiłyśmy się z jedną z pań, która dokarmia kotki, że przetrzyma koteczkę przed i po sterylizacji.



---------------------------

Już nieaktualne:

Pilnie poszukuję transportu dla niewidomej, chorej czarnej kotki i do tego ciężarnej.
Kotka jest w Zielonej Górze.

Oto link do ogłoszenia, które zamieściłam na tablica.pl:
http://tablica.pl/oferta/niewidoma-czar ... ;r:9;s:317

Pani z fundacji w Bochni dziś dzwoniła i zaoferowała jej pomoc i leczenie.
Tylko jest problem z transportem.
Poszukuję osoby która jechałaby do Krakowa czy Bochni i zabrała kotkę ze sobą.
Sprawa jest bardzo pilna, bo kotka w obecnym stanie prawdopodobnie nie przeżyje porodu.

Mój telefon: 502 224 192 (Kasia)

Gosiu, zobacz oferty na blablacar: do Krakowa i do Bochni.
Kilka osób nie ma nic przeciwko zwierzętom w samochodzie, podzwoń, popytaj. Trzymam kciuki.

Dziękuję za odpowiedź Dziś rano zadzwonił pan z fundacji z Warszawy, który zaoferował transport.
Tylko ze względu na koszty, chciałby zabrać jeszcze inne zwierzęta na Białobrzegi-Wrocław-Zielona Góra-Kraków-Białobrzegi/Warszawa.

Zamieścił posta na Dogomania.pl:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... 88b4813177

Czekam dziś wieczorem na telefon, czy są inne zwierzęta do wspólnej podróży.

Pozdrawiam
Kasia Gajda

Nie wiem, czemu napisałam do Ciebie per "Gosia"
Cieszę się, że jest szansa dla kotki, bo te jej oczy wygladają źle, a teraz jeszcze ciąża.
Napisz, jak zakończy się cała sprawa.
Pozdrowienia Kasiu

jest transport?
W tym samym miejscu jest jeszcze tricolorka
http://tablica.pl/oferta/trzykolorowa-k ... 2Kio1.html
wątek
viewtopic.php?f=1&t=152785&p=9803299#p9803299

W ciągu najbliższych dni mamy dla niewidomej kotki transport (piątek sobota niedziela).

Fundacja z Wrocławia też zgłosiła chęć pomocy kotce. Więc podróż byłaby krótsza - do Wrocławia.

Jednak kotka od 3 dni nie pojawiła się w miejscu karmienia. Pani która codziennie dokarmia kotki, mówiła że przychodziła zawsze tak co drugi dzień. Zobaczymy w najbliższych dniach.

Pozdrawiam
Kasia Gajda
tel. 502 224 192

Niewidoma, chora i w ciazy - trzeba Jej szukac
Za znalezienie koteczki

Dzwoniła do mnie dziś pani, która dokarmia kotki. Mówiła że o 10:30 koteczka przyszła na karmienie.
Jest w ciąży. Dała się pogłaskać.
Jak poszłam jakiś czas później, już jej nie było. Pójdę jeszcze o godz. 18 na drugie karmienie i jutro od rana będę chodziła żeby ją spotkać.

Pozdrawiam
Kasia Gajda

A już dzis nie możesz jej capnąc jak przjdzie? Gdzieś prztrzymac w łazience, klatce...Pani nie może? Możesz nie mieć co łapać bo nie zjawi się. Niestety czasem tak bywa. Wiem po sobie.

gajdakasia pisze:Dzwoniła do mnie dziś pani, która dokarmia kotki. Mówiła że o 10:30 koteczka przyszła na karmienie.
Jest w ciąży. Dała się pogłaskać.
Jak poszłam jakiś czas później, już jej nie było. Pójdę jeszcze o godz. 18 na drugie karmienie i jutro od rana będę chodziła żeby ją spotkać.

Pozdrawiam
Kasia Gajda

Zabierz kotkę już dzisiaj wieczorem do siebie.
Jeśli masz koty w domu, to po prostu odizoluj ją. W łazience, piwnicy, jakiejś szopce. Przetrzyma ten jeden dzień. No bo jutro nie wiadomo, czy rano przyjdzie Jak znowu jej nie będzie ze 2-3 dni ?
Właśnie, a karmicielka ?

Jak dziś będzie to ją zabieram do transporterka i do naszej piwnicy, w której jest ciepło i mamy już wypożyczoną klatkę ze schroniska.
Wyłożyłam ją kocem, dam kuwetę ze żwirkiem, wodę i jakieś jedzonko.
Jutro pojechałaby z panią Jolą (która organizuje dla niej transport) do fundacji do Wrocławia.

Pozdrawiam
Kasia

Koteczka jest już u mnie w ciepłej piwnicy. W dużym transporterze-klatce wypożyczonym ze schroniska.
Ma tam koc, kuwetę ze żwirkiem, jedzonko i wodę.
Jest nad wyraz spokojna i ufna. Jak domowy kot. Nastawia główkę do głaskania.
Jest bardzo kochana, ma cudowny charakter.

Dziś będę rozmawiała w sprawie transportu, jest kilka opcji.

Pozdrawiam
Kasia Gajda

Cieszę się. Uważam,że to domowy kot. Do ludzi nawykły. Powinna iść do adopcji już po obrobieniu.
Już jest bezpieczna a to ważne.
Ostatecznie gdzie trafi? Planują sterylkę aborcyją a potem badania jakieś,leczenie?

gajdakasia pisze:Koteczka jest już u mnie w ciepłej piwnicy. W dużym transporterze-klatce wypożyczonym ze schroniska.
Ma tam koc, kuwetę ze żwirkiem, jedzonko i wodę.
Jest nad wyraz spokojna i ufna. Jak domowy kot. Nastawia główkę do głaskania.
Jest bardzo kochana, ma cudowny charakter.

Dziś będę rozmawiała w sprawie transportu, jest kilka opcji.

Pozdrawiam
Kasia Gajda

Bardzo sie ciesze, ze Koteczka juz zaopiekowana u Ciebie

Pani Jola z Drzonowa (k. Zielonej Góry), osoba o wielkim sercu i oddaniu,
zorganizowała transport i skontaktowała się z fundacjami z Wrocławia i Krakowa/Bochni,
które zaoferowały pomoc koteczce. Serdecznie dziękuję Pani Iwonie z Wrocławia i Pani Klaudii z Bochni,
za tak ogromną serdeczną pomoc.

Pani Jola napisała na facebooku:
" Zgłosiła sie fundacja z Wrocławia która chce przyjąć koreczke pod opieke do 9 maja kiedy to będziemy miec transport do Krakowa z innej fundacji..i tak trafi do kolejnej.... to wspaniałe że tyle osób nie pozostało obojętnych. Koteczka jest mega miziasta i kochana. Jutro poświecamy z mężem kolejny nasz wolny dzień i wieziemy kotke do Wrocławia. Tu jutro jedzie koteczka
https://www.facebook.com/pages/Fundacja-EBRA-Koci-Zakątek/284051141638009"

Pozdrawiam
Kasia Gajda