mrówki a koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2002 9:28 mrówki a koty

ten g³upio brzmi±cy temat jest o tym: w ogródku obok mojego s±siedzi hodowali jakie¶ drzewko. w tym roku drzewko pad³o. s±siedzi postanowili usun±æ ¶wiadectewo letniej ¶mierci drzewka i jak postanowili, tak zrobili. od tego czasu mam w domu ZATRZÊSIENIE czarnych mrówek - jak siê okaza³o, w³a¶nie dlatego drzewko pad³o - by³o tam ogroooomne mrowisko.
no i pytanie: czy macie jakie¶ sprawdzone metody têpienia mrówek nie szkodz±c kotom????? bo mnie zjedz± i koty zjedz± te mrówy cholerne :cry:

cynamon

 
Posty: 199
Od: Śro lut 06, 2002 23:14

Post » Śro lip 17, 2002 9:29

te mrówki znaczy do domu siê przenios³y...

cynamon

 
Posty: 199
Od: Śro lut 06, 2002 23:14

Post » Śro lip 17, 2002 9:40

Ostatnio przymusową specjalistką od mrówek (ale faraona) jest Daga. Wiem, że ona zaczęła od Frontline'a.

Hana

 
Posty: 10123
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro lip 17, 2002 11:15

hm......... jesli wiesz gdzie jest teraz ich gniazdo glowne , z ktorego sie rozlaza to mojej znajomej tata zalal je wrzatkiem i problem zniknal.......

Mi kiedys po scianie bloku wlazily na balkon, po balkonie ich sciezka wiodla do mieszkania przez mala szparke w drzwiach balkonowych, dalej juz w mieszkaniu lazily mrowki jedna trasa, wiec wyczailam ta ich droge i cala pozadnie wymylam octem, natomiast sciane po ktorej wchodzily oblalam nim do samego dolu....i juz nie przychodzily.....
Wiem , ze ocet je odstrasza.......
Jesli gniazdo maja poza domem ( no bo w domu raczej sie nie da ) to zalej je wrzatkiem z octem , a ich trase wymyj octem....

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 17, 2002 12:06

ocet? Hmm, musze sprobowac.
Ja rzeczywiscie stosuje Frontline, z polecenia Warkota (dzieki Warkotku :D) i poki co rzeczywiscie dziala!

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 534 gości